Teraz jest chyba też wersja z multiair o mocy 135KM?

Nie tego się nie je.



Nie pisałbym, gdybym nie testował i nie widział na własne oczy, więc możesz sobie gdzieś indziej pisać pierdoły.



Ręce opadają [img]http://autokacik.pl/images/graemlins/facepalm[1].gif[/img] , niestety jesteś jak zawsze w błędzie. Nie jedną trasę byłem w więźniarze i wiem jakie to ma osiągi i ile pali , może jeździsz jak emeryt, ale przy dobrym właśnie spala 7-8 na trasie

Jest, ale to już dotyczy EVO a nie GP jakiego kolega poszukuje.


Bo to rzadkość. Silnik wprowadzony dość późno do oferty jeśli chodzi o GP, więc i egzemplarze stosunkowo młode i cena wyższa. Poza tym cenowo jeśli chodzi o silniki nowe to t-jet oscylował gdzieś w okolicach klekotów, więc i w używkach pewnie dużej różnicy nie będzie. Poza tym t-jet niesprowadzony jest ogromną rzadkościa na naszym rynku.

Może raczej nie jeżdżę jak zagrożenie życia na trzeciego jak domniemam robisz to Ty.
Bo w tym aucie wykręcić n trasie 7-8 to trzeba cały czas jechać na DWA UDA, albo się uda albo nie uda...

kazaa No przepraszam, zapomniałem, że Ty jesteś wszechwiedzący i najmądrzejszy na tym forum.



zrobiłem tym silnikiem blisko 100 koła i jestem na pewno w błędzie w odróżnieniu od gościa co zrobił kilkaset kilometrów, który to wszystko wie lepiej.



Poważnie!!

Przepraszam mój mistrzu!! następnym razem będę składał pokłony

a może Wy tam w Brodnicy nie umiecie jeździć, że wam tak pali.
Gaz podłoga i hamulec i gaz podłoga i hamulec... itp to by nawet wyjaśniało ciągle puchnące hamulce u kolegi Maćka.

[ Dodano: 10 Maj 2011 11:08 ]

Absolutna prawda, ale szukać szukać szukać a na pewno znajdzie się dobry model, nawet z zagranicy.

[ Dodano: 10 Maj 2011 11:22 ]
Tylko za granica za rok 2007-2008 i dobrego zdrowego T-jet'a trzeba się szykować z wydatkiem minimalnie 8 tys Euro.

[ Dodano: 10 Maj 2011 11:30 ]
Dobra kazaa, nie m co się sprzeczać, wam pali tyle mi pali tyle.
Peace z mojej strony

czekamy na love ze strony kazyy i git
a tak poważnie to nie ciągniejcie dalej tego tematu bo nie ma to sensu

To akurat mogę potwierdzić. Przykłady spalania jakie zanotowałem u siebie:

Warszawa - Katowice: 2 osoby, spokojna jazda, pr. max 110-120 km/h, spalanie 5l/100km

Katowice - Warszawa: 2 osoby, dynamiczna jazda, pr. max 140-150 km/h, spalanie 6.5l/100km

Warszawa - Budapeszt: 3 osoby + bagaż, spokojna jazda, prędkość max 120-130 km/h km/h, spalanie 6l/100km

Budapeszt - Warszawa: 3 osoby + bagaż, bardzo dynamiczna jazda, po autostradach do granicy z Polska praktycznie cały czas Vmax, pr. max 160-170 km/h, spalanie 7.5 l/100km


Miasto, w większości w porannym i popołudniowym szczycie (W-wa): 6.8 - 7.8 l/100km

tak się właśnie zastanawiam nad tą opcją 1,9 lub 1,4T wolał bym to drugie tylko że jak widzę cenę 40 tyś za autko z 2006 roku z przelotem ponad 100 tyś to mnie trochę dobija bo za 40 tyś można mieć słabsza nówkę z salonu

nigdy nie twierdziłem , że jeżdżę wolno , no może ostatnio pandą jeżdżę wolno bo to nie jedzie



nie, po prostu zabieram zdanie tam, gdzie mam jakieś doświadczenie lub coś wiem na ten temat , ku Twojej wiedzy tam jest skrzynia 5 , więc jak dasz buta na v-max to nie dziw się skąd takie spalanie



no trudno , innym wystarczy mniej , żeby przełączyć na kompie na spalanie



nikt Ci nie każe



jesteś w błędzie again mi puchną , przy tym ciężkim przodzie, średnich osiągach i hantlach jak z 1.3 nie ma co się dziwić , to nie abarth





