Witam wszytskich na forum

Mam możliwość zakupu Grande Punto 2007 1.4 LPG
Serwisowany w ASO "parkingowo" poobdzierany, LPG fabryczna od nowości
Mam pytanie czy ktoś z forumowiczów ma zbliżony przebieg na LPG z tym silnikiem.

Czy w ogóle jest sens kupować Punciaka z tak dużym przebiegiem?

Nie ma sensu kupować, 100-150 tyś to samochód wyeksploatowany, szczególnie jak fiat i jeździł na gazie. Będą wieczne naprawy i lanie mineralnego oleju do gazu 15w40. Ale jeśli lubisz inwestować w naprawy to można.

NIE MA !!
Szukaj z przebiegiem do max 50000 jeśli chcesz trochę nim pojeździć

możliwe, że to auto po "eLce"
a tak w ogole odbiegając od tematu to wolę kupić auto co ma 150000km niż takie które niby ma 150000, a w rzeczywistości miało najechane 300000 :] ale taką już mamy mentalność jako naród

Ja swoją kropę kupiłem 1,5 roku temu rocznik 2006 z przebiegiem 38tyś za 20 tyś. Stał pod blokiem, więc pare rysek jest na drzwiach ale nie "obdrapany" D

Co do tej twojej kropki to myślę że to była raczej firmówka lub nauka jazdy bo żaden normalny człowiek nie wyjezdzi 50 tyś rocznie

Jeśli chodzi o "elke" to na 100% liczniki cofają

ajax jaka cena za to auto,
jak cena dobra to bym sie nie zastanawial tylko bral

jesli auto serwisowane to najwazniejszy przeglad po 120 tys km ma zrobiony a w tym przegladzie wymienia sie prawie wszystko wiec to nowka auto po za tym jesli jest serwisowany to znaczy ze jest robiony na bierzaco czyli lepszy niz 80 000 tys bez przegladow
to ze ma gaz nieema wiekszego weplywu kolego na silnik bo jak robil przaeglady to robil tez gaz wiec jest git Bo w grande jest sekwencja wiec git gaz Najgorszy jest ten co i l;udzie odpalaja auto na gazie

Witam

Przebieg prawdziwy, i to była Elka dlatego dużo km i obdrapany, faktury z aso na wymianę sprzęgła rozrządu i całej masy innych części

15.000 - myślę że jeszcze do negocjacji.

Oferta jest jasna i przejrzysta tanio za samochód po przejsciach.

myśle że warto zaryzykować

To chyba nie wiecie jakie uklady maja instruktorzy jak Ja zdawalem to miałem takiego typa co robił za grosze u pana "Henia" a miał wbite w dokumentach że ASO. Najlepiej to podjedz z nim na diagnostyke, tylko najlepiej sam sobie wybierz gdzie. Bo zazwyczaj w pobliżu zamieszkania to się b. dobrze znają.

Takie jest moje zdanie.

[ Dodano: 13 Wrz 2010 17:56 ]
przeczytaj

http://fiatpunto.com.pl/topic24281.html

tylko za troszkę mniej kupisz P2FL, może z mniejszym przebiegiem więc dla mnie wybór byłby prosty - Grande

http://allegro.pl/show_item.php?item=1221056332
a to ogłoszenie po L wisi już sporo, jakiś czas nie było i znów się pojawiło
cena kusząca i z pedałami

Boże... co to za rewelacje iście z lat 80 poprzedniego stulecia. to stwierdzenie mogłoby być prawdziwe, gdyby dotyczyło Fiata 126 p, nie nowej i udanej konstrukcji jaką jest duże Punto. jasne - lepiej mieć autko z przebiegiem 35 tys km niż 135 tys ... ale wówczas i cena będzie inna.
gdyby tak było, że po 100 tys km auto jest zajechane to 99,8% sprowadzonych vw, opli, i fordów stałoby dziś na kobyłkach, a wciąż się kulają choć maja nabite po 250-300 tys km... upsss, sorry, 110 tys km - przecież dziadzio z bawarii tylko do kościoła i na october fest nim jeździł.....jeśli auto rzeczywiście miało zmienione ważne elementy jak sprzęgło, rozrząd, itp... to może okazać się, że będzie wymagał mniej wkładu od nowego właścieciela niż Grandzik z przebiegiem 70-80 tys km (gdzie za chwilę wymianić trzeba będzie coćby rozrząd). tylko jest jedno ale... jeśli było to rzeczywiście zmienione... bo żyjemy w takim kraju, że trudno drugiemu wierzyć.

