kamilo

tak 1.4 co nie zmienia faktu ze i tak fajny bo funkiel nowka nie smigany. Biore kredyt na 5 lat i moge wyjezdzac z salonu

pieta Ty w gorącej wodzie kompany jesteś jak miałem wybulić 40 patyków na auto to poszukałem zadbanego dwulatka Bravo:)

Nie ma co marudzić na nowe auta, jak nie masz zamiaru zmieniać za 3-4 lata tylko kupujesz na długo to nowe jest dobrą inwestycją, zwłaszcza gdzieki gwarancji, a i utrata wartości wtedy tak nie boli.

e tam,
pomarzyc mozna . Przeciez go nie kupie i przyjde do domu z z tekstem kochanie mam wlasnie nowe grande
Co innego moj wujo, on to bylby w stanie taki manewr zrobic
Pomijam fakt ze nie mam takiej zdolnosci nawet, ale musialbym swoja polowke z ta operacje zaangazowac, co jest rownoznaczne z jej kleska
A skoro idziemy po calosci to nowa julka ladniejsza niz bravo, widzialem co prawda tylko z zewnatrz, bo przeciez ogladalem grande.

no reakcja mogłaby być niezła: "kochanie, wróc za 30 min. spakuje towje walizki"

kamilo
sam bym sie spakowal w jeden plecak ze stelazem i 2 torby, bo walizki nie mam

no i klops...PZU wypłaciło mi "bezsporną kwotę odszkodowania" 4200zł, ktoś tam wylicytował wrak za niecałe 3200zł i jeśli transakcja doszła by do skutku to PZU wypłaciło by mi wyrównanie do kwoty 7800zł. Ten co wygrał aukcję przyjechał lawetą, obejrzał go dokładnie i stwierdził, że go nie bierze...Podobno rzeczoznawca powypisywał na aukcji "cuda na kiju" o wyposażeniu dodatkowym (napisał, że posiada sprawne wspomaganie kiery, elektryczne szyby i lusterka itp) Kupiec powiedział, że samochód z aukcji różni sie o 180 stopni od tego co zobaczył. I co teraz? Pytałem się znajomego, co pracuje w obsłudze flotowej w firmie leasingowej i poradził: Napisać wniosek do PZU z ponownym, solidnym, prawdziwym opisem o ponowne wystawienie aukcji. Albo ktoś nie da wogóle ofery na punciaka, albo znowu, wygra, przyjedzie kilkaset km lawetą i nie weźmie. Wtedy występuje do PZU z "żądaniem wskazania osoby/instytucji" która odkupi wrak za oszacowaną kwotę przez PZU (czyli niecałe 3200zł) i po złożeniu tego wniosku wystawiam go na allegro lub otomoto za cenę 3200zł i piszę w aukcji, że "rozpatrzę wszystkie propozycje" i jeśli ktoś da 1200zł to idę do PZU, mówię, że mam kupca na 1200zł i składam wniosek o wyrównanie różnicy między 1200 a 3200zł. Podobno nie robią problemów i wypłacają...

a jak się tak będą opieniczać to jeszcze ich na jakieś odstetki może pociągniesz... jak ojciec walczył po rozbitym CC dawno temu to dostał prawie tysiąc odsetek

jadak
a nie mozesz sam sprzedac wraku na szrocie, tylko wez fakture albo rachunek a nastepnie wniosek do pzu o wyrownanie brakujacej kwoty

nooo, za tyle to ja go chętnie wezmę tak jak stoi

A ja tak z czystej ciekawości .Co to jest TIR??

Nic ciekawego tam nie napisali http://pl.wikipedia.org/wiki/Tir_%28pojazd%29

krótko zwięźle i na temat

TIR to medialna nazwa jezeli chodzi o pojazd ,a dokładniej nazwa pochodzi z francuskiego a dotyczy ubezpieczenia towaru tak w skrucie .A czy to jest ciagnik siodłowy z naczepą czy tez cieżarówka z przyczepą to nie ma znaczenia jedzie na karnecie i ma widoczne niebieskie tablice z białym napisem TIR.
Poza tym najłatwiej jest narzekac na kierowców a tak naprawde to wiekszosc z osobówek sami powoduja wypadki z udziałem tz (tirów).