Polska to dziwny kraj... a Polacy w niej jeszcze dziwniejsi...
cały czas żyję w przekonaniu, że Punto (GP, P2012) nie jest konkurencją dla Logana i odwrotnie. Nuie wyobrażam sobie by ktoś poważnie rozważał kupno na zasadzie: Punto albo Logan
to zupełnie dwa różne auta, spełniające całkowicie inne zadania i kierowane do całkiem innego grona potencjalnych klientów.
kiedy ja poszukuję dla siebie auta (czy to tego które ma mieć rolę pierwszergo w rodzinie, czy drugiego) porządnie zastanawiam się do czego mi to auto potrzebne. jasne, ktoś powie że każdym dojadę z punktu A do punkt B. na upratego rowerem też dojadę, więc może... po co mi auto? zanim wybiorę model dla siebie muszę wiedzieć co w tym przyszłym aucie bedzie dla mnie ważne/najważniejsze: czy pojemność bagażnika i przestronność wnętrza, czy moc, elastyczność i jak najlepsze prowadzenie, czy wreszcie ma być miłe dla oka na zewnątrz, wewnątrz i poczuję się ciepło dotykając wykończenia tablicy rozdzielczej. a może ma być po prostu małe i zwarte by nim łatwo wpakować się w każdą niemal dziurę w zapchanym mieście jakim jest Wawa.
i z tych przykładowych kategorii, które na początek należy rozważyć Punto i Logan całkowicie nie jawią mi się jako konkurencja... nawet jeśli cenę bazową w salonach miałyby identyczną co do złotówki.
P.S. w takim ujęciu nie jest Dacia też konkurencją dla Bravo, zarówno Logan jaki i Duster. koniec, kropka.