No nie da sie.
Próbowałem pół godziny to otworzyc i za Chiny i Japonie nie szło.
A może ten akumulator jest suchy w środku

nie jest on całkowicie BEZOBSŁUGOWY

ładowałem go 6h.
Prąd był 3.5A.
Dobrze zrobiłem?

tak jest ok

W czym? Może w niczym ja zawsze odłączałem na wszelki wypadek. Może i nie ma znaczenia ale jakoś weszło mi w nawyk. Zdejmując klemy na pewno nic się nie stanie.

W moim prostowniku jest tak, że ampery ida od 0 i jak ładowalem 6h to prąd był na 3.5A.
W prostowniku jest taki analogowy wyświetlacz ze wskazówką.

Klemy posmarowałem towotem, aby nie rdzewiały i nie przywarły do "sutków"
Można to uczynić?
Czy ma to jakiś negatywny wpływ na cokolwiek?
Dodam, że wczesniej tak zrobiłem i chyba nic sie nie działo negatywnego

na zewnątrz klem ok, a w środku nie bo powinny być czyste i klemy i słupki.

do tych akumulatorow nie trzeba dolewac wody sa to tzw. akumulatory bezobslugowe jak ktos wczesniej wspomnial przy rozladowaniu kwas idzie na dol przy ladowaniu zageszcza sie i trzyma bardziej

Autor postu otrzymał pochwałę

Przecież z daleka widać (spora szczelina), że górna naklejka jest naklejona na klapkę pod którą zapewne muszą być korki...
Spróbuj to podważyć (chociaż może być tak, że jest to sklejone/zgrzane wibracyjnie, czy ultradźwiękowo, więc nie dasz rady, ale spróbować trzeba!).

A rada jest taka, że należy się obudzić z letargu i przestać wierzyć z marketingowe wymysły (pod dyktando strategii biznesowej zwanej "planned obsolescence" - zadanie domowe, sprawdzić w Google co to znaczy) i kupować akumulatory "starego" (ale lepszego) typu, czyli obsługowe (gdzie świadomy użytkownik ma władzę nad jego żywotnością, można w razie potrzeby wymienić za słaby elektrolit, czy przeprowadzić odsiarczanie).

Pisałem, ze próbowałem to otworzyć i nie dałem rady!!!
Jesteś zdrowy umysłowo?
Czy czytać nie potrafisz?

MrDrake, kolega pmx007pl, pisze dziś odpowiedzi w różnych tematach i przeważnie robi za "wujka dobra rada"

Aha.
Nie ma nic ciekawszego do roboty? Tylko pisanie głupot?

Natychmiast udowodnij "kolego", że są to "głupoty", albo będzie BAN na forum (jawny atak i bezpośrednie wyzywanie od "umysłowych" są normalne i akceptowane tutaj?).
Gdzie są moderatorzy?

Nie będziesz mi rozkazywał.
Kim ty jesteś w ogóle?
Takim jak ty powinno się zabraniać udzielania na forach.
Gwoli ścisłości:
To co piszesz są to głupoty dlatego, ze nie czytasz postów.
Jakbyś czytał moje wcześniejsze wypowiedzi to byś wiedział,
że opisałem próbę otwarcia klapy akumulatora w celu sprawdzenia ewentualnego istnienia korków,
które będzie można odkręcić,aby sprawdzić stan płynu, lub ewentualnie uzupełnić jego braki.

Nie jesteś osoba, która decyduje kto na tym forum dostaje Bany.

ten akumulator mam w służbowym seiczento i otwierałem tom klape z góry żeby wody dolać śrubokręt płaski i "cyk" poszło

No widzisz.
A ja naładowałem bez dolewania i śmiga:D