You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 27 Kwi 2024, 06:50

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #496101 Wysłany: 07 Sie 2011, 23:01; 
 Temat postu: Smarowanie ciężko chodzącej linki biegów bez jej demontażu
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Paweł
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.9 80KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Tarnów
Rejestracja: 30 Mar 2011,
Posty: 25
Najpierw wymontowujemy akumulator a następnie demontujemy jego skrzynkę w której siedzi za pomoca klucza nasadowego 13 .Teraz mamy dostęp do linek zmiany biegów :)mnie interesowała linka odpowiedzialna za ruch lewarka do przodu i tyłu więc za pomocą płaskiego klucza 13 ściągłem cięgno linki stosując dzwignię za pomocą tegoż płaskiego klucza ,następnie za pomocą śrubokręta i żabek należy ściągnąć spinkę "n" założoną na końcu pancerza jako zabezpieczenie przed wypadnięciem linki z prowadnicy i wysunąć linkę do tyłu
Image
Następnie wziąłem przewód gumowy który w środku ma otwór 10 mm o długości 8 cm dłuższy być nie może bo będzie przeszkadzał w powrocie linki
Image następnie za pomocą skalpela nożyka nacinamy go na całej długości
Image po tej czynności ja ściągłem z linki osłonę gumową "harmonijkę "bo i tak była cała popękana i zakładamy opaskę metalowa
Image gdy już to uczynimy zakładamy gumowy przewód na linkę poprzez jego nacięcie a następnie cały ten przewód izolujemy izolacją by stworzyć niby całość przewodu :)Wsuwamy całość do końca linki na tą jej grubszą część czyli jakby na końcówkę pancerza z której wychodzi końcówka linki jest tam czyba teflon między linką a pancerzem i nie da się przez niego przebić aby porządnie linkę nasmarować i żadna strzykawka z igłą sie tam nie zmieści by nalać oleju lub czegoś innego :)gdy już załozymy przewód na jego końcu zakładamy wcześniej przygotowaną opaskę metalową
Image gdy już się z tym uporamy bierzemy linkę i cofając ją ustawiamy jak najbardziej do pionu ,w moim przypadku ja ją ustawiłem koło przewodów klimatyzacji do których ją przywiązałem za pomocą izolacji :)
Image
Teraz już pozostało ...smarowanie ,bierzemy strzykawkę naciągamy do niej olej w moim przypadku był to Boxol jest to olej hydrauliczny ale tyle dobry że bardzo rzadki ( można próbować też co inne niektórzy mówią że można stosować penetratory lub wd 40 albo olej silikonowy w sprayu po wcześniejszym wypryskaniu go do jakiegoś pojemnika aby odparowały gazy i został sam płyn ale ja to próbowałem i takie smarowanie słabo działa jednak najlepezy jest olej ) i zawartość tej strzykawki pomału wlewamy do środka gumowego przewodu :) teraz można jak w moim przypadku napić sie piwa i spokojnie czekać ,ten olej nie ma gdzie ucieć jak jedyni do środka linki po lekkim odpoczynku patrzymy czy pomału go ubywa ,pewnie że to nie będzie ubywało tak szybko jakbyśmy chcieli więc można to przyspieszyć wsiadając do auta i ruszając lewarkiem w przód i tył cały czas :) i co jakiś czas patrzeć czy olej ubywa i jak co to go dolewać za pomocą strzykawki mnie z przerwami zajęło to około godziny aż poczułem że lewarek chodzi jak dosłownie marzenie :)czy to do przodu czy to do tyłu u mnie problem był z ruchami do przodu z wkładaniem biegów nie parzystych 1,3,5 i ich wyciąganiu więc byłem wyczulony i jak zdemontowałem linkę z cięgna i nawet gdy chodziła na sucho to czułem róznice i opór gdy dawałem ją do przodu :) więc już po smarowaniu i laniu oleju czułem że lewarek chodzi juz lekutko więc na koniec wlałem do strzykawki oleju silnikowego i tak sobie ruszałem lewarkiem i ruszałem by pociągło ten własnie olej na końcu :)Gdy już byłem zadowolony z pracy lewarka załozyłem linkę na swoje miejsce wciskając jej końcówkę ,następnie spinka "n" ,założyć skrzynkę na akumulator ,zapiąć akumulator i odpalamy autko :)a następnie próba biegów i....co za ulga :lol: Ja osobiści ten przewód z opaską zostawiłem na lince bo w niczym nie przeszkadza a i można co jakiś czas już bez wyciągania akumulatora za pomocą strzykawki nalać delikatnie olejku bo linka po montażu i tak jest pod lekkim kątem i olej z niej nie będzie wyciekał a i przy okazji co nieco nasmaruje .Niewiem czy komuś ten opis w czymkolwiek pomoże ,ale w moim przypadku to zdało egzamin i na nowo można sie cieszyć lekko chodzącymi biegami i jak myslę to samo mozna zrobić z druga linką lecz w moim przypadku to nie było potrzebne :)


Góra
 Profil  
 

 
 Post #496217 Wysłany: 08 Sie 2011, 15:03; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: siedlce
Rejestracja: 03 Sty 2011,
Posty: 129
Pomógł: 2
:roll: Jak bedziesz ruszal linka tak aby przesuwala sie w pancerzu bedzie szybciej.A co do przewodu dobrze jest zrobic cos na wzor lejka.I jeszcze jedno im gesciejszy olej wlejesz do srodka tym dluzej zostanie w lince.Np wd-40 splynie szybko (efekt bedzie krotkotrwaly).


