hmmm od co najmniej 10tys km ale wtedy było to sporadycznie raz na miesiąc. Teraz to na 10 postojów na swiatłach 8 jest z drgawkami.

ik weet niet - lepiej brzmi

czyli mozna powiedziec, ze cos stopniowo zaczyna sie konczyc

no to kolego 639 moze na przegladzie gwarancyjnym jakis mechanik rozwiaze ten problem. Bo nie sadze zebysmy byli jedynymi z takim objawem, a gadanie bzdur na zasadzie ''powodow moze byc mnostwo'' jakos do mnie nie przemawia. Na pewno ktos doswiadczony i zajmujacy sie Fiatami od kilku lat powinien wiedziec o co chodzi.

ja sie tylko obawiam stwierdzenia: "no wie Pan to przez gaz"

pozyjemy zobaczymy

[ Dodano: 09 Wrz 2011 15:37 ]
zapomniałem wspomniec o jednej rzeczy.
dzis miałem na rano wiec postanowiłem zobaczyc jak sie maja moje nowiuskie przewody wysokiego napięcia BERU za 43E (2-gi komplet).

nie wiem czy to normalny objaw ale z przewodu którego izolacja była ok 3-4mm od pokrywy zaworów od strony cewek widac było maluśką błyskawice własnie miedzy przewodem a pokrywą.
takie same wyładowania były przy pierwszej świecy miedzy przedowem a takim metalowym dinksem.
Po przypatrzeniu sie przewodom na 2 i 3 swiecy dostrezgłem to samo.

moze mi ktos wytłumaczy bo czegos nie kumam. jak to do cholery mozliwe by 3-ci komplet przewodów był wadliwy? 2 BERU i 1 Ori.
A moze to cewa podaje zbyt wysokie napięcie i w izolacji robia sie małe szczeliny ?

jak znajdę chwilę to pobawie się tasmą izolacyjną i zalepię kilkoma warstwami ori przewody a potem je wsadze i bede testował jak sie silnik zachwuje.

Hmm.. dziwne, ale to wygląda raczej na za mała dawkę LPG. U mnie drgało gdy membramy były dobite w reduktorze(parowniku) i wtedy zdeka trząsł, ale po ich wymianie, problem znikł, a robiłem to dawno temu pod koniec 2008 roku i do tej pory chodzi, a to już 3,5 roku po regeneracji:

http://fiatpunto.com.pl/topic12816.html


Na benzynie trzęsło mi tylko gdy miałem dobite świece, w tej chwili na NGK oryginałach z pewnego źródła po przebiegu blisko 65 tysi na LPG!! brak dragwek, i nie wymieniam póki co pomimo, że nowe leżą od 1,5 roku. Nie ma potrzeby!:).

Adas ale tylko ja mam LPG a reszta smiga jedynie ne benie.
najgorsze ze nie potrafię interpretowac wykresów tylko wróze z google
z tymi przewodami to dam sobie na wstrzymanie bo to jest jonizacja powietrza wokół przewodu i jest to "ponoc" zdrowy objaw.

[ Dodano: 12 Wrz 2011 20:57 ]
widzę ze w temacie cisza.
pozwoliłem sobie dzisiaj troche pomeczyc moje wozidło i wykonałem parę wykresów.
oto one:
1
na tym wykresie widac jak lambda nr 2 pracuje długi czas "poziomo" w zakresie od ok 0.6V do 0.7V
widac tez napięcie czujnika spalania stukowego dla cylindra 3, które znacząco "odstaje" od napięc pozostałych czujników.

2
na wykresie nr 2 widzimy zachowanie lambdy nr2 po przegazówce czyli spadek jej napięcia. Widac tez wyraźnie wzrost napięcia na czujniku spalania stukowego dla cylindra 4 od ok 0.15V do ponad 1.5V
oraz wzrost napięcia czujnika spalania stukowego dla cylindra nr 3.
Po skonczeniu przygazówki napiecie na czujniku spalania stukowego dla cylindra nr 4 spadło do poziomu z przed przegazówki natomiast dla cylindra 3 pozostało na zawyzonym od reszty poziomie.

