Myślę że to też nie tak, ja mam sekwencję fabryczną Tartarini, całośc kosztowała ponoć około 5 tysi, i powiem wam że szłu niema, jakiegoś Staga przynajmniej każdy zna i można próbować podłączyć się z kompem to po pierwsze,po drugie jak padła mi listwa wtryskowa panowie z ASO zregenerowali to byłem u nich jeszcze X razy i dalej było to samo, za regenerację zapłaciłem 250 pln, nowa listwa Tartarini to koszt 800 pln i jest tego mało i wyboru brak, natomiast ja zakupiłem listwę Rail (odpowiednik Valteków) za 120 pln z przesyłką, i jazda na gazie znów ma sens, nie kichanie prycha przyspiesza trzyma obroty, więc z tą ceną też ostrożnie,gaz w Polsce jest bardzo zanieczyszczony więc z bardziej wyszukanymi czyt. precyzyjnie dawkującymi gaz byłbym ostrożny, ogólnie wszystko w granicach rozsądku, a korzystając z okazji życzę wszystkim Wesołych Świąt

Założyłem tydzień temu instalację LPG BRC, autko śmiga aż miło mam jednak pewne objawy, które mnie troche martwią:
1. Po przejechaniu jakichś 200km na LPG zapala mi się check engine (jak pojeżdże kilkanaście km na PB to gaśnie i tak w kółko)
2. Słownie dwa razy miałem przypadek, że silnik mi się podczas gwałtownego przyspieszania zadławił (świece wymieniałem niedawno)
3. Po uruchomieniu na zimnym silniku po pierwszym dodaniu gazu jest takie opóźnienie w reakcji silnika (dodaje gaz ale łapie dopiero po 2-3 sek), później jest już ok

Podjade do gaziarzy w najbliższym czasie ale czy macie jakieś pomysły lub doświadczenia z podobnymi problemami? Coś mogło być źle zestrojone lub wykonane?

Trzeba byłoby podpiąć komputer i zobaczyć od czego był błąd silnika, jeśli tak jak to było u mnie, tzn. zbyt uboga / zbyt bogata mieszanka paliwa to jest to kwestia odpowiedniej regulacji. W ustawieniach sterownika gazu jest coś takiego jak "wyprzedź sekwencję", czasem wystarczy to wyłączyć i będzie ok (standardowo jest to wyłączone z tego co mi mówił gazownik, ale w niektórych przypadkach to włączają, u mnie tak właśnie było, ale z kolei na wyłączonym podczas jazdy było odczuwalne lekkie szarpnięcie raz na jakiś czas, ale teraz już mam odpowiednio wyregulowane i wszystko jest ok.

Jaka ta instalacja BRC? Wg mnie kwestia nie idealnego ustawienia, więc męcz gaziarzy ile się da.

Dzięki Wam za odpowiedzi! Czyli pozostaje męczenie gaziarzy.
Instalacja BRC sequent 24, 2600 zabuliłem za wszystko. Obym tylko nie żałował

Mam tą samą i jestem bardzo zadowolony. Jedź do gazownika i męcz go. Jeśli na benzynie nie ma takich objawów to ewidentnie winny jest gaz i mają Ci to zrobić tak, żeby było dobrze

dokładnie męcz gazownika musiał coś spierniczyć przy instalacji i teraz będzie głupa rżnął że to wina auta itp. instalacje masz jeszcze na gwarancji to mecz go do upadłego

BRC często nie montują jak sie należy tylko wrzucaja instalacje pod maskę.



Zbyt uboga mieszanka. Spaprany montaż lub strojenie. Stroili w ogóle na drodze ?
Zrobisz tak kilka lub kilkadziesiąt tysięcy i głowica do kosza. Jedź do kogoś ogarniętego niech oceni i wtedy do nich.

