Jakieś pół roku temu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, problem zniknął ale na chwilkę (a może nawet nie zniknął, samochodem jeździł kto inny i może się tym nawet nie interesował).

Ostatnio zauważyłem jednak dość dziwne zachowanie układu chłodzenia - dość często włączająca się dmuchawa (biorąc pod uwagę upały i tak włącza się zbyt często). Po zatrzymaniu się na skrzyżowaniu wskazówka cieczy zasuwa do góry i potrafi dojść do włączenia wentylatora już po ruszeniu.
Poza tym ciecz w układzie chłodzenia po wyłączeniu silnika zaczyna się unosić - pod sam korek, a następnie przelewać się przez niego. Po ponownym odpaleniu silnika ciecz opada momentalnie.

W trasie temperatura też potrafi zachowywać się dziwnie - przy prędkość np. 110km/h wskazówka podnosi się i opada.

Czy może być to efekt pęknięcia głowicy? Czy może mieć coś wspólnego z tym instalacja gazowa?

zacznij od odpowietrzenia ukladu chlodzenia

Odpowietrzony. Zacząłem od tego właśnie.

a Twój płyn ile ma lat? może ktoś przed Tobą (nie wiem od kiedy posiadasz ten samochód) uzupełniał płyn i dolał/rozcieńczył go wodą?

Płyn wymieniany był razem z uszczelką, ale dziś po wizycie w serwisie polecili go wymienić i przeczyścić płynem do czyszczenia układu chłodzenia.

Zasugerowali również chwilowe zdjęcie parownika (po jego założeniu zaczęły się dziać jaja).

A jak jest zamontowany reduktor? Nie jest przypadkiem wyżej niż zbiorniczek wyrównawczy bo jeśli tak to w tym może być problem.