Kamillo Wez też pod uwagę że ta "L" mogła mieć przelatane i 300. Każdy instruktor cofa licznik i nie ma co się oszukiwać. Jeżeli czujnik ABS nie był wymieniany to można sprawdzić po czujniku jaki ma przebieg

auto jest w gdańsku jakieś propozycje gdzie go sprawdzić co stanu prawdziwego? HMM eLką była przez 2 lata potem auto prywatne.

Hmm sprawdzę co do czujnika

Do zmiany auto nakłaniają mnie 2 czynniki mam golfa 1998 świeżo po remoncie ale liczyłem przebiegi 12.000 rocznie a już od maja zrobiłem 8.000,
2 sprawa znajomi mieli ostatnio wypadek i tak dało mi to do myślenia że wolałbym bezpieczniejsze auto.

Czy poza sprzęgłem jakieś elementy silnika częściej w eLkach padają?

http://fiatpunto.com.pl/topic24281.html temat troche zblizony do twojego, jesli jestes ciekawy to poczytaj

Sprzęgło, skrzynia, zawieszenie wiesz można wymieniać bez końca. Biorąc pod uwagę że tymi samochodami nie jezdzą ludzie którzy mają już prawo jazdy tylko sie "uczą" np. 50letnie babcie. Jedno jest pewne nie przekraczają 100km/h no i rzadko kiedy palą kapcia wiec i motory są trochę zamulone.

Co do obdrapań to i sprawdz dobrze blachę. Czy nie był bity.

skrzynia, przeguby

A ty żeś z choinki się urwał? po 100-150k km wyeksploatowany to może być Polonez a nie normalny samochód.

Wypraszam sobie, mój poldek miał 165k km i mechanicznie był igła (tylko rdza go radośnie konsumowała) :E:E

No widzisz Ja nie tak dawno jechałem Passatem 2005 rok z prawdziwym przebiegiem 305 000km i spokojnie każdy by go łyknął jakby skręcić na 150 000 bo wnętrze, buda, mechanika była idealna. No ale jak to w Polsce szuka się aut od dziadka, babci, 3go w rodzinie i jeżdżonego tylko w weekendy w okazyjnej cenie. Powodzenia

ajax za 12-14 tyś to kupisz sobie inny samochód , np. 406 hdi 10 letnii będziesz jak Pan jeździł albo cokolwiek innego. Bóg jeden wie ile ta elka miała kolizji. Fakt - to samochód pewnie bezwypadkowy, bo wypadek to tam gdzie ludzie giną. Ale czy jest sens pchać się w fiata po elce i na dodatek z takim przebiegiem ? Na pewno był jeżdżony na niskich obrotach ( panewki ! ), dzieciaki strzelały sobie ze sprzęgła, różne rzeczy się dzieją w szkołach jazdy. Chcesz pojeździć to kup diesla, bezstresowo można 500kkm zrobić. W dieslach masz trwałe sprzęgło ( nie licząc 2 mas Nie trzeba jeździć do gazownika na regulację

Hmmm @remind dobrze mówisz.
Jest jeszcze jeden szczegół.
Bezpieczeństwo 406, fajne tanie auto ale w razie W kiepsko z Tobą będzie.
Ostatnio byłem w szpitalu odwiedzać znajomków na różnych oddziałach i tak mnie tknęło że nowe auto musi być bezpieczniejsze albo na tym samym poziomie.
Chętnie bym kupił dyszla nawet 300 kkm ale z pewnego źródła a tak to wszystko ma 180.000 i nie znaną przeszłość...

Widziałeś dreswagena z przebiegiem większym niż 180-200 tyś do sprzedania bo ja nie i to 10-12 letnie auta Dlatego wolałem kupić ponad 2 letni samochód z przebiegiem 38tyś niż 10 letni z przebiegiem niby 170 tyś. A cena prawie ta sama.

No własnie każde auto powyżej 5 lat ma 180.000 km przebiegu....
2 na początku już mONdrego kupca nie interesuje.

Widziałem audi a4 1998 rok tdi przez 2 lata najechana 118.000 na dzień dzisiejszy 189.000<LOL>

No ale rozbija się wszystko o kasę jak zwykle...
Dlatego grande punciak mnie zainteresował przebieg tak duży że musi być prawdziwy:)