Sprawa przedstawia sie tak, w punto mam 6 glosnikow z przodu dwa na dole i dwa tweetery czyli chyba zestaw odseparowany z tego co wyczytalem na forum i z tylu dwa glosniki okragle czyli pewnie 10cm srednicy jeden. Jakies pół roku temu kupilem radio pioneer deh-2300 gdyz musialem na cos wymienic ten stary kaseciak blaupunkta. Nie jestem jakims melomanem, jendak lubie jak muzyka w miare czysto gra i jak podglosnie to nie edzie nic charczec. Do tej pory bylem zadowolony, jednak /i tu moje pierwsze pytanie/ ostatnio dziewczyna chciala sprawdzic na ile mozna podglosnic radio i podczas gdy zazwyczaj slucham na 10-25 podglosnila do 40 na jakiejs piosence z duzymi basami. Zawsze myslalem ze w takiej sytuacji nic nie powinno sie stac jeszcze biorac pod uwage ze glosniki nie byly wyeksploatowane poniewaz punto mam od dziadka. Dzien pozniej uslyszalem ze jeden z tylnych glosnikow zaczal harczec juz przy normlanej glosnosci (to harczenie to tak jakby tam sie cos oderwalo i latalo przy wiekszym basie).
To normlane zeby przy jednorazowym podglosnieniu zepsuc glosnik?
I drugie pytanie czy z tym moge teraz cos zrobic? jakos to naprawic czy glosnik jest juz do wyrzucenia?

I teraz kolejna sprawa, jezeli jest do wyrzucenia to kupie nowe glosniczki na tyl, te nie byly jakies markowe takze chcialbym zeby nowe byly tanie i w miare dobrze graly, i nie rozlecialy sie podczas takiej sytuacji jak miala tu miejsce. Znajde jakies glosniki na tył ktore beda odpowiadac moim predyspozycjom za ~ 50zl ?

Prosze o pomoc w nurtujacych mnie kwestiach

Tak się dzieje jak ma się drzwi nie wygłuszone po prostu głośnik nie miał zaparcia i latał ja opętany aż się wypruł.

a to nie chodzi o te małe głośniczki z tyłu w Punto1? Wgłuszenie drzi by nie pomogło Z 10cm to nie wiem czy jest sens się bawić, paza tym budżet okrojony dosyć... Jakbyś tak do 100 uzbierał możnaby myśleć. A najlepiej jakbyś poczekał jeszcze i słucał narazie na przodzie (dałem radę tak rok) i później kupić coś większego na tył (16.5cm lub 6x9")

nie nie ni o to mi chodzi oczywiście że nie ma sensu. Tylko przyczynę podałem + jednak w starych głośnikach membrany były papierowe i już pewnie sparciała.

Dla scislosci, mam punto 2 3d i chodzi o te glosniczki co sa obok półki.
Nie chce wydawac duzo pieniedzy bo jak juz mowilem nie musze miec jakiegos super sprzetu, chce zeby jedynie w miare ladnie gralo

Czyli nie da sie tego jakos naprawic? glosnik jest do wyrzucenia?

Naprawde nie da sie nic w tej cenie polecic zeby w miare ladnie gralo mi tam z tylu? powiedzmy do tych 70 zl ? to chociaz powiedzcie jakiej firmy szukac albo na co zwracac uwage przy kupnie zebym kupil w miare dobrej klasy glosniczki i zeby nie zalowac po miesiacu

rafal-pl Troche niejasny ten przykład dałeś...sam go ledwo rozumiem Bo tak, głośniki z tyłu sie rozleciały z braku poduchy powietrznej, ale nie mieszajmy w to drzwi jako przykładu I głośniki z tyłu wywal, ciesz się zestawem z przodu...i najwyżej go wymień

A wlasnie jak to jest ze wszyscy mi mowia zeby zostawic tylko z przodu?
Zawsze myslalem ze jest tak ze im wiecej glosnikow porozmieszczanych po calym aucie tym lepszy efekt (np w vectrze mam 10 glosnikow i gra pieknie) natomiast widze ze w tych malych autach jak punto ludzie radza tylko z przodu ladowac, czym to jest spowodowane?

jakościowy może być ok tylko gubi się stereo. Jeśli nie jest ktoś melomanem to jak dla mnie dźwięk 4 głośnikowy (2 przód, 2 tył) jest ok. Znaczenie duże ma to w przypadku np zespołów rockowych w których w przypadku 2 głośników słychać dokładnie gdzie kto stoi. Ale w przypadku muzyki typu pop techno to raczej spokojnie może być 4 głośniki.
Ja osobićcie troszkę dziko się czuję słysząc wokal zza pleców wolę przed sobą, Ale jak są przód i tył równej jakości głośniki ustawione na jednakową głośność to jest w miarę ok. Można lekko przód głośniej ustawić. To już zależy kto co lubi. Widzę to użytkując ostatnio auto z bratem na spółkę od czasu gdy swoje rozbił. Ona słucha inaczej, inne EQ, inny poziom suba, Ja też inaczej.