3
na 3 wykresie widac wspólny wzrost napięc czujników spalania stukowego.
dalej natomiast widac jak nastepują kolejno zaniki napiec dla pojedynczych czujników.

ok opisałem to co widac na wykresach, teraz potrzeba mi interpretacji

u mnie też znacząco odstaje dla 3 cylindra

Ale jak sam widzisz nasz poziom rozmowy sprowadza się do do poziomu podstawówki "ja też mam"

[ Dodano: 13 Wrz 2011 17:48 ]
tymczasem wymieniam sobię radyjko i głośniczki, żeby umilić czas w trakcie latania

a ja coraz czesciej zastanawiam sie nad sprzedaza tegoz wozidło i kupienia czegos na holenderskich blachach. szczególnie po ostatniej kontroli 4 róznych słózb policji, urzedu komunikacyjnego, urzedu skarbowego i cos na podobe naszej celnej. zrobili łapanke na polaków i tez sie załapałem. a jednego kolesia z miejsca do PL wysłali
no nic do urlopu jeszcze 3 tyg wiec mam nadzieje ze do tego czasu punciak nie zdechnie i ze w ASO go wylecza z padaczki.

3 tygodnie strzelą jak z bata, auto spokojnie dolata !

639 jaki masz programik do Vaga? "Ja też taki chcę".

Kuban ajhołpsoł
Adas to jest zwykły FES http://www.fiatecuscan.net/ ale ja mam scrakowana wersje 2.5 i kabel od vikena http://viaken.pl/sklep.php?lang=pl&kat=40&prodid=304

Witam po przerwie, jak mijają dni ?

639 punciak jeszcze ci jeździ ? kiedy przegląd ?

Juro zostawiam kropka na wymianę rozrządu, pompy wody i regulację zaworów, ciekawe czy coś w temacie poszarpywania się zmieni Oczywiście dam znać jak zauważę zmiany

siema. moj jeszcze sie kula:)
przeglad mam w poniedzialek 3-go w ASO, a 5-go w Czakramie przeglad LPG.
mialem 2 dni bez szczarpania i juz myslalem ze sie odmulil ale jak to w zyciu bywa foch kropasowi wrocil.

daj znac koniecznie

O ! - to już przyszły tydzień Po cichu liczę że na zawory, ok dam znać jak będzie po robocie

[ Dodano: 28 Wrz 2011 14:32 ]
I po robocie

- luzy zaworowe sprawdzone - były ok,
- rozrząd zmieniony - był o jeden ząbek przesunięty

Nic to jednak nie zmieniło

Czekam więc 639 na twoje efekty...

[ Dodano: 29 Wrz 2011 08:57 ]
Poczytałem trochę na innych forach i takim objawem jaki u nas występuje może być też zapiekanie się wtrysków. Mój punto zanim go kupiłem długo stał. A u Ciebie 639 jest gaz, który jak wiadomo też syfi wtryski. Na etapie wtrysków moje poszukiwanie się zakończy bo szkoda mi kasy i czasu na babranie się. Jak auto stanie dopiero będę się głowił co padło

[ Dodano: 03 Paź 2011 18:15 ]
639

Zdaje się, że dziś dzień twojego przeglądu. PISZ O EFEKTACH ))))))))

dzis dzien przeglądu:
stan licznika 36404km
olej selenia 5 W 40 - 2.8l
filtr oleju
filtr kabinowy
regulacja zaworów
2 płytki 2mm pod 2 zawory wydechowe
0.35l oleju na dolewki zalane do bulelki z beczki
cana za całoś 570zł

jak narazie regulacja zaworów załatwiła sprawe i ani nie drga ani nie pyrka z wydechu wiec chuba to było to.

