Czy ktos zakładał tempomat w aucie z przepustnicą sterowaną mechanicznie tj 1.2 8V?
znalazłem urządzonko ale do JTD gdzie sterownie jest elektroniczne
http://moto.allegro.pl/tempomat-komplet ... 74080.html

Pewnie trza wsadzic urządzenie z cięgnami i jakims strownikiem - takie są moje domysły.
powiem szczerze ze BARDZO mi brakuje tego ustrojstwa na moim Classiku.

wow, fajne, ino jak to wmatowac, tak na czuja to ciężko, i ciekawe czy zadziała w aucie które go nie miało

troche czytałem na elektrodzie i ludziska z opli tempomaty biorą. sterownik potrzebuje sygnalów ze wszystkich pedałów oraz z czujnika predkosci czyli ze skrzyni. sterownik kieruje pracą ustrojstwa które pociaga albo odpuszcza linkę i jest ono sterowne albo elektrycznie albo podcisnieniowo. w teorii wsio ładnie wyglada ale nie znalazłem zadnego info by ktos do punta montował wiec pewnie bedzie lipa.
nie wiem tez czy sterownik musi byc spietu z ECU....
poczekam na wypowiedz "wiedzących" cos w temacie

Ja mam taki własny projekt na tempomat mechaniczny działający na zasadzie blokady zamknięcia przepustnicy. Mi też brakuje tego w aucie bo często jeżdżę autostradą.
W piątek jadę do Wrocławia i chciałbym go założyć już.
Jak się sprawdzi to napiszę coś o tym

napisz i słowa koniecznie poprzyj fotosami

Bał bym się trochę jak by ten mechaniczny tempomat się zaciął

Zobaczę co da się zrobić

RafaelSaures, i jak ?

Szczerze to nie miałem czasu przed wyjazdem, a z projektami nie lubię się śpieszyć, ale jutro sobota więc będę kombinował. Znając siebie to trochę potrwa

ok czekam na wynik

Zapowiada się ciekawie. RafaelSaures zdradź w wielkim skrócie rąbka tajemnicy . Na jakiej zasadzie odbywałaby się blokada przepustnicy ?? blokada położenia pedału hamulca? a może uC + silniczek krokowy sterujący kątem otwarcia przepustnicy ?? a może coś innego ?

masterracuch, Ty to wiesz, że ja lubię projekty i kombinowanie

Główną zasadą jest blokowanie elementu plastikowego do którego jest linka przymocowana.

Jeden pomysł na zasadzie zapadki na listwie zębatej. Zapadka uruchamiana jakąś przekładnia z małym silniczkiem np. odtwarzacza CD albo elektromagnesem, a np przy hamowaniu lub użyciu przycisku wyłączeniu tempomatu zwolnienie zapadki.

A drugi (lepszy) mechanizm ślimakowy z odtwarzacza CD.

Naciskamy pedał gazu na tyle ile chcemy.
Włączamy tempomat, więc mechanizm posuwa się aż do miejsca w którym jest plastik z przepustnicy trzymający linkę. W ten sposób zablokuję, a dzięki przekładni ślimakowej nie cofnie się.
Przy wyłączeniu tempomatu (lub naciśnięcia pedału hamulca) mechanizm cofnie się, a wraz z nim plastik z przepustnicy.

Dziś pokombinuję i jutro.

[ Dodano: 12 Lis 2011 12:30 ]

No minus tego jest taki, że nie będzie regulował prędkości (z górki lub pod górkę) Ale takie coś to jak masterracuch,
napisał ... silniczek krokowy, tyle , że on musiałby dostawać sygnał prędkości pojazdu. Więc tu już elektronika

[ Dodano: 15 Lis 2011 19:04 ]

Kombinowałem w niedzielę i stwierdziłem, że inaczej to zrobię ale nie teraz na razie bo zimno na dworze.