valvoline, motul, LM itp. Ale czy jest sens? Jeśli olej spełnia normy dla silnika to czy ma taką czy inną nazwe jest bez znaczenia, byle nie podrobiony a etykietka bez znaczenia

Może jestem troche przewrażliwiony, ale chce jak najlepiej dbać o kropka, zależy mi żeby auto działało i mnie nie zawiodło.
Ale może faktycznie wystarczy kupić olej zalecany przez fiata nie koniecznie selenia ale o tych samych parametrach.

petronas syntium 3000 5w40 syntetyk - slyszal ktos cos, uzywa, uzywal czy cos? jak opinie?

Miałem wlany 10w40, bez różnicy w porównaniu z jakimikolwiek innymi markami.

no wlasnie. z tego co sie orientuje to jest tylko kilku producentow bazy olejowej, reszta tylko dolewa komponenty do bazy i okleja swoja etykieta.. wszystkie oleje tej samej lepkosci maja podobne wlasciwosci, roznia sie jedynie kombinacjami tych komponentow.. a petronas jest wlasnie producentem tej bazy i jednoczesnie wlascicielem selenii..

Osobiście nigdy się w to tak nie zagłębiałem, ale moim zdaniem miedzy olejami nie ma roznicy (bo spelniaja te same normy wszystkie), przerabialem juz z 10w40 shell, selenia, motul, venol, lotos, k2, ravenol, total i na wszystkich silnik pracowal tak samo a apetyt na olej się nie zmienial.

ja osobiscie wszystkie auta do tej pory uzytkowalem na elfach. zaczelo sie od tego jak ojciec kupil francuza, zalecany byl elf i tak juz zostalo u ojca od poczatku (14lat) elf competition sti 10w40 polsyntetyk, problemow zadnych nie bylo i ja w poprzednim samochodzie rowniez ten sam olej, a u mnie w gp siedzi elf excellium nf 5w40 syntetyk. znajomy ma wlasnie na sprzedaz tego petronasa i sie zastanawiam czy nie wziac na probe..

Obecnie jezdze na helixie 5w40 i w najblizszym czasie planuje zmiane oleju i teraz mam problem ponieważ nie wiem czy zostac przy shellu jezdziłem na nim dotychczas i nie miałem zadnych problemów, czy zmienic na motula x-cleana 5w40 niby motul lepszy ale własnie "niby" cenowo shell wychodzi około 40zł taniej, miał by ktos jakies konkretne argumenty na to zeby wybrac motula?? kolega z uczelni ostatnio przyniósł informacje poparte badaniami ze niby w polsce najlepszymi olejami sa oleje, tutaj zdziwienie orlenu, a podobno wszystkie oleje typu shell, mobil, elf itp produkowane sa przez podwykonawców firm i wyglada to tak ze stawiajac kolo siebie dwie butelki płynu obie moga sie od siebie minimalnie różnić poniewaz niby sa tworzone wg jednej formuły ale tworzone w róznych miejscach, podobno inaczej sie to ma w przypadku olejów motul, Valvoline i texaco. tylko czy warto przepłącac za to jezeli wczesniej wymienione oleje spełniaja wymogi producentów???

Moim zdaniem nie warto przepłacać, jeśli lejesz już dobry olej, tzn. miałeś Helixa, który nie ma złej opinii, co więcej przez innych zachwalany jako najlepszy olej. Co innego jakbyś lał jakiś najtańszy nieznanej marki olej, niewiadomego pochodzenia. A tak naprawdę oleje markowe, o których wspominałeś są podobnej jakości i moim zdaniem są odpowiednie do naszych kropków, swoje GP mam niecałe dwa tygodnie i jest w nim obecnie Castrol 5W40 wlany w styczniu przez poprzedniego właściciela, więc na razie nie będę zmieniał, a jak już będę zmieniał to prawdopodobnie zostanę przy Castrolu. W moim poprzednim samochodzie - Punto II - wlewałem Selenię, ale z tego co mi mówił znajomy, który pracuje w Ganinexie to podpisują, lub podpisali już umowę z Castrolem i taki będą lali olej do Fiata (nie wiem czy to dotyczy całej Polski, czy też tego konkretnego ASO).

