Witam!
Mam wielki problem i proszę o pomoc.
Punciaka posiadam od 5 lat i większych kłopotów z nim nie miałem. Sporo napraw można wykonać samemu, więc jest to bardzo wygodne.

Obecnego kłopotu nie potrafię rozwiązać samemu.
Problem jest następujący:

Punto podczas jazdy na benzynie jak również na gazie dławi się na biegach podczas przyśpieszania.
Na jałowym biegu (luz) wszystko jest ok.

Myślałem, że mogę mieć problemy z przewodami zapłonowymi, lecz zamieniłem sie z bratem na przewody zapłonowe i było to samo.

Brat posiada również takie punto.

Kolejny domysł to sonda lambda i również zamieniłem j na próbę z brata punciakiem i nic to nie dało.

Na jego sondzie miałem te same obiawy, a on na mojej jeźdźił dobrze. Świece wymieniałem w czerwcu więc nie powinno być złe.

Odłączałem akumulator w celu resetowania komputera i nic to nie dało.

Może mieliście podobne problemy z Punciakiem i możecie mi pomóc.
Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam Rafał (zamek)

Fiat punto I 55KM sole 1999r Benz+Gaz
120.000km przejechane.

przyczyna moze byc cewka zaplonowa musisz to sprawdzic u elektryka

topic3143.html
tu sie toczy dosyc ciekawy wątek

u mnie wystąpiło coś podobnego ;/ byłem u gazownika i pochodził dobrze 1 dzień,teraz auto kompletnie bez mocny i chodzi na 3 gary.Dzisiaj wrzuce nowe świeczki Boscha jesli nie pomoże szukam dalej

a kiedy ostatnio miałeś regulowany gaz? może filtr gazu jest juz stary?

wymień świece a potem kup czyścik wtryskiwaczy (Intector Cleaner) pewnie masz zapchane wtryskiwacze. ja miałem taki problem i wymiana świec i Intector pomógł, teraz jest OK.

w piątek


był "chyba od nowości nie wymieniany"

pochodził ok 2 dni i wczoraj padaka chodził na 3 gary a słaby jakby na 1 palił


wymieniłem na Boschki i jest lepiej chociaż miodu nie ma no i czyścik kupie,wymienie filtr i zobaczymy dzieki za rady

Ja wczoraj wymieniłem świece, zbierałem sie dosyc dlugo (razem z przewodami - wszystko NGK). Mialem dławienie, strzały. JAK RĘKA ODJĄŁ. Samochodzik po prostu odmłodniał. Pluję sobie, ze wczesniej tego nie zrobilem. Przerwę na swiecy miałem fabryczną 0,9 a po roku uzytkowania zrobilo sie z tego ponad 1,5mm, moze nawet 2mm. Co sie wiec dziwic, ze iskra uciekała i kichał. Wczoraj załozylem nówki i profilaktycznie zmniejszyłem szczelinę na swiecach 0,75.

po wymianie świec jeździł pieknie na benzynie,na lpg dalej to samo,podjechalem dzisiaj do fachowca okazało sie ze spieprzył sie moduł odcinający paliwo po przełączneiu na lpg i samochodzik sobie jezdził na benzynie i lpg jednocześnie.Juz opanowane,moduł 50zł.Spalanie przejechałem 140km a spalił ok 14l benzyny i 16gazu ;/