Witam,
Zastanawiam czy można i w jaki sposób zamontować do GP system zdalnego odpalania. Przyda mi się to na mroźne dni.
Znalazłem taki moduł:
http://allegro.pl/zdalne-odpalanie-pilo ... 09786.html

Ktoś wie jak to idzie, o ile idzie w parze z immobilizerem?

I ile średnio GP w zimie potrzebuję, żeby dostało te 40 stopni C? (pytam ze wzgledu na LPG)

Domyślam się, że przed dojściem do samochodu silnik ma się włączyć i szybko nagrzać. Silnika nie należy grzać przez trzymanie go na jałowych obrotach. Odpalamy i jedziemy. Takie zachowanie jest tępione nawet na łamach czasopism motoryzacyjnych, bo ani silnik się nie nagrzewa szybko, ani samo zużycie jednostki w tym czasie nie jest małe.
Polecam zainteresowanie się ogrzewaczami wnętrza, jeśli o ciepło Ci chodzi. Są dostępne z zasilaniem elektrycznym i paliwowym. Nie dam głowy czy są też ogrzewacze silników

Benzyna powinna się dość szybko nagrzać. U mnie w innym aucie trwa to kilka minut, nie zdąże nawet szyb obskrobać. BTW wysoko masz ustawioną temp. przełączania na LPG jak masz na 40st.

Jeśli takie czasopisma jak Auto Świat, to ja dziękuje za takie poradniki-bezradniki.
Potrafisz uzasadnić swoje zdanie? Bo ja naprawdę nie wiem co jest złego w rozgrzewaniu silnika na biegu jałowym.


Pomylka, mam na 25 stopni.

tja albo, że elastyczny samochód to taki, który ma płaską krzywą momentu obrotowego
A plastiki muszą być miękkie bo jak wsiadam do auta to sie do deski rozdzielczej przytulam


Jest tepione ze względu na emisję spalin bo jest podawana w g/km Imo powinna być podawana w g/kWh Także bardzo nieekologicznie jest mieć włączony silnik kiedy auto stoi, bo emisja wtedy jest nieskończenie duża



Szkoda paliwa Odpalić, ewnetualnie odśniezyć, wypakować się i w drogę. Takie jest moje zdanie nt. temat Tylko nie deptać za mocno ani nie kręcić wysoko

[ Dodano: 31 Sty 2011 09:12 ]

Patrz a ja bym sobie zażyczył, żeby było to przynajmniej 70*, bo tak to latem trzeba pilnować, żeby trochę na benzynie pojeździć, zeby wtryski się rozpuszczonymi w benzynie mazutami itp. nie zaklejały jak benzyna pod wpływem wysokiej temp odparuje. Bo latem to non stop praktycznie na gazie sie jeździ przy temp przełączenia 25* A o tym, żeby czasami pojeździć na pb to się raczej zapomina A potem jaja są jak silnik pracuje na benzynie

silnik szybciej nagrzewa się podczas jazdy, kiedy jest obciążony

Raczej szukałbym WEBASTO, choć nie wiem jak sprawa wygląda z "niefabrycznym" montażem całości.
Odpalanie z kluczyka...czarno to widzę. Zimą na zaciągniętym hamulcu ręcznym raczej się auta nie zostawia, a jak zostawisz na wrzuconym biegu to wiadomo

Z tego co wiem Pb przepływa przez wtryski bo pompa pracuje podczas jazdy na LPG tylko wraca z powrotem do baku. Jak narazie zrobiłem az mało km na LPG zeby cos na ten temat powiedzieć. U mnie przełacza się przy 30st i jak narazie odpukac jeździ elegancko na Pb od 131tys km i od 7tys km na LPG.

Eee, chyba nie. Jak przejdzie przez wtryski to przecież jest w kolektorze razem z powietrzem i wtedy już trafia do cylindrów jako mieszanka. Przy przełączeniu na gaz wtryski są raczej wyłączane.

Nie wiem, tak gdzies czytałem w jakims watku o wyłaczaniu pompy w czasie jazdy na LPG.

tez to czytałem tylko teraz nie moge tego znalezc. benzyna w ten sposob chlodzi wtryski.

Pompka paliwa pracuje cały czas, bez względu czy jedziesz na PB czy na LPG. Natomiast z tym że smaruje wtryski to bujda. Wtryski tak jak kolega IPIV napisał zasyfiają się jak nie podają dawki paliwa do cylindrów - po prostu zapychają się ich końcówki.
Co do pozostawiania zimą na ręcznym - ja zawsze zaciągam, czy to lato czy zima i jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów z ręcznym. Prędzej moim zdaniem przymarznie linka nieużywana.
Co do meritum postu - ten patent na 99% nie zadziała - po prostu immo nie pozwoli na odpalenie silnika.
Z jednym się zgodzę - silnik szybciej się nagrzewa pod obciążeniem czyli w czasie jazdy. Zaś samo pozostawianie na biegu jałowym zimnego silnika na czas oskrobania szybek na pewno mu nie zaszkodzi.

