Tak ale nie z takim jakbym chciał, czyli z monitorem na desce, panoramicznym dachem, skórzaną tapicerką itp.
Takie właśnie chodzą od 40 paru

domin45670
Z jednej strony masz racje by jeszcze tym polatać, niedługo dopiero minie rok jak go mam ale może warto go jeszcze teraz opylić bym za dużo na nim nie tracił.
Chociaż sam nie wiem.
Heh jedno wiem, że łatwo się wydaje trudniej zarobić bo sporo za*** by odłożyć trochę i chcę mieć jakąś przyjemność z tego.

Co będzie tego nikt nie wie, wiadomo nie pozbędę się wszystkich oszczędności by sobie zmienić samochód, część musi zostać na "czarną godzinę".
Nie wiem z drugiej strony nie chce w tego pakować kole 2 tys (oc/ac, przegląd), lub więcej jak mogę to wpakować w lepszy.

Ale powiem Ci że mi ta navi w Bravo jakoś się specjalnie nie podoba, jakaś taka hmm... delikatnie mówiąc słabo wyglądająca, dużo bardziej elegancko wygląda z radiem.

No widzisz a mi się bardzo podoba i nie chciałbym innej wersji

Nie wiem, zrobiłem tą ankietę by zobaczyć opinię innych osób i to mi pomaga już się nie zastanawiam nad trzema opcjami lecz nad dwoma.
Czy jakoś niedługo zmienić na Abartha i polatać nim jakieś 3 lata lub więcej i wtedy kupić Bravo z takim wyposażeniem jakbym chciał czy wykupić oc/ac itp i tym polatać rok, odłożyć i wtedy kupić Bravo. Ale za rok powstanie ten sam dylemat


Hehe no nie wiem

Już słyszę w myślach te pytania: "czemu tak szybko Pan sprzedajesz, psuje się, bity, daje pińć tysięcy."

Heh to nie masz o czym myśleć

Niech pytają ich sprawa. Czerwony szybko się sprzeda ale mam inny problem opisany w tym temacie

Ja brałbym Bravo II bez wahania... za kwotę którą podałeś była by bardzo przyjemna wersja...
a jakby się trafiła taka z nawigacją czy Sky Domem to ehhh MARZENIE!

Heh mam jedno niebieskie Bravo upatrzone, które by mi odpowiadało.
Skóra, monitor, panoramiczny dach, w sporcie ale minusem jest prebieg 70tys no i na wiosnę będzie wiadoma cena tej bryczki.
Wstępnie pisaliśmy ale wszystko się okaże jak dowiem się ile?
Takiego nie znalazłem w tej cenie więc zostaje mi obecny, Abarth bądź dobra cena za niebieskiego

Mam jeszcze trochę czasu więc na spokojnie sobie temat przemyśle

Sebastian, a nie wolałbyś np. BMW E90?
http://moto.allegro.pl/bmw-e90-320-d-16 ... 57798.html

Mając do dyspozycji kwotę którą posiadasz pomyślałbym nad czymś takim
W końcu to samochód z trochę wyższej klasy...

Ale starszy i nieporównywalnie droższy w utrzymaniu.

Odwieczny dylemat - starszy ale większy, czy nowszy i mniejszy

ale ewentualne naprawy już nie takie tanie jak w przypadku Punto czy Bravo

Koooledzy przecież niemieckie się nie psują i są najlepszeee haha

Właśnie, zaleta fiata tanie części.
Nie chce innej marki. Podoba mi się sporo wozów ale wnętrze fiata jest super, linie deski itp. a bmw, skoda, vw itp jak dla mnie są toporne i nie chce takiego wozu
Zobaczymy co postanowie.
Może zostawię czerwonego pozbieram i za rok kupię wypasione bravo.

Nie wiem tu są wstępne rozważania

no oby on tyle miał to będzie wszystko super

Sebooo nie sugeruj się zbytnio przebiegiem... jak kupiłem GP z przebiegiem 120 tys km i uwierz mi jest w dużo lepszym stanie i kondycji niż nie które GP z przebiegiem 60 tys które oglądałem...

Może faktycznie. Przy 60tys miał trochę wymienione więc miałbym spokój.
To zostaje mi poczekać na cenę

Co do tego nie mogę się zgodzić . Ceny części eksploatacyjnych do GP (bynajmniej mJet) są na bardzo podobnym poziomie jak do chociażby Golfa V 1.9 TDI.
Mamy to i to więc jakieś porównanie jest.

