Panowie od kilku tygodni mam mały problem z zapaleniem auta....zdarza się to może raz na 20 ale jest to niepokojące...

Chodzi o to....gdy przykręcam kluczykiem to nic się nie dzieje poza dziwnym głośnym odgłosem żeby nie powiedzieć że bardzo głośnym i na pewno to nie akumulator....bo za drugim/trzecim razem zapala normalnie i jak mówie zdarza się to bardzo rzadko przeważnie jak auto jest zimne...

MIELIŚCIE COS TAKIEGO?

Jutro wybieram sie na komputer...



Proszę o komentarze,za które z góry dziękuje

chyba nie ten dział

już przeniosłem

może coś z rozrusznikiem, pompą paliwa...nie wiem jak brzmi Twój "dziwny, głośny odgłos"

kibic1989 stawiam na rozrusznik. Jak odpalisz to słyszysz chwile taki dźwięk jakbyś trzymał kluczyk na rozruchu jeszcze? wyczyść rozrusznik, a robi sie tak jak jest zimno bo pewno jest uflogany troche olejem i jak jest zimny to sie ślizga. hej

Też bym od tego zacząl, na wiosnę miałem przypadek,że Astra nie odpalała (ot tak właśnie raz na miesiąc - pomagało postukanie młotkiem w rozrusznik), jakby nie dostawała prądu, pomogło czyszczenie styków i rozrusznika. Było tam po 8 latach pełno błota.

Zgadza się...mechanik mówił że regeneracje rozrusznika trzeba robić...na wtorek jestem umówiony...

Podpiął do kompa i wyszło ze wszystko git

oby to nie ukryty Optimus Prime ,chociaż kto wie.