Oczywiście.



Dzięki czemu skracamy czas pracy na biegu jałowym przy niedogrzanym silniku i czasowo szybciej i lepiej olej pokrywa elementy silnika.
Secundo: zbędne zanieczyszczenie środowiska
Tertio: Większe zużycie paliwa
Quatro: przepisy ruchu drogowego zabraniają na terenie zabudowanym mieć włączony silnik przez czas dłuższy niż jedna minuta jeśli zatrzymanie nie wynika z sytuacji na drodze.
Quinto: od nagrzewania wnętrza są specjalne urządzonka, o których wspomniałem nieco wyżej.
Sexto: nie rozumiem dlaczego sygnały płynące z każdej strony, t.j. od osób stale związanych z motoryzacją mają być fikcją.

Trafnie ujęte

Na biegu jałowym nie ma takich obciążeń jak przy jeździe. Więc jest to kwestia sporna, a złoty środek trudno znaleźć. Wymagałoby to indywidalnych badań.
Środowisko już nam dziękuje, za to że jeździmy na LPG
Również sporna kwestia, bo nie rozumiem z czego miałoby wyniknąć - z niższej tem. pracy? Ale jadąc obciążamy silnik, są większe tarcia i opory.
Ale te urządzonka w lecie nie schłodzą mi auta.

Zawsze znajdzie się ktoś niekompetentny przeczytaj artykuł "Skazani na drogą benzynę" z AutoŚwiat nie pamiętam, który to numer.

Wracając do tematu
Taki system wymagałby obejścia immo, ktoś ma jakiś sprytny pomysł czy tylko ściągniecie? W zasadzie aktualnie zdecydowana,zdecydowana większość osobowych aut wyposażona jest w immo, więc złodziej musi być przygotowany na jego ściągnięcie, a jeśli będzie to perfekcyjnie i nie sprawi mu to trundości. Więc czy immo to nie tylko fałszywe psychiczne poczucie bezpieczeństwa?

Czy znacie sposób na czujnik pozycji lewarka? Aby zabezpieczyć się przed ryzykiem odpalenie na biegu. Automat rozwiązałby problem, ale takiego nie mam.

przy - 15 odpalasz na LPG ?


z użycie paliwa jest większe wystarczy to zaobserwować na kompie ile pokaże stojąc a jadąc.

zamontuj klimę, trochę śmieszne co napisałeś

napisałeś że w AŚ piszą bzdury sam taką opinie wydałeś a teraz każesz czytać

Nie da się na sekwencji odpalać na gazie. Koledze chyba chodziło, że suma summarum auta z LPG są bardziej eko.

wojtass18 szanuje twój staż na tym forum, ale wyraźnie się czepiasz. Bo jak widać, da się czytać ze zrozumieniem...

Sprawdzę to, choć mam wielkie wątpliwość.
Dobrze napisałem, ale ty czytać nie umiesz więc specjalnie dla Ciebie napisze specjalne wyjaśnienie: chcę stowrzyć system, który pozwoli mi wsiąć do auta, w którym będą panowały odpowiednie warunki. W zimie ciepło, w lecie chłodno. A webasto TYLKO grzeje, nie potrafi chłodzić.

krzakx Nie wiem jak to jest w GP, u mnie w Japońcu dało by się np. zostawić włączoną klimę (oczywiście po zgaszeniu silnika by nie działała ale chodzi mi o to, że np. pokrętło nawiewu włączone na jakiś stopień i guzik włączający klimę wciśnięty) więc po odpaleniu klima sama by się włączyła. Więc po uruchomieniu auta "zdalnie" klima mogła by chodzić, o ile oczywiście to co napisałem jest wykonalne w GP.

Dokładnie o to mi chodzi. Mam manualną klimę więc w lecie zostawiam ustawienia, które po ponowym uruchomieniu silnika siła rzeczy się aktywują.
A w zimie, zostawiam ogrzewanie.

Wracając do głównego pytania. Jaki system zdalnego odpalania będzie najlepszy do GP, czy ktoś z forumowiczów ma w tym doświadczenie?
Problemy, które mogą mnie spotkać to:
- Immobilizer, czy ktoś wie jak można go ściągnąć/ominąć?
- Czujnik położenia lewarka. ktoś ma pomysł na moduł? Czy lepiej pytać na elektrodzie?

nie pomoge ci zabardzo ale..


prościej będzie chyba pamiętać rzeby na luzie zostawiać / nie odpalać na biegu


to może być dość trudne..

Jeśli transponder da się wyjąć z kluczyka to można go zamontować gdzieś w pobliżu stacyjki i będzie to funkcjonować.

ano jakiś pomysł jest.