Witam,

Mam pewien problem z moim Puntem, (pełne dane samochodu podane są w moim profilu) chodzi o to że dzisiaj coś grzebałem z silnikiem ponieważ co jakiś czas (głównie przy większych wstrząsach) zapala mi się kontrolka MIL (taka czerwona trubinka) i wtedy ogranicza mi obroty do 3tyś. i słabo startuje, jak się okazało po odłączeniu kabla który prowadzi do zaworu turbiny i sprawdzeniu próbówką jest bardzo słabe napięcie bo lampka w próbówce ledwie się żarzyła a czasami gdy się poruszało tym kablem to kontrolka znikała ale pomijając to wszystko ładnie chodziło do czasu ponieważ przy naprawie owego problemu często musiałem włączać i wyłączać zapłon i zawsze gdy włączałem było słychać przez chwilę "bzyczenie", z tego co wiem to pompa paliwa pompuje paliwo no za którymś razem gdy chciałem odpalić samochód nie było tego dźwięku i niestety samochód nie odpala, kręci cały czas i nie a kontrolka o awarii turbiny MIL) jak świeciła tak świeci.

A moje pytania to:
Czy w tym przypadku spaliła/zatarła mi się pompa paliwa czy tylko bezpiecznik mógł strzelić? W sumie przeglądnąłem te bezpieczniki i żaden nie był spalony ale nie wiem czy na pompie nie ma. I jeśli uda mi się uruchomić silnik to co można zrobić aby ta cholerna kontrolka się nie świeciła. Dodam że ostatnio wymieniono w samochodzie rozrząd a miesiąc później czyli kilka dni temu filtr oleju i powietrza oraz cały olej. Przed wymianą jak i po wymianie ta kontrolka się świeciła ale rzadko a przez ostatnie 2 dni to cały czas się włącza przy większych wstrząsach. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi bo samochód był bardzo rzadko użytkowany a mam go od kilku miesięcy. Wiem też że w 100% nie jest to wina paliwa bo ostatni miesiąc czyli jakieś 300 km samochód przejechał na paliwie VERVA a nie jak zwykle na jakimś słabym BIO paliwie

Proszę pomóżcie bo już sam nie wiem co robić. Jedynie co przychodzi mi na myśl to albo spaliła się pompa paliwa albo od tego bawienia się kablami gdzieś któryś się przerwał bo w końcu samochód w tym roku będzie miał 12 lat.



Pozdrawiam

[ Dodano: 18 Mar 2012 16:35 ]

nikt nie pomoże?

[ Dodano: 20 Mar 2012 15:43 ]

???

[ Dodano: 27 Mar 2012 17:30 ]

Problem częściowo rozwiązany, elektryk stwierdził ze został uszkodzony komputer. Teraz czekam aż przyśla nowy

[ Dodano: 22 Maj 2012 17:36 ]

Już jakiś czas minął jak utworzyłem ten temat ale gdyby ktoś miał podobną sytuację to pomogła jedynie wymiana komputera.

Koszt około 100-300 zł (na allegro można dostać) + 100-200 zł praca elektryka żeby to podłączyć wysterować itd. i jakieś 100 zł za ustawienie immobilisera.