Witam.
Przymierzam się do założenia w moim P2FL klimatyzacji, wystarczy manualna ze względu na tańsze koszty w stosunku do automatycznej.
Chciałbym się dowiedzieć ile dokładnie kosztuje taki montaż i jakie części wchodzą w skład manualnego modułu Klimatyzacji.
Z góry dzięki za szybką odp.

P.S warto kupować nową czy z rozbitego auta? ASO czy Mechanik niezależny?

aso - kosmos
na nowych częsciach - kosmos
na używkach koszt również będzie duży

Co musisz wymienić?

alternator
nagrzewnicę
dołożyć spręzarkę klimy, nowe paski, nowa chłodnica, nowe wiatraki chłodnicy
nowy panel sterowania w aucie
zamontować musisz filtr p. pyłkowy
oczywiście do tego cały układ klimy dokładasz czyli przewody etc
Na koncu oczywiście napełnienie układu

Tak na szybko z pamięci chyba tyle.

Gra nie warta świeczki przy aucie wartym 10tys zł.

Trzeba jeszcze załatwić mocowanie nowego alternatora i kompresora (też swoje kosztuje) no i nie wiem jak to jest dokładnie rozwiązane, ale sterownik klimy musi się komunikować z ECU, żeby w momencie włączenia klimy obroty rosły do ~1000obr/min. Chyba jednak odpuściłbym dokładanie klimy i poszukał innego samochodu już z klimą. Dokładka zawsze będzie dokładką, dodatkowo składasz wszystko z używek i nie jesteś w stanie stwierdzić czy wszystko jest sprawne, więc mogą być problemy z uruchomieniem i dalsze koszty.

Nieprawda. Jak ktoś chce to szuka i znajduje. Znalazłem gościa w Dębicy (dawnej polskiej stolicy mrożonek a wiec systemów chłodzenia) montuje klimę do wszystkich samochodów, ponad to daje na swoje części i robociznę roczną gwarancję. Zajmuje mu to dwa dni. Ja w 2007r. do IIFL zapłaciłem niecałe 3tys. za zamontowanie klimy od podstaw. Stary alternator dostajesz w prezencie do odsprzedania. Przerabia też manualną klimę na automat. Kiedyś był pracownikiem Aso Fiat w Rzeszowie, teraz ma własną firmę. Wszystkie ASO w Krakowie odmówili montażu lub podawali zaporową cenę (tak z kapelusza rzucali 5-7 tys, bym się odczepił. Podsumowanie- montaż i działanie klimy od gościa OK, ale przy małym silniczku jest odczuwalny spadek mocy bardziej niż na klimie oryginalnej z fabryki. Jak ktoś byłby zainteresowany, proszę o kontakt na priv.

OK dzięki wielkie za informację

Do aut z silniczkiem 60KM, to klima jest takicm średnim pomysłem... i jeszcze kolejny.. spadek mocy ??. Inna sprawa, że sam nad tym myślałem, ale wydać 3 tysie do auta wartego niecałe 10 . Tego już nie odzyskasz przy sprzedaży...cena auta i tak będzie identyczna..czyli lepiej kupić nowego z klimą i być może roczek dwa młodszego.. . I żebym w swego tyle serca i kasy nie włądował to bym zmienił na kropa z klimą FL... A tak obecny MK2 zostaje, i oddam go siostrze, a sam już cos se upatrzyłem..

No nie wiem, 4/5 fiatów 500 to 1,2 69KM a wszystkie maja klimę i jakoś ludziki jeżdżą. Klimę możesz założyć siostrze do autka, nie bądź żyła.

Dokładnie tak, i jeżeli u mnie w 1,2 16V włączam klimę i czuję, że ten samochód jedzie najwyżej tak samo jak 1,2 8V, to w ósemce po włączeniu klimy chyba musi być efekt jakby się cieniasem 700-ką jechało. No sory, ale klima potrzebuje dużo mocy do działania i przy 60km po jej włączeniu może zostaje z 40-45km i jak tym jeździć?

powoli


aczkolwiek dodam, że w 1,3 mjet też czuć spadek mocy... trzeba go kręcić troszku wyżej...

wychodzi na to ... żeby płynnie jeździć z Klimatyzacją man/aut. potrzebny jest silnik 1.4 16V 95KM i wtedy podróżowanie będzie optymalne

ja w japońcu też czuje, że jest słabszy jak włącze a/c, a mam 1.8 114KM, do ego dochodza jezcze włączone światła

W kazdym aucie czuć moment zalączania klimy no i oczywiste ze auto ma ciężej napędzając kompresor - tez tak mam przy aucie prawie 200KM
Ale mimo wszystko klimatyzacja to podstawa i następne moje auto będzie ją miało - wolę wydać pare zł więcej na paliwo czy czuć "dyskomfort" pracowania klimatyzacji ale nie smażyć się w aucie...