jak sprawdzic sonde lambda miernikiem ? prosze o dokladne opisanie... i jaka musi miec wartosc ?

Nie zmierzysz tego dokładnie multimetrem w życiu, trzeba oscyloskop, a to drogie urządzenie i zapewne go nie masz.

W ogóle po co chcesz sprawdzać? Przestał szarpać po odłączeniu sondy, więc to sonda bruździ.

kumpel ma jakis miernik...hmm ale chce wiedziec na 10000000% zeby nie dawac kasy w bloto ;/

[ Dodano: 09 Sty 2012 18:04 ]

a silnik ma byc cieply przy pomoarze czy jak ?

Mam podobny problem. Pali jak smok (9L/100km benzyny) i mówiono mi że to wina sondy.
Chciałbym ją sprawdzić dokładniej bo na komputerze nic nie pokazuje.

Mierzysz napięcie na wyjściowych zaciskach sondy lambda, średnia powinna być ok 0.5V

ale tam sa takie srebne druty tak jakby i do nich mam przylozyc ?

Zimą na zimówkach? Normalne spalanie.

Zyguś - NIE KOMBINUJ NIC, bo PEWNE JEST, że to sonda nawaliła!

Idź po sondzie do wtyczki, tam są 4 przewody.

[ Dodano: 09 Sty 2012 17:10 ]

Dwa białe jeden szary i jeden czarny.

no tak wiem ze takie sa ;p ale do ktorego mam przylozyc ?

[ Dodano: 09 Sty 2012 18:12 ]

na cieplym czy zimnym silniku ?

Dwa białe to jest podgrzewanie sondy, minus miernika do szarego, plus do czarnego - z tego co pamiętam. Sonda zacznie wysyłać cokolwiek, jak się nagrzeje, trzeba się wkłuć w przewody lub jakoś dobrać do pinów wtyczki z jak najmniejszą ingerencją.

Angry a jak sie okaże ze to nie sonda to oddasz mi kase ?:D

Idziesz na baz i kupujesz miernik za 10zł. Tolerancja ogarnąć powinna.

na cieplym silniku mam mierzyc ?

A powiedz, ucieszysz się, jak to nie ona?
Bo ja bym nie miał z czego się cieszyć. A tak usterka znaleziona i po kłopocie Na odłączonej pali jak smok, ale Ci nie szarpie, więc po tych 13 latach sonda praktycznie bankowo daje sygnał nieprawidłowy.

na innym forum czytam ze - do klemu trzeba podlaczyc a + do czarnego przewodu...

[ Dodano: 09 Sty 2012 18:19 ]

no nie ale kasa pojdzie sie ...

A co to za różnica, czy masa z klemy, czy z przewodu ?

Latem na letnich a na letnich w zimie około 10L.
No nie powiecie mi że 10L/100 to normalne spalanie samochodu o silniku 1.2
I w dodatku ważącego mniej niż jedna tona

Minus zawsze się podłącza do masy.

pedal gazu do konca ?

Mar90, Mar90,

Powiem tak - masz moc 73 koni mechanicznych w silniku 1.2 na pełnym wtrysku i ta moc jest wyciągnięta między innymi dawką paliwa - ja w lato na letnich nie zszedłem poniżej 8,5L/100km prowadząc jazdę do 2,5K obr. na cyklu 50:50 [bez gładkich tras, tereny niezabudowane do 80-90 km/h]

Wymienione wszystko co ma wpływ na spalanie, łącznie z sondą, świecami, kable, hamulce sprawdzone, błędy pokasowane, oleje, płyny, bez klamotów na pokładzie.

Jak masz ciężką nóżkę to bez problemu spali tę dyszkę. Każdy się dziwi, że 1.2 tyle potrafi przepalić, ale przecież ten silnik można traktować jak jednostkę 1.6 na monowtrysku Opla czy VW, i jakoś tam takie przepały nie dziwią

ok, dzięki za odpowiedź. Dziwiłem się bo mam przewody;świece;olej itp. prawie wszystko powymieniane z wyjątkiem sondy a wszyscy mówiąc że powinien palić około 7L.

Nie twierdzę, że spalanie 10/100 jest DOBRE, bo nie jest i faktycznie sonda może mieć w tym udział.

okolo 7 to moj 1.1 powinien

Jeśli chodzi o sondę lambda, to książkowe wartości w przypadku mieszanki bogatej wynoszą 0-0,4 V, a mieszanki ubogiej 0,7- ok. 1V. Jeśli wskazywane wartości będą inne od opisanych wyżej, Masz do czynienia z uszkodzoną sondą do wymiany.

Coś około. 55 a 73 konie to już spora różnica.

Ja swojego zagazowałem, bo nie dawałem ostatnio rady zejść poniżej 9L/100, ale fakt, że mam teraz ciężkie zimówki z nowym bieżnikiem i na dodatek profil 70...

Myślę, że dla MPI cykl mieszany to 8,5L to realna wartość i nie ma co liczyć na mniej bez udziału trasy, albo jazdy po emerycku. W dodatku silniki już nie nowe jak i całe auta przecież - opory toczenia, wszystko większe, jak w młodszym aucie.


Wracając do tematu - ja stawiam przedział 0.7-1V, czyli na ubogo.