Witam! Koledzy mam takie pytanie... potrzebuje dorwać przewód który daje prąd po przekręceniu kluczyka (pod maską)

Gdzie się taki znajduje? Bo nie chce brać z radia...

Proszę o radę. Pozdrawiam.

Od alternatora

Hmm tylko tam dostęp jest chyba nieciekawy kurcze nie pamiętam... to jest jedyna możliwość?

Nie wiem jak to jest w GP ale zawsze brałem miernik i mierzyłem.

Zależy do czego potrzebujesz.

Pamiętaj, że GP ma CAN, które nie jest obojętne na twoje interwencje: może źle się to skończyć dla elektroniki...

chce lampy podpiąć do jazdy dziennej... a dokładniej przekaźnik do nich więc myślę, że nie powinno być problemu... jest coś poza tym alternatorem?

Silniczek od regulacji wysokości może

A bezpośrednio z akumulatora? Tylko trzeba by go najpierw pod stacyjkę doprowadzić a potem znowu pod maskę.

Otwórz skrzynkę z bezpiecznikami pod maską i pomierz woltomierzem, na pewno takich punktów jest kilka (np. obwód przekaźnika głównego silnika).

No to wtedy można od razu ze stacyjki wziąć


A ja bym po prostu wziął drucik, owinął przewód na druciku, zawinął to izolacją, spróbował przepchnąć przez przepust na grodzi między kabiną a silnikiem.

U siebie wciągnąłem do kabin przewód od syrenki ile się dało, przykleiłem dodatkowy przewód izolacją, wyciągnąłem przewód od syrenki po stronie silnika i voila Byle nie przesadzać z siłą ciągnięcia

Autorowi chodziło o zasilanie spod maski, to najłatwiejszy sposób

Umiem czytać. Alle jeśli takiego zasilania nie ma, to trzeba sobie inaczej poradzić.

Nie kwestionuję twojej umiejętności czytania ale rozumienia tego co czytasz bo napisałem że zasilanie tam jest, tyle że nr bezpieczników na pamięć nie znam(są w manualu).
Wyjaśnij zatem proszę po co ciagnąć przewód do kabiny (co w GP wymaga gimnastyki) skoro sygnał "po kluczyku" potrzebny jest pod maską i tamże właśnie znajduje się "centralina di fusibli" w ktorej jest już ten sygnał na conajmniej kilku obwodach.
Po drugie ( o ile auto nie jest na max wyposażone) będą tam wolne sloty zarówno na bezpiecznik jak i przekaźnik, wystarczy dołożyć styki żeńskie i przekaźnik z GP ze złomu za dychę i jest kulturka nie druciarnia z dyndającymi elementami na przewodzie.
Po trzecie mozna próbować wpiąć się w obwód o najmniejszym priorytecie który w momencie nieprawidłowego zadziałania zabezpieczenia na dołożonej gałęzi(a różnie to może być bo nikt przy takiej operacji nie będzie pewien selektywności zabezpieczeń) nie wywali całego obwodu zasilanego po stacyjce i nie unieruchomi auta. Zwracam honor wtedy gdy twoja propozycja wynika ze świadomości chyba jedynej zalety tego pomysłu tzn styku dla grupy obwodów "accessori" która jest odłaczana w momencie rozruchu i odciąża aku (fabryczne dzienne tam podpadają choć nie bezpośrednio tylko przez BC)

w pII jest przewód prosto ze stacyjki do skrzynki pod maska ;P

Miernik i jazda pomierzyć kostkę pod skrzynką bezp. pod maską. (to szare z bezpiecznikami i przekaźnikami trzeba wyjąć z tej czarnej obudowy skrzynki i od spodu będą kostki) Zapewne będzie kilka: 1 od wiązki silnika (dużo przewodów) i od wiązki z wnętrza (podobna do pierwszej - w tej powinien być owy przewód) oraz masa mniejszych (magistrala can zapewne będzie w osobnych w ogóle nie połączonych ze samą skrzynką) jeszcze do skrzynki będzie gruby (~25mm^2 plus po aku).

W pII ten przewód jest pomarańczowy i na stacyjce i pod maska I jest stosunkowo gruby - ~1,5mm^2.

[ Dodano: 23 Wrz 2011 00:22 ]

co ma + po stacyjce do can? toż to tylko magistrala komunikacyjna body-centralka; body-jakieś badziewia pokładowe. konkretnie to pod maske idą dwa przewody 0,35mm^2 plus linia K diagnostyczna i to w zupełnie innych kostkach. Służy do wymiany info m. in. o obrotach silnika, czy jaką lampkę na liczniku zapalić. Reszta obwodów jest prosta jak w starszych autach. Zwykłe przekaźniki nie mające nic wspólnego z elektroniką. Nie ruszysz przewodów magistrali to nic się nie stanie.

CAN nawet ułatwia montaż dodatkowych bajerów w fabryczny sposób.... no ale tego się boimy czego nie znamy. Tak samo elektrownia jądrowa nie bo na pewno wybuchnie bedzie nuklear blast

Gadanie że podłączenie czegoś do instalacji auta jest niebezpiecznie bo jest can jest delikatnie mówiąc śmieszne... no oczywiście jak ma sie pojęcie bo jak się go nie ma to można nawet coś idiotoodpornego zepsuć.

[ Dodano: 23 Wrz 2011 00:39 ]
http://allegro.pl/skrzynka-bezpieczniko ... 98825.html

w którejś z tych kostek trzeba szukać. Najlepiej namierzyć wiązkę która idzie z wnętrza.

[ Dodano: 23 Wrz 2011 00:43 ]

to może być trudne... owe styki żeńskie są bardzo specyficzne i nie sposób dokupić i wsadzić...

alba
Nie widziałem Twojego posta wcześniej. Odpowiadałem Staxowi
Musiałeś napisać w tym samym czasie co ja

Aaa to sorki, tak się rodzą nieporozumienia
BTW nie wiem jak dokładnie jest w grande ale u mnie przeciągając druty do środka trzeba było wsadzać łapy pod podszybie, nie jest to operacja miła i obarczona ryzykiem połamania tego plastiku (chyba że komuś łatwo zejdzie wycieraczka - mi nie chciała). Jesli kogoś to nie zniechęca i zależy mu na oszczędności aku zmniejszając prąd rozruchowy (choć chyba symbolicznej) to można zrobić mix pomysłów:pociągnąć ze stacyjnki-styku dla akcesoriów rozłączanego podczas rozruchu do skrzynki z bezpiecznikami i tam zainstalować kulturalnie resztę gratów

Nie ma problemu
Mi chwilę zajęło zanim pojąłem czego nie doczytałem Potem skojarzyłem, że tego posta nie było zwyczajnie jak odpisywałem.

W P II jest normalne fajne przejście przez gródź. Ciekawe jak w grandziaku

No ale skoro i tak jest w skrzynce bezpieczników + po stacyjce to w tym przypadku to i tak nie robi różnicy.