Dzięki za wpis, przyda się "potomnym". Ale trzeba wtrącić parę uwag, uzupełnić wątek...
Janek11 napisał(a):
Grande Punto zakupiłem 3 miesiące temu, temperatury były powyżej 10*C, kontrolka oleju gasła od razu, max po 1s - nie wzbudziło to moich podejrzeń. Gdy zrobiło się chłodniej, około 0*C - zaczęła palić się zbyt długo -aż do komunikatu "niskie ciśnienie oleju" - zgaś silnik. Temperatura spadła, olej zgęstniał. Poprzedni właściciel zapewniał, że dopiero co wymieniał olej na Castrol 5W40.
Jaki jest wiek i przebieg pojazdu? Czy oleje były zmieniane według filozofii "long-life", czy normalnie?
Janek11 napisał(a):
W pierwszej kolejności wymieniłem olej, na taki sam zakupiony w pewnym źródle wraz z filtrem. Zastosowałem płukankę silnika, aby zmyć wszelkie osady i przy okazji wyczyścić smoka oleju.
Chyba raczej zatkać smok, syfami wypłukanymi, oderwanymi przez płukankę! NIE robić płukanek w świeżo zakupionym (czyli nieznanym) samochodzie. Ekstremalne zalecenie jest nawet takie, że płukankę wolno robić tylko po inspekcji silnika od wewnątrz, po zrzuceniu miski. Ewentualnie bez zdejmowania misy: endoskop, kamerka inspekcyjna.
Janek11 napisał(a):
Przypadki się zdarzają, że filtr oleju może być uszkodzony (nie trzyma oleju).
Wad filtrów jest mnóstwo, każdy element i etap produkcji może być wykonany źle, oszczędnie. Przykładowo słynne fabryczne wióry na gwintach filtrów marki "FILTRON" (wadliwa seria 545/2).
Przykład:
http://fiatpunto.com.pl/post841267.html#p841267 Janek11 napisał(a):
Czujnik oleju. Byłem bardzo sceptyczny co do tego rozwiązania.
A dlaczego? Zdarza się (taki czujnik to prymitywna konstrukcja, zawodna). Ale raczej w starszych samochodach (10+ lat).
Janek11 napisał(a):
Źle założone oringi przy regulacji zaworów. Też regulowałem, oringi są wpasowane idealnie, ciężko je założyć nie prawidło, małe szanse aby spadły przy zakładaniu pokrywy zaworów. Więc nie chce mi się wierzyć, że ktoś to może spaprać.
Można to popsuć, nie zauważyć (nie chcieć zauważyć), że są stare i spłaszczone. Dodatkowo główna uszczelka (bo to nie są "o-ringi", nie mają przekroju okrągłego) kanału olejowego, ta co powinna być przyczepiona do uszczelki pokrywy, może zostać zerwana i wtedy część oleju ucieka bokiem (ale raczej nie na tyle, aby kontrolka oleju/ostrzeżenie się zaświeciło).
Przykład:
http://fiatpunto.com.pl/post849327.html#p849327 Janek11 napisał(a):
Pomiar ciśnienia oleju - w to się nawet nie bawiłem. Pomiaru dokonujemy na ciepłym silniku, a problem występuje przez kilka sekund po odpaleniu na zimnym.
Błąd. Trzeba było zmierzyć (i na zimno i na ciepło). Każdy kto ma podobny problem niech mierzy.
Janek11 napisał(a):
Uszkodzona pompa oleju. Z góry zakładałem, że może być to pompa, ale na wszelki wypadek spróbowałem inne rozwiązania jak wyżej. Pompa może się uszkodzić - przyczyn może być wiele:
- jazda na zbyt niskim stanie oleju,
- jazda na złym oleju bądź wyeksploatowanym,
- wady materiałowe pompy.
Do listy problemów ze smarowaniem można dorzucić (taka lista będzie nadal niekompletna):
- zużycie wynikające z przytkania (i/lub nieszczelności) smoka,
- zużycie wynikające ze złej (lub prawie żadnej) filtracji (patrz "long-life", gdzie "bypass" filtra może się otwierać),
- zawór przelewowy (ograniczający) pompy (a nie ona sama).
Janek11 napisał(a):
W przypadku uszkodzenia pompy pojawiają się luzy na zębatkach, poprzez ich wytarcie bądź wytarcie obudowy. Powoduje to, że pompa słabiej zaciąga olej (ciągnie więcej powietrza).
Nie. To raczej przy awarii (nieszczelności) smoka, wtedy powietrze bierze. A zużyta pompa bardziej miesza olej w miejscu ("przecieki wewnętrzne") niż pompuje.
Przykład awarii od nieszczelnego smoka (chyba Mercedes):
https://youtu.be/lUAB7lKoIt0?t=500 Janek11 napisał(a):
Ona nie psuje się z dnia na dzień, proces następuje stopniowo. Ważne, aby zauważyć w odpowiednim momencie, że coś się dzieje.
Ważne, aby się interesować własnym samochodem i raz na te 2-3 lata zmierzyć ciśnienie oleju (czy nie ma tendencji spadkowej z wiekiem). Plus, zawsze obserwować kontrolki i nasłuchiwać dźwięków silnika przy każdym rozruchu (i przy gaszeniu też).