Teraz Selenia Abarth 10W-50 ale chyba będę zmieniał na Motula bo nie zamierzam płacić ok 400zł za olej..

wypróbowałem Mobil 1 Peak Life 5W-50 - bardzo dobry olej-także polecam

bardzo dobry bo? Moze jakies uzasadnienie... moze poza tym ze silnik ciszej vhodzi po wymianie bo to normalne.

buladag, głównie zimą nie miałem problemu z grzechotem silnika podczas odpalania...a w 8v jest to dość powszechne...

Posiada skuteczny system dodatków uszlachetniajacych dla ograniczenia tworzącego się szlamu i osadów co przyczynia się do wolniejszego zużycia silnika
Zawiera antyoksydanty pomagające przedłużyć trwałość oleju
Zrównoważony skład pomaga zapewnić doskonałe działanie pojazdów przez cały okres ich eksploatacji
Wysokojakościowe surowce bazowe w połączeniu z zapewniają doskonałą ochronę przeciwzużyciową we wszystkich warunkach eksploatacyjnych
Szeroki zakres klasyfikacji lepkościowej oleju 5W-50 zapewnić właściwą ochronę zarówno w niskich jaki i wysokich temperaturach
Grub film olejowy dostarcza dodatkowej ochrony w starszych typach silników

Czyli marketingowa papka, co nie zmienia faktu że to po prostu dobry olej. Ale warto mieć na uwadze ostatnie zdanie i nie zalewać bez potrzeby oleju o podwyższonej lepkości.

może i marketingowa papka.... olej w silniku był wymieniany już kilka razy i na 5w50 mobilka jest najlepiej głównie zimą.

Shell Helix Ultra Racing 10W-60. Szukam magicznej formuły zapobiegającej piciu oleju przez StarJet'a ;-D

Wcześniej SeleniaWR 5W40, nie brał oleju w ogóle. Obecnie od 5kkm Motul Xcess 8100 5W40 i też wszystko w porządku. Żadnych różnic w pracy silnika etc. nie zaobserwowałem.

Ja mam teraz Castrola 10W40 i planuję zmianę. Zastanawiam się czy jest sens lać dalej ten olej czy zmienić np. na Lotosa - porównując podstawowe wartości wygląda to tak:

Lepkość: castrol 155, lotos 153
Lepkość kinematyczna: castrol 14,9 ,lotos 14.8
temp zapłonu COC: castrol 200, lotos 233

a jakie to ma znaczenie? lej ktory tanszy i oryginalny.

Sporo różnych opinii jest - część twierdzi, że różnica jest tylko w marce, a nie jakości. Inni uważają, że jednak Castrol to Castrol. Stąd moja niepewność. W sumie co rok zmieniam olej i ten Lotos bardziej by mi pasował. Skoro tak mówisz to raczej postawie właśnie na niego .

Aktualnie śmigam w moim 5 letnim GP na orlenie 10w 40 gdyż promocja była w jednym z marketów .
Wcześniej w cieniasie jeżdziłem na lotosie 10W 40 ale na gazie.
Tesciu się aktualnie nim buja ma już najechane cienias ponad 200 tyś i dalej śmiga ale już na mineralu.
Generalnie nie przywiązywał bym wagi do marki oleju tylko czy spełnia zalecenia producenta.
Pamiętaj że ceny najdroższych olejów to w 1/4 jak nie 1/3 to czysty marketing !!!

Dobrze. Decyzję raczej podjąłem co do oleju, ale chętnie się dowiem co byście mi polecili. Nie tyle chodzi mi o silnik,a raczej o przebieg, który mam dość spory - 150 000 km. Krótko mam to auto, ale chyba oleju jeszcze nie bierze.
Jak w profilu - silnik 1.2 8V, rocznik 2007. Syntetyk czy półsyntetyk?

Skoro nie bierze oleju, to lej syntetyk. Przy takim przebiegu można pomyśleć o Valvoline z serii MaxLife

witam
mam pytanko,
Moje GP ma przejechane dopiero niecałe 22 tyś km. Ma 3 latka.

Pierwsza wymiana oleju była po 8300 km po roku.

Druga wymiana była w Marcu tamtego roku przy przebiegu niecałych 14000 KM.

Na dzięn dzisiejszy ma własnie niecałe 22 tys km po 3 latach i 2 miesiacach uzytkowania.

Jest sens wymieniac Olej, chciałbym go wymienic dopiero tak za rok przy przebiegu okolo 30 tys km.

Samochodem jezdze raczej zawsze jednorazowo ponad 10 km.

pozdrawiam.

Nic się nie stanie jak poczekasz