Byłem u gaziarzy, podłączyliśmy grande pod kompa i okazało się, że błąd dotyczy wypadania zapłonu na 4 cylindrze. Przejechaliśmy się troche z komputerem do gazu na kolanach i mówi mi gościu, że chodzi wszystko elegancko, sonda pracuje bez zarzutu. Zwiększył mi profilaktycznie bogatość mieszanki o 5%. Jako, że wymieniałem już świece, zamieniłem miejscami cewki, jak mi teraz zgłosi błąd inny cylinder to będzie wiadomo, że cewka do wymiany.

całkiem możliwe gaz jest wrażliwy na układ zapłonowy, ale na PB też byś zaobserwował jakieś anomalia ciekawe czy coś pomoże wymiana świec i podmiana cewek informuj dalej jak tam kropek się zachowuje po tym zabiegu

Okazało się, że to nie cewka ani nie świeca. Zmieniałem kolejność i świecy i cewki a silnik dalej zgłasza błąd wypadania zapłonu na 4 cylindrze.

Na zimnym silniku zawsze po odpaleniu silnikiem trzęsie i czasami brakuje mocy (po kilkunastu metrach moc wraca). Po przejechaniu parustu metrów wszystko jest ok, silnik pracuje równo, przełącza się na gaz, pokazuje się tylko ten jeden błąd wypadania zapłonu. Jak się błąd skasuje to po jakichś 100 km się zaświeci znowu. Objawy pojawiły się po założeniu gazu więc musi nawalać coś co jest czułe na gaz. Czy macie jakieś pomysły co by to jeszcze mogło być, coś wspólnego w instalacji pb i lpg? Obstawiałem coś z zapłonem ale oprócz świecy i cewki nie wiem co by to mogło być... Byłem dzisiaj u gaziarzy to mi wymienili wtryskiwacz gazu na 4 cylinder ale to tak bardziej jak mi gość powiedział 'żebyśmy byli mądrzejsi, że to nie to', ale to na pewno nie rozwiąże problemu trzęsienia na silnym silniku bo to się dzieje na pb. Widze, że chcą mi pomóc ale nie mają za bardzo pomysłu co by to mogło być, na komputerze od gazu żadnych problemów nie widać.

Jakby ktoś miał podobne przygody to proszę o pomysły.

Nad czym tu myśleć? Jeśli masz to na gwarancji jeszcze to daj spokój z szukaniem i męcz gaziarza aż do us%^%$ śmierci, żeby Ci to naprawił! Jeśli na benzynie nie ma tych błędów to winna jest instalacja lub coś z nią związane. Gdyby to była moja instalacja to bym nawet zaangażował w to RzPK i albo by mi to naprawili albo obniżyli cenę za wadliwy montaż.

Chociaż większe prawa masz jak skorzystasz z niezgodności towaru z umową niż gwarancji BRC bo ona daje Ci mniejsze możliwości.

tak chcą to naprawić ale za-bardzo niewiedza jak hehe oj kolego ale trafiłeś na magików coś spaprali przy instalacji i teraz pewnie będzie ciężko dojść w czym tkwi problem tu masz link http://www.gazeo.pl/forum_lpg_cng/ do forum tam może naprowadza Cię jak ten problem ugryźć. Instalacji nie oddawaj na gwarancje bo zostaniesz bez samochodu na 3 tygodnie a co do gazowników to męcz do usr.... śmierci oni zakładali i oni dają gwarancje na prace tej instalacji a jak nie to zaproponuj im że naprawisz instalacje u innego mechanika tylko że na ich koszt

Dokładnie, co do gwarancji niewiele daje, bo jeśli gaz słabej jakości, to Twoja wina i gwarancji nie masz i na to pewnie będą zwalać, ale niezgodność towaru z umową daje Ci możliwości ogromne - łącznie z demontażem, ponownym montażem, obniżeniem ceny za spaprany montaż itp - tylko musisz twardo stać przy swoim i nie odpuszczać zwłaszcza, jak to dopiero co zamontowana instalacja. Jakby coś służę pomocą na priv jeśli o prawny aspekt chodzi.

Uderz z problemem na lpg-forum.pl tam jest wielu fachowców praktyków.

Może ktoś rozgryzł ten problem sprzed 7 lat:

"mam GP 1,4 16V od 2 miesięcy z instalacja gazowa i od samego początku mam spore problemy z gazem, po idpaleniu autko całe się trzęsie, nie wchodzi na obroty i strzela z wydechu i odrazu zapala sie kontrolka silnika".