[ Dodano: 11 Maj 2011 19:16 ]


i o tym mówię , tam co prawda mniejsza masa w więźniarce bo odelżony van , ale skrzynia 5 oraz w PL to ciągła redukcja ...

A jeżeli juz porywasz sie na używkę to nie lepiej wziąć pod uwagę brawo z t-jetem? Większy, lepiej wykonany, cichszy wygodniejszy a silnik ten sam. No i wybór większy i cenowo można coś ciekawego znaleźć.

ja nie wiem jak wy jezdzicie że wam hamulce puchną, chyba się starzeje już

kolega mądrze prawi, choćby tylko dlatego że o Bravo w t-jecie nie problem i jest w czym wybierać, a w GP t-jet to rzadkość

zahamuj porządnie z 200 i potem drugi raz to już nie zahamujesz

Marcin Cię nie przewiózł na ta prostą w lesie do testowania ? Nie jednego fiata zagrzał z hantlami ...

Tylko jak dla mnie Bravo ma h wygląd nie widzi mi się nic a nic

to sie nie dziwie że mi puchną, 200 to jechałem raz i więcej już nie czuje takiej potrzeby.
Nie jezdziłem z Marcinem po prostych w lesie, jezdziliśmy po autostradzie

A to jest argument. Więc pozostaje tylko szukać tego co ci się podoba.

(kox kazaa nie możecie hamować z 200 w innym temacie? )

wygląd kwestia gustu , mi się bardziej bravo widzi , bardziej smukła sylwetka , łatwiej znaleźć z PL salonu i z lepszymi silnikami , egzotyczne gp w PL to tak naprawdę 90% bite złomy , a uwierz dzwon z przodu w 1.9mj niestety kiepsko wróży

jest właśnie jedno 1,4 T z 2008 roku za 32 tyś zł z niemiec przebieg 16 tyś km tylko z komisu. Jak dla mnie to za tanio jak na taki przebieg silnik i wyposażenie

moze go skladali przez 2 lata

No i to jest właśnie kupowanie używki w naszych realiach. Zamiast myśleć o aucie zaczyna się myśleć jak tu jesteśmy oszukani i na czym.

Weź miernik lakieru i założę się , że coś znajdziesz , nie licz na cuda

ja już wariuje, szukam miesiąc auta (nie tylko fiata choć gp w t-jet'cie lub abarth najbardzij by mi pasował) i niema nic ciekawego! No ale mam nadzieje że coś wypłynie... bo wkońcu kasy sie uzbiera na nówkę jakąś
Bravo dobra opcja, ale ten silnik już w cięższym bravo słabo jedzie, to gp to okej, ale do bravo za mało. A pozatym to taki dziadkowóz troche i właśnie toto powinno schodzi z dieslami a nie tb.

nie zrozumialem, ze niby bravo jest dziadkowozem ?

predzej GP, no chyba ze to wlasnie miales na mysli, bo strasznie chaotyczny post napisales

sory ale zmęczony po robie jestem..
Nie no właśnie bravo wydaje mi sie że jest dla rodziny 2+3 ... a GP w t-jet idealny dla młodej osoby.

dla rodziny 2+3 bravo to zdecydowanie za maly samochod takiej rodzinie 2+3 to by sie kombi przydalo a nie wiekszy hatchback....

nie żartuj , uzbrój się lepiej w cierpliwość ... dodam , że długo stało gp sport od 1 właściciela z PL salonu , 100% pewniak, parę dni temu dopiero znalazł się właściciel po kilku miesiącach sprzedaży , także była okazja , teraz już długo takiej nie będzie