Koledzy i koleżanki mam taki problem wymienilem alternator na nowy poskładałem tak jak powinno byc itp odpalam auto wszystko dziala jak powinno zapaliłem światła, i zaswieciła mi sie kontrolka z Akumulatora, i nowy alternator szlak trafil, nie dziala. Czemu wlasnie sie tak stało? sprawdzalem bezpieczniki podłończenie alternatora i wszystko jest tak jak powinno, Alternator ma 65A czyżby za słaby na punto? z silnikiem 1.1 8v Bez wspomagania, bez klimy itp (Wersja SX). Forumowicze Pomóżcie ! Z góry dziękuje. Pozdrawiam

jak nowy to oddaj do reklamacji

Wiem ale szukam przyczyny. i chcial bym sie tez dowiedziec jaki alternator byl w PI czy 65A czy inny

a jak bym dał mocniejszy alternator to jakie mogą byc objawy ?

Garfild92, zadne możesz śmiało zakładać.

Garfild92 Myślę, że warto sprawdzić wszystkie połączenia na alternatorze jeszcze raz (na spokojnie), zwłaszcza końcówki kabli, wtyki, czy właściwie i pewnie łączą, nie są odłamane, uszkodzone itd. Zwróć uwagę na właściwy naciąg paska alternatora. Sprawdź czy „masa” na skrzyni biegów nie jest luźna, lub nadłamana. Mam Kropka z takim samym silnikiem jak Ty i alternator Magneti Marelli 65A, który działa bezproblemowo.

Jak założyłem to chodzil bez problemowo itp, tylko jak swiatla zapaliłem to cos sie stało i przestał działać a wszystko sprawdzalem i jest OK. pytalem sie elektryka to mi powiedzial ze podobno 4/10 dziala prawidłowo. Wymienie go i jezeli z kolejnym sie tak stanie to bede sie zastanawial co dalej. ale mysle ze nie bedzie jakiegos duzego problemu z tym.

Następny, użytkownik z ponad 770 wpisami na forum i co?
Nic. A można by się spodziewać obycia z zasadami (z ogólną ideą, po co jest forum).


A może Ty pomożesz innym i łaskawie dopiszesz nam, jak się sprawa skończyła?
Jak jest problem, to krzyk "POMOCY PILNE", ale od siebie nic nie dać (bo po co), prawda?