Hej.

U mnie sytuacja nie pasuje, do żadnych z opisanych wcześniej...

Pora roku dowolna, chociaż częściej to się zdarza zimą. Może to być po nocy, ale również za dnia. Objawy: przekręcam kluczyk wszystkie kontrolki się zapalają prawidłowo, przekręcam na rozruch i w tym momencie ciemno, coś trajkota w zegarach... po chwili reset zegarka i "komputerka pokładowego".

Podejrzewałem akumulator (3 lata) - podjechałem do zaprzyjaźnionego serwisu akumulatorowego, wzięli go na testy i wyszło, że wszystko z nim ok.

Dodatkowo, po problemie z odpaleniem w lecie wystarczy odczekać 10-15 minut i auto odpala bez najmniejszego zająknięcia. W zimie, podłączę prostownik na 5-10 minut i też auto odpala od razu.

Macie pomysł gdzie szukać przyczyny?

--
Łukasz, sq2dyl

objaw padającego akmulatora terkota ci rozrusznik i reset zegarów z powodu bardzo dużego spadku napięcia akmulator naładuj porządnie akmulator przynajmniej pare godziń i wtedy zobaczysz czy się poprawiło może coś pobierać prąd na postoju radio,alarm lampka bagażnika i bedzie cały czas rozładowywany ,losowe problemy z odpaleniem samochodu stwarza uszkodzony czujnik położenia wału korbowego ale nie pasują do niego objawy typu terkotanie i resetowanie elektroniki

sprawdzałem pobór na postoju z załączonym alarmem - jest ok 200mA, więc rozładowanie odpada.

Problem pojawił się również po dosyć długiej trasie i postoju na stacji paliw.

Analizując teraz na chłodno zastanawiam się, czy nie jest np. naruszona struktura wew. akumulatora i nie zwiera któraś z cel.

Dla testów zacznę chyba przed rozruchem sprawdzać napięcie na zapalniczce

200 ma to dużo za dużo

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1184679.html

http://www.akumulator.pl/forum/viewtopic.php?p=2484

Moim zdaniem masz padający akumulator. Po pierwsze sprawdź jakie masz ładowanie akumulatora, może coś się dzieje z alternatorem i nie doładowuje. Po drugie sprawdź akumulator podczas rozruchu. Podłącz miernik do akumulatora i niech druga osoba spróbuje odpalić samochód, zobaczysz wtedy jaki jest spadek napięcia podczas rozruchu. Jeżeli spadnie poniżej 10-11V to akumulator na złom.

Jak tylko znajdę chwilę wolnego czasu, to sprawdzę co się dzieje z aku.

Teraz mam dodatkowe zmartwienie... rdzewiejąca miska olejowa Widać już delikatne przecieki oleju na misce

No to czeka Cie wymiana miski. Tylko nie staraj się jej "reanimować" poprzez klejenie i inne sposoby, nie warto. Kup nową w sklepie i wymień. Nie jest to jakieś strasznie trudne.

Miałem ten sam problem w swoim kropku, doszło do tego ze pewnego dnia wcale nie odpaliłem. Zawiozłem auto do serwisu fiata, po testach okazało się ze czujnik położenia wału korbowego. Koszt czujnika z wymianą 150zł. Teraz jest wszystko ok.

właśnie też bym obstawił czujnik położenia wału, przerabiałem to w cc

A może problem brudnych styków, klem i zacisków. Raz łączy raz nie, spadki napięcia itp. Proponuje sprawdzić główne przewody prądowe od aku.

wątpię w tedy cały czas był problem.

witam. ja u siebie mialem ten sam problem, po wymianie akumulatora problem z ressetowaniem zegarka zniknal, jednka nadal problemy odpalaniem pozostaly, czasami 3-4 proby nawet, zanim zaskoczy

Do sprawdzenia przede wszystkim rozrusznik (czy nie ma zwarć/zabrudzeń w środku) oraz alternator - mniej prawdopodobne.

Może być tak, że rozrusznik w konkretnej pozycji ma zwarcie i dlatego nie chce odpalić auto tylko siada aku.

nieprawda, mialem taki problem z poprzednim autem, faktem bylo to, ze rozrusznik mial juz zuzyte szczotki i byl bardzo zasyfialy, ale po wyczyszczeniu klem i zaciskow ciezko krecil, ale krecil i palil. Po wyczyszczeniu rozrusznika i wymianie szczotek pszczólka

Wracając do tematu.... winnym okazał się jednak akumulator. Po wymienia do tej pory wszystko działa jak należy.

U mnie pomogła wymiana alternatora (oryginał regenerowany).
Miałem różne objawy słabego zasilania choć niby napięcie ładowania było dobre.
Akumulator roczny. Alternator sprawdzony i wyczyszczony. Niby dobry.
Jednakże czasami rano przy starcie wyło w nim łożysko a z odpaleniem były kłopoty
Po wymianie alternatora problemy ustały.
Nawet oświetlenie wnętrza jaśniej świeci.

Czesc, jako że jestem nowy to wypada się przedstawić na początek. Więc nazywam się Kamil, punciaka posiadam od pół roku:)
Mam taki problem....Samochód na dużym mrozie nie odpala, akumulator został wymieniony, alternator jest po regeneracji, rozrusznik wymieniony. Dzisiaj z rana samochód nie odpalił, za to popołudniu już nie było problemu. Ma ktoś jakiś pomysł czemu tak się dzieje?

Czujnik walka korbowego sprawdz go, najlepiej jezeli masz jakiegos znajomego ktory jezdzi kropkiem wez pozycz od niego czujnik i sprawdz jak wtedy bedzie sie zachowywac samochod

Miatrzu, silnik kręcił chociaż wałem podczas próby odpalenia?