1.Poluzniamy koła. Odpali pojedzie rozwali się .

Heh, widze dość wylajtowane podejście do tematu macie ;-P

Kiedyś czytałem na jakimś forum (może na tym, nie pamiętam). Poszukać cieniutkiej deseczki (płyty drewnianej ok 0,5cm grubości ) Nawbijać gęsto małych gwoździ i później schować ten wynalazek pod pokrowiec na siedzenie kierowcy, oczywiście ostrzami w górę heh. Życzę każdemu złodziejowi takiej niespodzianki ten pomysł podobał mi się najbardziej

O w pyte ależ przeraźliwie soczysty pomysł ;-DDDD Kupuję ten patent ;-]]

Jednakże gdyby złodziejem okazał się fakir auto i tak by CI zginęło ;-p

Zwykle fakirzy mają ciekawsze zajęcia, niż podprowadzanie samochodów

Z gwoździami może być problem, że gęsto nawbijane wcale nie spowodują boleści. Po prostu ciężar ciała rozłoży się na ilość gwoździ. Jeśli już miało by to być bolesne bardzo doznanie, to proponował bym montaż kilku/kilkunastu igieł - najlepiej tych do injekcji
Mniej widoczne, a za to duuuuużo ostrzejsze są od gwoździ Tylko potem trzeba by tapicerkę prać z juchy... No, ale to dużo mniejszy kosz, niż kupowanie nowego autka...

Aha, najważniejsze... NIGDY, PRZENIGDY NIE ZAPOMNIJ zdemontować tej blokady, zanim sam wsiądziesz do auta

Pomyśl co stanie sie w przypadku wypadku gdy nie bedziesz w stanie otworzyć drzwi - z zewnątrz nikt nie otworzy.

Aktualnie pracuje nad modułem sterującym który w połączeniu z telefonem będzie mial możliwość wykonania rozkazu. Np jak na telefon przyjdzie sms z danym hasłem wyłączy bądź włączy jakiś obwód a do tego nawigacja gps i po uaktywnieniu hasłęm telefon wysyła np co 30sek położenie samochodu.

Myśle tez nad jakimś pozornym zabezpieczeniem. Tzn po przekręceniu zapłonu np silnik nie odpali za pierwszym ani za drugim razem tylko za trzecim. To juz lekko zdenerwuje złodzieja bo nie zapalił za pierwszym. Później kilka chwilowych odłączeń cewek zapłonowych co wywoła przygasanie silnika. Czasem samoistna przegazówka. Tu już złodziej będzie bardziej zdenerwowany na dodatek można sterować wskaźnikiem paliwa symulując pusto w baku i chwilowe włączanie kontrolki wtrysku. Myśle że złodziej nie ryzykowałby ucieczki takim samochodem

Ja planowałem zrobić odpalanie silnika z jakiegoś zakamuflowanego przycisku zamiast ze stacyjki, ale boję się, że któregoś dnia coś z elektryką pójdzie nie tak i będę zmuszony samochód odstawić na lawetę i do mechanika...

Ryzyko zawsze istnieje i w tym sztuka aby w sytuacji awaryjnej miec jakis wentyl bezpieczeństwa znany tylko projektantowi zabezpieczenia

A taka blokada kierownicy ? https://www.niedzwiedz-lock.pl/zabezpieczenie-samochodu/blokada-kierownicy/
Firma porządna.