Mam GP 16V95 instalacja KME i mam dokładnie ten sam problem. Ktoś, coś?

http://fiatpunto.com.pl/topic47408.html

Poczytaj ten wątek. Jeśli to KME (sterownik) jest sprzed siedmiu lat...to proponuję wymianę przodu.

Witam Panowie ! Jestem właściciela Grandziaka 1.4 77KM z 2006 roku, 5d i na początku września założyłem mu instaalcję gazową BRC SEQUENT 24.11.Jak narazie jestem bardzo zadowolony, samochód nie stracił mocy, co chyba najważniejsze i przyjemnie się prowadzi. Chciałem zapytać czy takie spalanie gazu jest w porządku, czy warto jednak udać się na regulację :
- 345 km na 29,27 dm^3 gazu; głównie miasto, 100 km poza miastem => 8,5 dm^3/100 km
- 320 km na 32,22 dm^3 gazu (tankowanie do pełna); tylko trasa, głównie drogami ekspresowymi, 110-160 km/h, ponad 4k obrotów => 10 dm^3/100 km

BTW nie wydaje Wam się, że dość mały ten zbiornik ? STAKO 42 dm^3 o pojemności użytkowej 80% = 33,6 dm^3 ??

Spalanie masz ok, u mnie w P2 FL 80KM przy moich przebiegach w trybie mieszanym pali mi ok 8l lpg/100k. Trasa w wakacje po bieszczadach w 2 osoby zeszłem do 6,3l lpg/100km bez problemu. Wtedy komp zużycie PB pokazywał mi 4,8l PB/ 100km. Co do zbiornika, mam taki sam, tez wchodzi 34l. Możesz założyc większy, niewiem jak w GP, ale jeśli ja bym chciał zmienić na większy to jedynie na wysokość mogę manewrować. Wtedy podłoga bagażnika się Ci podnosi i itp. Suma sumarum, jak jeżdże do pracy tylko, czyli codziennie 2x22km i wokół komina to na pełnym zbiorniku robie 420km.

Witam, czy instalacja Tomasetto Atos, Hana będzie pasowała do Punta 1.2 69 KM 2014 rok?

anka_hanka, uderz na lpg-forum.pl i poszukaj ogarniętego gazownika z Twoich okolic np. Auto-flesz Lubicz.
Ja polecam wtryskiwacze Barracuda, reduktor KME TUR, filtr fazy lotnej Ultra360, sterownik LPG Tech 224. Koniecznie węże Parkera i dobre opaski samozaciskowe. I jeszcze raz powtarzam dobry gazownik (najważeniejsze).
Tomaseto Atos to jakaś egzotyka, a jakość Han ostatnimi czasy spadła.

Fazor, rzecz w tym, że ja już to mam zainstalowane. Spotkałam się jednak z kilkoma opiniami, że ta instalacja nie będzie współgrała z tym silnikiem. Pojawiają się już problemy, gazownik rozkłada ręce i obawiam się, że wtopiłam z tą instalacją

Myślę, że powinnaś poszukać dobrego gazownika, który ogarnia tą instalację i ten silnik. Silnik przecież nie jest bardzo wymagający.
Przeszukałem Google i nie znalazłem sterownika Tomasetto Atos. Nawet na stronie Tomasetto czegoś takiego brak.

Mój typ zamontowany w kropce 1,4 to:
Sterownik: Agis P13 podpięty do szyny CAN + wtrysk: Barakuda + reduktor parownik: STAG R01 (czerwony) + filtr fazy lotnej: Ultra360 = ZERO PROBLEMÓW.

Coś mam wrażenie że to reduktor Tomasetto Alaska, wtryskiwacze Hana. A jaki masz sterownik LPG? Stag, LPGtech czy coś innego? Sprawdź w wyciągu z homologacji. Nie znalazłem czegoś takiego jak Tomasetto Atos...
Jeżeli to jest reduktor Tomasetto Alaska to akurat z silnikiem 1,2 69KM powinien współpracować normalnie.

Jakie problemy zaczynają się pojawiać? Wg mnie to kwestia regulacji.

Wysłałem zapytanie do gaziarza, i zaproponował mi coś takiego, silnik 1.4 l 77 KM



Raczej nie za dużo słyszałem o instalacji KME, co myślicie?