Drugi kropek w komisie... obejrzeć trzeba bo podobny do mojej strzały, ale dorzeczy ...
Na samym początku moja uwagę przykuł stosunkowo mały przebieg... rzut na tapicerkę i już wszystyko wiadomo, 130 tys to było ale parę lat temu, ( m.in wytarta kierownica). Obejrzałem podłogę, wydaje się zdrowa. Jedyną rzecza która mnie zaciekawia był silnik, a dokładnie jego spód. Czyściutki, nawet nie okurzony wg mnie przód walony bo jest różnica odległości pomiędzy poszczególnymi elementami...
Osobiście gdybym miał go kupować sprawdziłbym dokładnie wszystkie elementy mechaniczne bo jakoś nie ufam temu komisowi

http://otomoto.pl/fiat-punto-1-2-kat-C19968374.html

po zdjęciach widać że pas przedni z naklejkami wiec raczej nie ruszany, możliwe że maska lub błotnik byl walnięty ponieważ widac że jest różnica wysokości maski od blotnika, tak samo kolor maski i blotników różni się trochę od drzwi chyba że to tylko złudzenie

takie naklejki mozna kupic w ASO za pare zł.

aż tak dokładnie to się nie przyglądałem... czysciutki spod silnika wyeliminował to auto z dalszych ogledzin

tak jest w rzeczywistosci

ja mam 89 tyś i wytartą kierownicę - w większości punto jeżdżone po mieście

Wg. mnie to lewy błotnik, maska i prawy błotnik były malowane. Dostał w przód. A co do kierownicy to tak jak b3liar napisał, w naszych autkach wycierają się dość szybko. Jeśli przebieg jest cofnięty to nie aż tak dużo bo fotele jeszcze nie przetarte.

dokladnie, tez mam wytarta kierownice i 82tys przebiegu, czy tam 92

Dziwne, ja mam 270 tys. i kierownica nie wytarta, lewar też...

U mnie wprawdzie ledwie 150tys przebiegu, ale też nic nie jest jeszcze wytarte.

W PI kierownice jeszcze się tak nie przecierają. Ja mam prawie 155 tyś. w PI przejechane, a kierownica jest w bardzo dobrym stanie. Ojciec ma PII FL od nowości i z przebiegiem 67 tyś km jego kierownica wygląda dużo gorzej, tak więc można wnioskować, że Punto II ma gorszej jakości kiery