które czujniki?
lambda nr1 oscyluje od 0.2 do 0.8 a druga wisi na 0.2 jak zimny a potem jak sie zgrzeje to juz wisi na 0.7 w sumie ta druga to podobno tylko do kontroli kata jest a nie do okreslania skladu mieszanki.
podcisnienie jest ok 400 tzn wacha sie od 340 - 430 wiec chyba w normie.
dziwi mnie ze po 7500km od regulacji zaworów znowu drgawek na PB dostaje, czyzby zawory byly z gumy do zucia...?

jak wpadles na to ze to moze uszczelki kolektora?

Moja sonda dostawała powietrze od wydmuchanej uszczelki po odjęciu gazu (zasysanie). Ją mam tylko sondę przed katem. Hehe teraz czuje dziwny smród z rury i strzały są takie jakby coś dopalalo Sie w rurze....kurka jasna jak na to wpadłem ? Szczerze powymienialem to co było i pomysły Sie skończyły ale zaczęło mi targach ostro w deszczu silnikiem ( powierzenie rozrzedzone) i pojechałem do sklepu po ziemniaki i jednego nadzialem na rurę. Kolega dodał gazu a ja dałem nuta pod maskę. Było na minusie więc było widać jak powietrze i babelki sycza w miejscach wyfmuchanych

hehe kartofel dobry na wszystko:)
u mnie drzy i pyrka jedynie na jalowym bez róznicy czy wczesniej dodawałem gaz czy odejmowałem.
17 lutego wybieram sie do ASO w PL na 3 juz przeglad i nadmienie ze pyrkanie i drgawki wrócily.

[ Dodano: 22 Sty 2012 18:45 ]

chyba wiem juz w którym kierunki isc
na jałowym zdjąłem wezyk podcisnieniowy z reduktora LPG (ten biegnacy od reduktora do kolektora dolotowego) drgania silnika i pierdy z rury momentalnie ustały, a obroty wzrosły do 1100 tylko na sekunde a potem juz stał rózno 800:) pomyslelem przejade sie z tym "wymuszonym" lewym powietrzem ale jak tylko nacisałem gaz to obtowy sie podniosły ale juz tak pozostały czyli ok 2500. po ponownym zalozeniu wezyka obroty spadły do 800 ale pierdy i drgania wrocily.
dzieku temu doswiadczeniu mysle ze moge smialo wykluczyc
- układ wtryskowy tj pompe, wtryski itp
- układ zaworowy
- układ wydechowy
wiec to chyba cos nie tak z dolotem. Jego nieszczelnosc wykluczam wiec moze krokowiec nie otwiera sie wełni i go dusi na benzynie?
jakies sugestie?

Czyli już wiesz że wina może być po stronie lpg, może ten wezyk ci Sie przytkal ? Mi Sie wydaje że brak albo nadmiar czegoś - powietrza - powoduje błędne odczyty czujników i w konsekwencji złą pracę silnika. Ale posprawdzaj pierdoly - na jalowym jak ci drży to szukalbym gdzieś lewego powietrza. Moze gaz ci wydmuchal

kuban napisałem na forum od gazu i twierdza ze reduktor moze przepuszczac.

Dziwne że na przeglądzie ci tego nie wylapali

Witam wszystkich, od miesiąca jestem posiadaczem kropka 1.2 8v 2003r przebieg 144000. Po zakupie wymieniłem olej filtry uszczelke pod pokrywą zaworów, pasek klinowy na rozrząd jeszcze czas do konca roku (był wymieniany w 2010 roku przy przebiegu 112000). U mnie objawy szarpania pojawiają się (czasami/sporadycznie) podczas spokojnej jazdy ==> 5 bieg, około 1900 obr/min po wrzuceniu na bieg jałowy objaw znika, czasami podczas powolnej jazdy na osiedlu ==> 3 bieg około 1100 - 1200 obr/min po wrzuceniu na bieg jałowy i delikatnym użyciu pedału gazu objaw znika. Po odpaleniu na zimnym silniku po "odpoczynku" całonocnym obroty 1100 bardzo delikatne szarpanie ale ustaje po 10-15 sec. obroty po jakims czasie jak silnik osiagnie temperature spadają to prawidłowych. Sprawdziłem wszystkie poduszki silnika skrzyni są ok. nie ruszałem swiec i kabli, listwy wtryskowej oraz innych podzespołów mogących mieć cokolwiek wspolnego z tymi objawami, nie chce wymieniać wszystkiego po kolei i szukać w nieskończoność. Czy możecie mi pomóc od czego najlepiej zacząć ?? Jak zdjąłem obudowe filtra powietrza to widac delikatny nagar na tej klapce przepustnicy. Przy hamowaniu biegiem tez czasami zdarza mu się poszarpać troszkę...

Z góry dziękuję za pomoc.

podkrecaj go bardziej a nie 1100-1200 obrotów na 3ce. panewki tego nie lubią

Niby tak ale jak nie ma potrzeby to po co silnik w tym zakresie obrotów powinien pracować normalnie, komputer pokazuje wtedy chwilowe spalanie 3.7l/100km a nie jak na 2ce 6.7 w każdym bądź razie gdzie szukać przyczyny ? Probowałem przegonić kropka na każdym biegu i jego przyspieszenie również nie zachwyca... wydaje się być ospały, od początku leje PB98

To przynajmniej wiesz czemu.

od PB98 bedzie ospały ? nie bardzo rozumiem co masz na mysli

60KM i ~100Nm to niewiele, a Ty jeszcze obniżasz tę moc paliwem o podwyzszonej liczbie oktanowej.

OK teraz juz wiem więcej, co z szarpaniem ? wydaje mi się że paliwo nie ma na to wpływu...

[ Dodano: 02 Lip 2014, 15:09 ]

Ma ktoś pomysł co to może byc ?

Witam mam problem i proszę o możliwą diagnozę.
Mam punto w gazie sekwencyjnym i chodzi o to, że jak odpalam auto na benzynie i naciskam pedał gazu to strasznie obroty balansują, albo nie reaguje, albo reaguje z opóźnieniem, gdy puszczę pedał gazu auto zazwyczaj gaśnie albo nisko obroty spadają. Podczas ciągłej jazdy na benzynie problemów raczej nie ma. Chodzi o same odpalanie i wolne obroty. Jak skoczy na gaz to idzie jak igła.

Wymieniłem już pompę paliwa, przewody WN, czujnik położenia wału, czyściłem przepustnicę i dalej to samo

Proszę o jakieś propozycję.

Może to krokowy? Ale czy jeśli jest do wymiany to czy na gazie też miał bym jakieś objawy, a może sonda?

Cześć.
Może ktoś mi pomoże. Kilka dni temu miałem wymieniony u mechanika sterownik silnika na nowy (auto paliło na 2 cylindry). Po tym zabiegu wcześniejsze objawy ustąpiły, ale zaczęło się szarpanie na wolnych obrotach na 2 biegu. Np po redukcji na 2 bieg chcę się powoli toczyć na leciutkim gazie i auto robi tzw "żabki", jak przygazuję to wraca do normy. Wcześniej takie objawy nie występowały. Co mu znowu dolega? Można coś z tym zrobić?

Niedawno wymieniałem filtr powietrza, filtr oleju, przewody WN, jedną cewkę, komplet świec no i wspomniany wcześniej sterownik silnika.

Pomogło ?