Witam Towarzystwo !

Jak zima wpływa na wasze kropki? Moje spostrzezenia są nastepujące: szyba czołowa Nordglass po jednym spotkaniu ze skrobaczem, ma wicej rys niż szyba orginalna po 10 latach, widać albo mam pecha albo jakość tej firmy jest kiepska. Kolejna zmagania miałem, z reflektorami. Wypłukałem cały reflektor w wodzie destylowanej- nie podejrzewałem, że tam mogło być tyle syfu, mrozy jednak mnie zmogły i zrobiłem tylko prawy - efekt soczewka po plukaniu jest bardziej przezroczysta wrecz biała, minus chyba zostało troche wody na niej. W porównaniu do nie plukanego reflektora ta soczewka wyglada jak calkiem przezroczysta, a druga jak slaba kawa z mlekiem. Na wiosne drugi reflektor idzie pod wode . Ale niestety 3 dni spedzone w zimnym garazu ostudziły moj zapał do majsterkowania. Podłamał mnie fakt, ze szyba ma taka jakosc jako ma. Jak zima u reszty towarzystwa. Pozdrawiam

Jak zima? Ano o tak:
http://www.youtube.com/watch?v=WWzctmUlDRI

Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że jeden cylinder Ci nie pali

Myślę, że nawet i dwa. jak się zagrzeje to jest ok. Nie mam już ochoty ani pieniędzy się z tym bawić.
Jeszcze zostały tylko wtryski, pompa paliwa i czujniki...

Przy pracy na 2 chyba się nie da jechać samochodem, a trzęsie nadwoziem niesamowicie. Na 3 w stosunku do 2 to już jest jak niebo a ziemia

Jak tikacz nie palił na jeden cylinder to się zachowywał niemal identycznie.

A punciakiem to zdarza się, ze jak zimny, to na luzie ze 3-5 sekund trzeba czekać aż się rozpędzi silnik do wyższych obrotów.

cichy86 wstaw foto światełek bo jestem strasznie ciekawy efektu... może ja u siebie to zrobię bo cuś dupnie świecą, może to dlatego że zamienniki a może taki zabieg okulisty kropkowi coś da i będzie lepiej błyszczał

mariuz a moze to UPG?

Ale w tico ogólnie są tylko 3 cyl

zima hmm chodzi głosniej i jest zimniej

No i wtedy palił na 2

[ Dodano: 05 Sty 2011 13:46 ]


sprężanie w normie, nie miesza oleju z chłodniczym, żadnego nie ubywa.

a to przepros go odemnie za falszywe zarzuty

cichy86czyli płukanie wodą destylowaną pomoże na światełka - bo ja też w Seju wam porządnie urąbane ( najgorzej prawe ) i nawet światła gorzej świecą, a nie chce rozklejać klosza, żeby je wyczyścić

Bez przesady
O! jeszcze to mogą być zawory, bo przecież jeżdżę głównie na lpg a wątpię żeby były regulowane kiedykolwiek...

Ojap... regulacja zaworów 150-350PLN

mariuz jesli masz 8v to co jakis czas wypadalo by zawory wyregulowac, (na LPG nawet powinno czesciej) jesli 16v zawory sa samoregulujace
moje auto tez tak paliko, jak ie cykal na 1 cylindrze, po naprawie, tykal inaczej, otorz silnik pracowal normalnie, ale na 40km przejechanych spalil mi 16l paliwa okazywszy ze nie pali na 2 cykindrze
po wizycie w ASO wszystko wrocilo do normy

O! to mi tez coś takiego pali
A nie wiesz co miałes?

mariuz zapraszam tu http://fiatpunto.com.pl/topic25420.html moze cos Ci pomoze ten post... jesli nie to bedziemy rozwijac temat i dodzukiwac sie przyczyny

Lewa przed płukaniem, prawa po. Soczewki płukane tylko z zewnątrz,do środka miałem obawy wlewać wode na wiosne to poprawie

http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_4d24a6d4011aa4038.jpg

Na żywo ten efekt jest lepszy, ale i tak mam mieszane uczucia do tego "płukania", ale rozkrecanie reflektora i soczewki to dla mnie za duza akcja.

Ja natomiast przez własne zaniedbanie mam wodę, niestety, już wsiąkniętą w tapicerkę.. Długa trasa, często korki i wypuszczanie pasażerów na papierosa = wychodzenie co chwile z auta w 30cm sniegu

Mam gumowy dywanik, ale widać już się z niego przelewało, a uwagi specjalnie nie zwracałem. Pod gumowym był jeszcze zwykly, i mimo tego przeszło pod tapicerke.

Jedyny patent na jaki mój 'błyskotliwy' organizm było stać to rzucenie szmat na podłogę i używanie ogrzewania na same nogi... No noc dodatkowo wyciągam gumy i suszę w domu przy piecu

Zaniedbał ktoś kiedyś tak auto ? Gdzieś przeczytałem, że najlepiej wyjąć całą tapicerkę i osuszyć w domu - znajdę tutaj gdzieś manual jak bezpiecznie ją wyciągnąć ?

Na przodzie po stronie pasazera jezioro, wyciagasz fotel 4 sruby na imbusy, potem 2 sruby gwiazdki taka oslona plastikowa progu, jeszcze 2 sruby i oslona slupka, plus taki plastikowy wkret przy schowku. No i wykładzina do gory, ja pod spodem miałem juz filc do kosza, zamienilem go guma. Wytarłem wszystko jeździłem kilka dni tak z podloga na wierzchu szukałem przyczyny i nie znalazlem do dzis, podejrzewałem nagrzewnice ale od roku jest suchutko.

Makorn spróbuj nasypać w jakąś miske na noce żwirku sylikonowego dla kotów powinein wchłonąć dużo wilgoci, albo prościej nawalić gazet czarno białych pod dywanikiki

lakikwap Dzięki za podpowiedź, zapewne wypróbuje Problem w tym, że to wszystko zamarza w nocy (niestety, autko tylko pod wiatą ), ale teraz zima odpuściła na trochę, więc najszybciej jak się uda dorwę ten żwirek

Ja żonę mam grzeczną, pasażerów z tyłu wożę rzadko, a pod moim dywanikiem leży wyeksploatowany ręcznik. Od listopada ten sam wprawdzie, ale działa. Zeszłej zimy dałem tekturę- błąd! Jak się to cholerstwo rozmoczyło to auta doczyścić nie mogłem. Aha- u mnie w aucie wolno palić, więc ewentualnych palących pasażerów (i siebie też) nie muszę w śnieg wyganiać, a przy okazji nawet w zimie auto jest regularnie wietrzone.

Makorn Tapicerka/wykładzina na podłodze jest od spodu jakby "gumowana", nie ma szans aby przez nią przeszła woda więc jak ta wykładzina jest mokra to tylko od wierzchu, sucha szmata, mocno potrzyj i wytrzesz do sucha, bo ten materiał nie jest zbyt gruby ani zbyt chłonny.

buladag Powiadasz, że gumowany ? To powiem szczerze, że mnie uspokoiłeś Prognoza pogody sie sprawdza i dzisiaj też jest na plusie, więc po powrocie z uczelni sie tym zajmę.