Świece nówki, kable też, cewki też podobno sprawdzone. Oddam samochód pod porządnego kompa. Może on coś wskaże.

Forest, skoro twierdzisz, że wszystko jest ok a nie jest ;-), to diabeł tkwi w szczegółach.

Za falowanie na biegu jałowym odpowiada coś z tej listy:
-czujnik położenia przepustnicy (1.2 8v brak)
-wału korbowego
-podciśnienia
-temperatury powietrza
-sonda lambda
-lewe powietrze

Rozumiem, że na LPG i PB jest tak samo... ?

Jeśli tak, to proponuję jak sam napisałeś, podpięcie do kompa. Inaczej to szukanie igły w stogu siana.

Winowajcą może być też silniczek krokowy.

Nie ma?

Miałem na myśli przepływomierz, moja wina, przyznaję się. Czujnik TPS jest na tej samej ośce co klapka przepustnicy.
Silnik krokowy jak najbardziej, przy czym w punto 1.2 8v silnika krokowego ponoć nie da się zdemontować. Trzeba kupić kompletną przepustnicę z TPS i silnikiem krokowym.

Obawiam się, że masz rację. Sprawdzałem na alledrogo, i do Punto II nie ma silniczków krokowych, są jedynie używane przepustnice z w/w silniczkiem. Mojemu ojcu ostatnio w PI padł silniczek, niestety był zmuszony kupić oryginalny, bo jak się dowiedzieliśmy wszystkie rzekomo oryginalne silniczki w necie to chińszczyzna, która ma plastikowe łożyska i wytrzymuje miesiąc, góra dwa. Serwis musiał go ściągać aż z Włoch za cenę, bagatela 500zł! Po uwzględnieniu rabatu wyszło coś koło 450. Niby mówią, że ceny oryginalnych części do Fiata są niewygórowane, ale zależy o jakich częściach mówimy

Panowie tak ku jasności - krokowca da się wymienić. Trochę chałturniczo ale da

Jeśli chodzi o problem - ja przed sprzedażą miałem to samo, sprawdziłem:
- błędy ECU
- działanie Sondy
- działanie MapSensora (go obstawiałem)
- mapy LPG
- robiłem autoadaptacje (pomagało na góra 2 dni)
- świece, kable WN
- czyszczenie przepustnicy

i nic nie dawało efektu..
byłem w ASO (naciągacze) i nic nie wskórali..
wylądowałem u specjalisty od aut włoskich w Katowicach.
Pan pojeździł autem na PB stwierdził, że jest ok, ale jakby miał się czepiać, to bardzo stary soft jest w ECU..
zapłaciłem 400zł za wgranie nowego i jak ręką odjął!
potem tylko do Panów od LPG, by sprawdzili korekty długo i krótkoterminowe (przy anomaliach miałem korekty rzędu +50%),
a także dostosowali mapę
korekty były na poziomie 5%! i autko zaczęło działać

ciekawostka - auto miało przejechane na instalacji 140 tyś z czego 60 na instalacji gazowej!
i tak z dnia na dzień zaczęło mu coś nie pasować..

Forest-poczytaj to.....Co prawda ogarniana jest Panda ale motorek taki sam jak Twoj
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2711197.html

Wszystkie wtyki przeczyszczone, nie pomogło.

też mam problem z obrotami tylko gdzie znajduje się sterownik wtrysków w punto IIFL?