Witam
Koledzy jako że zacząłem robić wszystko z kropkiem czas przyszedł na nadkola tył, nadkola są w opłakanym stanie. Bez problemu można je palcem przebić na wylot. Co proponujecie zastosować na to ? zmiana blachy ? czy jest jakaś inna rada. Bardzo proszę o pomoc

Zdjęcie dziury w moim nadkolu jest w temacie o przegnitej podłodze i progach. Niestety, po demontażu fabrycznych krótkich nadkoli i po oczyszczeniu ze zgromadzonego tam błota, pokazały się spore dziury aż do tapicerki bagażnika. Korazja pojawia się tam przy dolnej części nadkola po jednej jak i drugiej stronie. Dodatkowo bardzo wrażliwym miejscem jest okolica wlewu paliwa, nad którym od wewnętrznej części, gromadzi się sporo błota i soli. W moim przypadku zniszczona przez korozję blacha została wycięta i wspawana nowa. Miejsca napraw zostały zabezpieczone podkładem, chlorokauczukiem i konserwacją samochodową, miejsca trudnodostępne poprawiłem konserwacją do profili zamkniętych ( przy okazji wykonałem konserwację profili zamkniętych i wszystkich miejsc pominiętych przez producenta). Po tym wszystkim zastosowałem pełne nadkola plastikowe, których koszt na stronę, to około 25 zł.
Ostatnio widziałem w P1 w tym miejscu, zamiast metalowej łatki, wklejoną dętkę samochodową i pomalowaną konserwacją, ale to była doraźna naprawa, by auto dotrwało do wiosny. Ale z solidną reperacją niewiele ma to wspólnego.

Autor postu otrzymał pochwałę

ooo baja właśnie to mnie interesowało. Myślałem że w naszej "jedynce" niema nadkoli plastikowych. Już wiem co trzeba zrobić i co kupić dzięki wielkie za pomoc

Przy zakupie pełnych nadkoli plastikowych, zwróć uwagę na to, by były dedykowane do P1, czasem w sklepach wciskają nadkola uniwersalne i wtedy na styku błotnika i zderzaka widać fatalne pasowanie, Gdy Masz nadkola do P1 jest tam specjalne profilowanie, które pozwala ładnie wszystko ustawić i nadkole jest prawie niewidoczne. U siebie śruby do mocowania nadkola plastikowego wkręciłem na konserwacji, co umożliwi kiedyś łatwiejsze ich zdemontowanie.

ooo to już wiem no co uwagę zwrócić, mnie teraz czeka już całkowite zniszczenie nadkoli, u mnie są bardzo miękkie, i potem spawanie, trzeba będzie starać się identycznie odwzorować kształt żeby potem można było to łatwo zamontować Dzięki wie lkie za pomoc

plastikowe nadkola sie sprawdzają;) ja na te zime załozyłem niedawno zajrzałem pod nadkola i wszystko ok.
wiesz ile zapłaciłem za 2 nadkola z punta??


cale 5 zł na złomie;)

U mnie jest taka wada że nadkola są kruche że dosłownie palcem idzie je wbić. Jak to zrobię i zabezpieczę bd szukać plastikowych czy to na alledrogo czy na szrotach. Szkoda mi trochę kropka bo o niego marnie dbali poprzednicy

Insomnia, skad to znam...

Trzeba podziałać i mieć kropka w bdb stanie Podłoga juz baja teraz nadkola i progi

więc walcz