Kuban moze jedz do innego zakładu (do ASO?) i niech Ci dokładnie pomierzą luzy. moje 2 zawory były zbyt ciasne ale teraz jest ok.

O, no to przegląd wyszedł Ci w bardzo rozsądnej cenie

Też kuźwa stawiam na luzy. Koleś mi robił kompletny rozrząd i czuje, że nie sprawdził dobrze tych zaworów.

Jest dobry gostek zupełnie niedaleko ode mnie, były pracownik ASO we Fiacie. Muszę podjechać i zapytać się ile weźmie. W ASO we Wro chcą za to 250 zł plus koszt płytek...

nienawidze gości którzy pierd*lą robotę, zamiast od razu powiedzieć, że się jej nie podejmą.


no pewnie to było to skoro wymienili Ci poza tym płyny i filtry.

Mój krop też niestety zaczął szarpać na luzie... Kuban, jak możesz to daj mi jakiś adres albo kontakt do tego gościa niedaleko Ciebie i powiedz mi, jak się dowiesz ile by wziął za taką regulację.

Odstawiam punto jutro o 8 rano - do 14 powinienem odebrać. Koszt 150 zł - chyba że stwierdzi że nie trzeba regulować, w co wątpię....
Autoserwis Gosia ul. Krzemieniecka.

piotrekb - poczekaj do jutra to napiszę ci czy warto się do nich fatygować...

Dzięki. Na razie i tak nie mam czasu na żadne naprawy w kropie, także spokojnie poczekam na relację.

639 miałbyś jakieś potwierdzone info z twojego ASO jakie powinny być luzy w naszych silnikach ? Bo nie wiem czy te z manuala są prawidłowe..(dolot 0,2 do 0,3 wylot 0,4 do 0,5)
a chciałbym wiedzieć, żeby mnie fachura w warsztacie nie zrobił w ch..ja

[ Dodano: 04 Paź 2011 18:46 ]
Znalazłem różnicę w danych.

Proszę o ewentualną pomoc.

[ Dodano: 04 Paź 2011 18:47 ]


[ Dodano: 05 Paź 2011 11:03 ]
piotrekb - już wiem że nie są to luzy zaworowe. U mnie w normie.

o 14 podrzucam do warsztatu listwę wtryskową na podmiankę. Może któryś wtrysk się przycina

i jak tam na froncie?
zastanawiajace jest to ze mielismy takie same objawy a przyczyny inne.
sukcesów zycze bo wiem jak to potrafi wkurzyc.

Ja na razie olewam sprawę. Zrobiłem reset kompa (odpiąłem klemę na parę godzin, potem trzymałem silnik na luzie aż do włączenia wentylatora) i jest jakby lepiej. Na razie muszę (po raz trzeci...) zająć się lizakiem pod skrzynią

Śmiech na sali...
Nie szarpało aż 7500km a teraz temat powrócił.
Wydaje mi sie ze ma to zwiazek z temperaturą na zewnatrz (im zimniej tym lepiej)
Dzis rano jak go odpaliłem to chodząc na jałowych na ssaniu pracował normalnie, jak juz ssanie sie skonczyło to o dziwo tez pracował normalnie.
Pierdzenie z rury pojawiło sie w momencie gdy wskazowka temperatury silnika podniosła sie do 1 kreski.
na LPG chodzi bez zastrzezen na PB pierdzi i drga. moze to jednak nie były zawory?

Jest Panowie ! U mnie poległa uszczelka między kolektorem wydechowym a glowica, sprawa za 15 zł była przedmuchana na 1 i 4 cul. Nie było tego widać - auto chodzi jak nowe
A drgało bo sonda dostawała za dużo tlenu na podcisnieniu przez nieszczelności więc mój typ jest ok

Dobrze wiedziec. moze u mnie tym rezem tez tylko uszczelka:)

To sprawdź czujniki czy podają prawidłowe wskazania