Witam, obecnie w Punto I 1.2 (73 KM) siedzą opony 165/65 R14 i mam takie pytanie, czy da radę włożyć kapcie 175/60-65 R14?
Nie znam się za bardzo i mi ciężko coś znaleźć, tak oglądam felgi ale na 15 sobie nie pozwolę, trzeba by ze 185-195 minimalnie wpakować tam a jeszcze w kropku brak wspomagania to nie wyobrażam sobie parkowania przy 185 szerokości opony. Ma ktoś obecnie 175?

ja miałem
jeśli masz dobrą oponę - wysoki bieżnik, to różnicy nie poczujesz jakiejś znacznej
ale ja i tak zmieniłem na 165/60 ,

Te 165/60 co ma to wąskie są, da się jakąś 14" felgę znaleźć na 175 szerokości opony?

Albo myślałem o tym, by do tyłu dać 175/65 R14 a na przód zostawić 165/60 R14.

ja mam 175/60R14 na feldze 6 cali i jest ok

z tego co pamietam te 175/60 gdybyś kupował nowe czy coś są chyba dużo droższe ponieważ to taki bardziej "nietypowy" rozmiar. ale na 100% nie jest pewny;]

Te felgi są fajne:


Tylko powiedzcie, jaką oponę w tę felgę włożę?

175/65R14 też miałem wcześniej zanim sie nie dorobiłem nowych Toyo ale te 175/65R14 były wyższe i czasem potrafiły przytrzeć wąż wlewu paliwa do baku

ech, to chyba będę musiał zostać przy 165/60...szkoda.

zuko: czasem ciężko cię zrozumieć... wszyscy ci piszą, że wejdą a ty rezygnujesz...

175/60/14 wchodzą z luzem i zapasem (przy seryjnym zawieszeniu). Felga do tego o szerokości 5,5-6J i ET od ok 38 do 33 i będzie ok. Swoją drogą nie pytałeś już o to na forum?


U mnie to samo.

ja z przodu na seryjnej 14' feldze stalowej z fiata (chyba ma 5,5 cala) mam oponki 175/60 (fakt drogie bo nietypowy rozmiar ;p jak ktoś już tu pisał) i nic nigdzie nie trze wiec śmiało możesz wkładać nawet 175/65 z tyłu mam 15' 7 cali szerokie et33 na oponie 185/55 (195/50 tarła o nadkole i trzeba by było je zaklepać) i też nigdzie nie trą wiec się nie martw dodam że mam seryjne zawieszenie a wspomagania też nie mam i kierownica wcale ciężko nie chodzi myśle że i przy 185 by nie było aż takiej tragedii ;p