Góra
 Profil  
 
 
 Post #496252 Wysłany: 08 Sie 2011, 17:59; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Paweł
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.9 80KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Tarnów
Rejestracja: 30 Mar 2011,
Posty: 25
Jak pisałem lepiej na początku jest lać jak najżadszy olej bo szybciej przejdzie na droga stronę linki :) a potem co tez napisałem lałem już mineralny olej silnikowy bo zgadzam sie z przedmówcą że gęściejszy olej dłuże będzie siedział ,w dodatku ta gumowa rurka na lince dalej jest i w każdej chwili można strzykawka oleju dolać bez demontażu akumulatora :) pewnie że lepsze by było zrobić coś na kształt lejka ,ale taka rurka jak narazie też dała radę :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #496293 Wysłany: 08 Sie 2011, 20:11; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: siedlce
Rejestracja: 03 Sty 2011,
Posty: 129
Pomógł: 2
Rurke powinienes w miare mozliwosci zaslepic np.kapturkiem z tasmy izolacyjnej(parcianej).Jesli tego nie zrobisz przez ta rurke bedzie dostawala sie woda i w zimie zamarznie!A metode wyszukalem kiedys w ksiazce napraw starych motocykli.Sprawdzilem ja nie raz-dziala. :lol:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #496297 Wysłany: 08 Sie 2011, 20:18; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Paweł
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.9 80KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Tarnów
Rejestracja: 30 Mar 2011,
Posty: 25
Cenna uwaga zaślepię rurke :) tylko że puki co człowiek o tym nie myśli bo jest jako tako lato i pozatym aż nie można sie nacieszyć lekko chodzącymi biegami :)Muszę coś przykombinować by faktycznie woda sie tam nie dostała :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #500885 Wysłany: 27 Sie 2011, 03:12; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andrzej
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.9 85KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: Sporting
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Opole
Rejestracja: 24 Lip 2011,
Posty: 119
Pomógł: 1
Dobra robota, fajnie że chciało Ci się to opisać.
Jak już miałeś to rozebrane, to mogłeś przy okazji nasmarować też drugą linkę. Pewnie na chwilę obecną nie ma z nią problemu, ale linki trzeba smarować i cieszyć się ich prawidłową pracą, a nie czekać aż się zacznie przycierać.
Ja co sezon smaruję linki w motocyklu i działają idealnie. Używam oleju maszynowego.
W Punto, od kiedy kupiłem, linka od pozycjonowania prawo/lewo działa trochę opornie, ale niebawem zabiorę się za to i spróbuję to wszystko naoliwić.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #500971 Wysłany: 27 Sie 2011, 17:44; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Paweł
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.9 80KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Tarnów
Rejestracja: 30 Mar 2011,
Posty: 25
Dziękuję za miłe słowa :) chciało mi sie to opisać bo może sie komus przydać np taki dość prosty patent bo takie powierzchowne smarowanie które próbowałem na niewiele sie zdawało a problem mnie dość irytował ,a nie mając kanału wymyśliłem takie a nie inne rozwiązanie i puki co zdaje egzamin choć pewnie nieuchronnie te linki trzeba będzie jednak zmienić z czasem .Co do drugiej linki to nie minął tydzień i skusiło mnie by mimo wszystko nasmarować tak profilaktycznie choć chodziła dobrze :)Co do ruchu lewarka prawo lewo (gdzie Pan ma problem ) często nie jest to wina linki tylko tej krótkiej ośki która ta linka rusza wystarczy odczepić linkę wziąć klucz chyba 17 oczkowy odkręcić nakrętke wybić do tyłu całą ośkę ,przeczyścić papierem sciernym by była gładka i czysta nasmarowac i złożyć z powrotem :) ja tak zrobiłem i chodzi idealnie bo juz wczesniej miałem problem z ruchem lewarka prawo lewo i to wcale nie była wina linki tylko własnie tej ośki :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #782168 Wysłany: 08 Sie 2015, 09:18; 
 Temat postu: Re: Smarowanie ciężko chodzącej linki biegów bez jej demonta
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Jarek
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.9 80KM JTD
Paliwo: ON
Wersja: ELX
Województwo: lubelskie [L]
Rejestracja: 22 Wrz 2014,
Posty: 408
Pomógł: 6
Bardzo przydatny temacik :wink:

_________________
A to moja kropka :) - topic51499.html


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO