Witam wszystkich forumowiczow, jestem nowy na forum i od razu mam pytanie co do usterki w moim Punto. Pytam bo chce oszczedzic sobie ewentualnych kosztow zwiazanych z targaniem auta do mechanika (obecnie nie odpala) na lawecie bo byc moze to blahy problem. Mianowicie:

Punto poprzedniej zimy palilo bez problemu (caly czas pod chmurka). W tym roku rowniez, dopoki nie walnelo w nocy -23. Akumulator moim zdaniem byl ok. Krecilem dosyc intensywnie (po 3-8 sekund max) kilkanascie razy az prawie go rozladowalem. Pozniej probowalem na kablach i tez nie odpalil. Prawdopodobnie przyczyna bylo paliwo (prawie pusty bak, brak dodatkow itp). Sciagnalem auto do garazu (laweta). Akumulator pod prostownik. Rano odpalil bez problemu, zatankowalem na stacji pelny bak (Neste) + STP do paliwa. Pojezdzilem bez problemu dwa dni, nastepnie auto do garazu i nie bylo odpalane przez kolejne 3 (caly czas garaz). Nie odpalil - znowu proba na kablach a pozniej akumulator pod prostownik. Nie odpalil. Wymienilem komplet swiec (NGK). Pokrecil z 4 razy ale odpalil. Zauwazylem duzy wyciek paliwa z prawej strony pokrywy silnika (metalowy przewod - oznaczylem na zdjeciu). Dzisiaj po 12 godzinnym postoju w temp -14 nie odpalil znowu. Podlaczylem po agregat (mocny sprzet), zaczalem krecic i dodawac pulsacyjnie gazu, zaczelo tryskac paliwem ale po 20 sekundowym kreceniu w koncu odpalil. Po odpaleniu przy dodawaniu gazu paliwem juz nie tryska.

Czy to ze tryska paliwem przy kreceniu silnika jest powodem ze nie odpala ? Czy przyczyna tryskania moze byc jakas uszczelka ktora przy temperaturze zaczyna sie kurczyc ? Czemu nie tryska juz po odpaleniu silnika ?

Na obrazku zoltym kolorem zaznaczone miejsce z ktorego tryskalo paliwem przy odpalaniu (metalowy przewod)



[ Dodano: 09 Lut 2012 09:26 ]

Ok z tego co popatrzylem na zdjecia silnika itp wyglada na to ze paliwo tryska z metalowego przewodu dochodzacego do pompy wtryskowej (zaznaczone na zdjeciu). I teraz moje pytanie - cala pompa do wymiany czy jest tam jakas uszczelka ktora wystarczy wymienic ? (Paliwo tryska tylko przy probie odpalania).

Jeżeli paliwo wydostaje się z tego miejsca co piszesz to najprawdopodobniej uszkodzony jest czujnik ciśnienia w szynie common rail, podający błędne dane lub zawór wyrównujący ciśnienie na którymś z wtryskiwaczu. Możliwe że problemy wynikają z zatorów parafiny - sprawdź w przewodach paliwa i w filtrze. (Jak napisałeś że nie odpalił kilkanaście razy przy -23 i miałeś mało paliwa to ciarki mnie przeszły - możliwe że w układzie nie było paliwa i wszystko - pompa, wtryski, zawór reg. ciśnienia pracowały na sucho). Inna sprawa to problemy z elektroniką przy takim mrozie. Jednym słowem czeka cię wizyta u mechanika, bo trudno samemu będzie stwierdzić co jest przyczyną (chyba że parafina, ale i tak płukania nie polecam robić samemu).

Juz bylem przekonany ze to nieszczelnosc pompy wtryskowej (tak podpowiedzieli na forum fiata).

Dzisiaj jeszcze raz sprawdzalem wyciek. Na zimnym silniku paliwo wydostaje sie spod dolnej nakretki zaworu do ktorego wchodzi metalowy przewod paliwowy. Po odpaleniu problem znika. Na cieplym silniku tez nie wycieka. Nie zauwazylem zadnych objawow spadku mocy itp itd. Zrobie chyba zatem tak jak piszesz. Niech sie mechanik bawi 10 lat jezdze Hondami, kupilem zonie Punto i to w dieslu i takie problemy to dla mnie nowosc

[ Dodano: 10 Lut 2012 15:33 ]

kropekGP tak tylko glosno mysle sobie:

oczywiscie czujnik cisnienia cr, albo zawor na wtryskiwaczu moze byc uszkodzony ale raczej to i to nie mialoby chyba wplywu na to ze tryska mi paliwem z pompy ? Tam nie ma zadnego zaworu upustowego zeby przy za duzym cisnieniu wywalalo nadmiar paliwa ? Wydaje mi sie ze pompa powinna byc pomimo wszystko szczelna calkowicie.

Rurką, którą zaznaczyłeś podawane jest paliwo pod ciśnieniem z pompy do szyny common rail, jeżeli w szynie lub dalej przekroczone zostanie ciśnienie max, a powrót paliwa jest niedrożny lub zamknięty to jest to pierwsze miejsce (najbliżej pompy) gdzie pojawi się nieszczelność właśnie z powodu przekroczenia ciśnienia. Jedź jak najszybciej do mechanika, bo szkoda silnika.

ja miałem podobnie prócz cieknącego paliwa to padł mi przekaźnik świec żarowych

Jerru, co stwierdził mechanik?