A co do wyboru: Bravo II Sport - większy, wygodniejszy, wygląda zacnie, lepsze materiały a jak Ci się moc znudzi to remap mu.

nie czytalem postow bo troche ich duzo, ale zastanow sie jakiego potrzebujesz auta. dla mnie Twoj pierwszy post wyglada dosyc retorycznie, pozatym mlody jestes dlatego idz za glosem serca i bierz Abartha

Dziś miałem przyjemność usiąść za kierownicą Abartha i przejechać się.
Postanowiłem, że jeśli dojdzie do zmiany autka to zmienię na Abartha. Jazda nim to bajka
Na Bravo jeszcze przyjdzie czas

Wstępnie zacznę się rozglądać nad jakimś dobrym egzemplarzem

Kupuj bravo! Piękny samochód, stylistyka bardziej agresywna o rgande punto, nawet wersji abarth .

ABARTH GP

Ten jest fajny: http://allegro.pl/abarth-grande-punto-1 ... 98237.html
ale trochę przebieg za duży jak dla mnie. Szaraka i obecnego kupowałem z 30-35 tys i z takim szukam.
Chociaż kto wie czy np ten: http://allegro.pl/fiat-grande-punto-aba ... 46848.html
nie ma przypadkiem cofniętego przebiegu..

Kolo od czarnego pisał mi, że przy 60 nie zmieniał rozrządu lecz przy 80 będzie musiał według książki. Wiecie ile może wynieść wymiana rozrządu itp a Abarcie?
Tyle co w normalnym 16V?


Na pewno masz rację ale sam pewnie wiesz, że im większy przebieg tym bliżej jakiś większych wymian a co za tym idzie większych kosztów.

Ten biały ma wszystko panoramiczny dach, klimatronic itp. najbardziej mi odpowiada ale jechać ponad 450km w jedną czyli robić 900-1000km by zobaczyć czy nie ma ryski i ładnie pracuje to trochę dużo a osoby z okolicy Lubina jakoś nie są chętne by sprawdzić go

aha czyli jak ma maly przebiwg na blacie to nie trzeba wymieniac 99% uzywek ma krecone liczniki bo polak sie cieszy ze kupil z przebiegiem 50tys, a prawda jest taka ze jak ktos kupuje nowe, szczegolnie z wyzszej polki to nie po to zeby to stalo. bo ale po vzesci jest to cwaniactwo a po czesci wymog rynku bo dla wiekszosci jak cos ma 200tys km to jest zlom, bo poprzednie tez mial skrecone wiec jak przy licznikowych 80tys pol auta wymienil to potem mysli ze duzy przebieg to syf, a w rzeczywistosci pewnie mial nalotu z 300tys, no ale przeciez "wiekszosc jest kreconych ale na pewno nie moj". a naprawde przebiegi rzedu 50tys rocznie to nie jest wyczyn, a jak jezdzi autem kilka osob z rodziny to juz wogole, a logiczne ze kupuje sie lepsze/szybsze auto gdy trzeba w nim spedzic sporo czasu.

ostatnio w NL widziałem Insignie 2009r i miała ponad 300k km. Zniknęła po kilku godzinach, myśle że jest już w PL z przebiegiem ok 100k km. Polak pewnie pomyśli - fest dużo jezdzona, 50k km na rok. Ale i tak sie opłaca dopiero 100 ma przejechane, ważne że nie bita

no a pozniej remont silnika przy 180tys na blacie i opowiastki ze jakie to te auta teraz robia slabe.

To prawda, heh większość tych wozów na allegro jest kręcona
Jakiś czas temu znajomy kupił Bertone była super, lakier świetny itp itd, sprawdzany w warszatacie który sam wybrał.
Potem wpadł w barierę poduchy nie wystrzeliły cuż się okazało?
Wózek nie miał poduszek włożonych, dach szpachlowany, przebieg totalnie inny itp itd. A sprzedawca pewno znał większość warsztatów niestety trafił na jego znajomych.

By być pewnym, że nie bity ori przebieg i wszystko gra trzeba kupić nówkę.
Myślałem nad Evo Abarth 72 520zł + szklany dach i klimatronic czyli jakieś 77tys w kredycie 50/50 ale to za dużo kasy.

Hmmmm Hmmmm Hmmmm...
No dobra to powiedzcie ile taka wymiana rozrządu w Abarcie wyniesie i czy można z czasem pojechać do salonu i za te 3tys dodać panoramiczny dach?