sadoo No za Wrocławiem do Kudowy Zdrój w Góry Stołowe.

myślałem ze wybierasz sie w Karkonosze

ja bylem nad moezem.Jakieś 750km. Powrót nocą 7,5godz. I kilkakrotnie Ostrowiec Świetokrzyski 330km. w jedną strone. Zero problemów

ja z Łodzi do Popradu na Słowacji, dodam ze w zime przez Łysą polane wiec wrazenia były niesamowite (nagrałem mnóstwo filmików w czasie jazdy hehe).
punto 1 .96 silnik 1.1

Trasa Oświęcim-Dania-Szwecja i nazad w 6 dni. Przejechaliśmy 3400 km

ja najdalej zajechałem w te wakacje do zachodnopomorskiego ok 300km w jedną strone.kropek bez zająknięcia sunął i wrócił.w sumie nie zawiódł mnie ani razu odkąd go mam(rok)

Użytkuję już drugie Punto ( razem 8 lat) i mam za sobą kilka ciekawych wycieczek. Ciekaw jestem gdzie użytkownicy Punto dojechali najdalej.
Jako pierwszy podam - ALBANIA.
Kto da więcej ? Tylko serio.

Ja swoim najdalej byłem w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą w sierpniu (łącznie wyszło 660 km) a Punciaka mam od maja tego roku

Ja ze swoim punciakiem często jeździmy do Torunia, ale zaszłe wakacje były
bardzo ciekawe Łeba-Zakopane-Orzysz i nic się nie dzieje

Chwalcie sie gdzie byliscie najdalej swoim Kropkiem????

amsterdam w ta i z powrotem w niecale 24h ,oraz miejscowosc weert (tez holandia kolo granicy z belgia) oraz kilkukrotnie czechy

A ja powiem tak, przejechałem Kropkiem 40800 km i nigdy mnie nie zawiódł, nawet gdy padł mu komputer to cisnął 130km/h bez problemu. Teraz ma przejechane 175000 km.

Bez wysiadania z autka 900 km za jednym razem. Może to niewiele, ale jeśli wziąć pod uwagę, że po Polsce, sprawa wygląda inaczej. Troszkę męczące to było. A najdalej byliśmy na Mazurach.

Kropkiem najdalej w prostej linii to BB-Bruksela około 1300 i BB-Mediolan też około 1300

moj kropek robi srednio ok.3-4tysiecy miesiecznie;P wiec w wielu miejscach byl i do wielu miejsc jeszcze dojedzie;] i nad mrozem i na poludniu, i na wshchodzie i na zachodzie;] cala polske juz objechal:D

750 nad morze i z powrotem w tym roku to samo.Fajna jazda,małe spalanie,boli brak autostrad.

W ostatnią sobotę 610km w jeden dzień Toruń->Koszalin->Gąski->Kołobrzeg->Bydgoszcz->Toruń.

szału niema - 500km nad morze ; p

Malgrat de Mar w Hiszpanii ~2400km

Paryż -> Barcelona -> Wenecja i z powrotem. 6000 km w 10 dni I dodatkowo "opitolenie" samochodu w Barcelonie przez Marokańczyków.

1400 km w 18 godzin, z Ostrody na Mazurach do Moskwy ( w tym dwie granice i zapelnianie dokumentow). Tylko dwa postoje 5 minutowe na potrzeby nie cierpiace zwloki. Jadzenie podczas jazdy.

Po przyjezdzie boli wszystko, od tylka do szyj i chce sie tylko spac.

[ Dodano: 14 Gru 2010 17:58 ]
Przypomnialem sobie. Byla jeszcze wyprawa Moskwa-Krym. Dokladnie nie pamietam, ale cos ok. 1800. No ale z przerwa na sen.

Holandia, okolice Utrechtu i Amsterdamu i nazad do PL. Oj, meczace to bylo...

Rozwazalem wyprawe na wakacje do Chorwacji, ale po wzieciu kalkulatora do reki doszedlem do wniosku ze roznica w kosztach wycieczki autobusowej i z wlasnym dojazdem jest na tyle duza na korzysc autobusu ze jestem gotow poswiecic swobode podrozowania na rzecz ogladania trasy przez okno jako pasazer.

ja swoim kropkiem miesięcznie robie 2,400km do pracy pare dni temu wsadziłem mu lpg zobaczymy a w zeszłym roku to pojechałem na wakacje na Sycylie i dał rade bez problemu wróciłem kropkiem i do dziś smiga

My mamy zamiar dojechać we wrześniu do Stambułu, jadąc przez Rumunię i Bułgarię. Mniej więcej to będzie koło 2100 km w jedną stronę. Dokładna odległość wyjdzie po konkretnym ustaleniu planu wyjazdu. Póki co trwa wyścig zbrojeń i wyłapywanie wszystkich usterek trapiących Punciaka.

Dotychczas zjeździliśmy nim Czechy, Bośnię, Czarnogórę i Chorwację. Plus oczywiście Polska i co miesięczne trasy Warszawa-Oświęcim.

Póki co wszystko gra i oby tak pozostało.

Proponuję abyś w dziale turystyka zamieścił fotorelację z tego wypadu