Witam. Mam problem z podłączeniem głośników do Punta II. A wiec. Po wyjęciu głośnika z drzwi bocznych 160-5mm mam taką kostkę:

Pod wejście 1 jest wpięty przewód różowo czarny
Pod wejście 2 jest wpięty przewód czarno fioletowy (chyba tak o ile dobrze pamietam :p )
Z głośnika wychodzą dwa przewody, jeden jest wpięty pod + drugi pod -

I ma takie końcówki


I teraz moje pytanie. Pod który numerek mam wetknąć + a pod który -. Jak mam to zrobić ? Mam jakaś kostkę skombinować ? Czy po prostu zdjąć trochę więcej izolacji wepchnąć tam i zakleić jakąś taśmą ?

Proszę o rade.

"+" od głośnika wpinasz/lutujesz z kablem granatowym, a "-" z różowo-czarnym.



Warto zainwestować w taki adapter: http://allegro.pl/adapter-glosnikowy-al ... 43519.html

Z tego adaptera wychodzi "+" czerwony i "-" czarny. Podpinasz do głośnika i gra.

Dzieki wielkie stafff !! Temat można zamkąc.

Dałem podziękowanie

mnie zawsze uczyli, że się kabli głośnikowych nie lutuje
wszędzie w aucie stosuje takie kostki do skręcania

To zależy gdzie, bo nie raz radio krzyczy, a na kostki nie ma miejsca.
Sam się o ty przekonałem kilka dni temu.

Ja lutuje większość połączeń, co najwyżej same głośniki są na wsuwki albo zaciski śrubowe...i wszystko gra, więc lut jest ok

Nie wiem czemu niby nie można lutować, nie spotkałem się z podobnym stwierdzeniem... Przy zakupie nowych Alpinków nawet w instrukcji pisze żeby przewody dokładnie przylutować... Tylko trzeba to zrobić porządnie a nie posmarkać cyną
BTW gwizdki mam lutowane a low-midy na konektorkach co by je można było łatwiej wyciągnąć w razie potrzeby...