Witam!,

Myślę nad kupnem auta - Audi A3 Sportback. Co myślicie o tym aucie?
Mam w sumie egzemplarz który mi się podoba - http://otomoto.pl/audi-a3-sportback-C23743365.html może jest ktoś z Was z OSTROWA WLKP co mógłby podejrzeć auto?. Albo może macie coś godnego polecenia?

PS. Jeśli w złym dziale umieściłem zapytanie to z góry przepraszam i prosiłbym o przenienisienie

7 lat 35 k zł ? musiałoby mi rozum odebrać

I jeszcze jaki przebieg

jaki? normalny, jest szansa że nie kombinowany.

Przebieg wg mnie normalny. Ja mam 200. Przynajmniej realne i bez problemow. Kazaa moze potwierdzic. 170 w tdi to dopiero dotarty. Kox wiem ze 7 lat ale to rrok starszy tylko niz GP. A audi to audi. Ojciec mial i zdania nie zmiene;)

Aczkolwiek zastanawiam sie czy kupowac diesla bo lada moment moje przebiegi drastycznie spadna... Z 30k/rok do 15k/rok. Znalazlem tez ciut drozej polski salon 1.8tfsi 2008/09 53kkm przebieg za 51tysi. I rozkminiam czy cos pozyczac czy w podobny rocznik sie pchac co GP

Na zdjęciach elegancko się prezentuje, jeśli nie tłuczony i nie trzeba za dużo ładować pieniędzy to nie ma się nad czym zastanawiać.
No i nieśmiertelny silnik

Zależy jak długo masz zamiar trzymać samochód i ile km masz zamiar nim zrobic.
Faktycznie jak na ropnioka 170000km to jest nie dużo -> pod warunkiem, że przebieg jest autentyczny.
Dla Polaków 170k to nie jest dużo ja to wiem:)
Większość tego jeździ po naszych drogach "półka wyżej jakość niżej".



Za 50k nie lepiej kupic Japońca?

ładny , tylko silnik muł

[ Dodano: 12 Kwi 2012 23:55 ]



I to jest dobra opcja, też mi przebiegi spadną podobnie jak u Ciebie i nawet myślałem o a3 1.8t , do miasta jak znalazł

Myślałem o japońcu - tj. Honda Accord taka jak leonwwa ma. Bo bez problemu w takiej kasie się dostanie. Ale stwierdziłem że to trochę za duże auto, tym bardziej że głównie przyszła małżonka tym będzie jeździć - poza tym się uparła na Sportbacka i teraz trzeba szukać

[ Dodano: 13 Kwi 2012 07:32 ]



No i chyba też tak zrobię, do miasta styka a i moc na trasę wystarczająca (160KM).

Good Joke.


Na Twoim miejscu poważnie bym się zastanowił.

Z trochę tańszych opcji japońskich, to moge polecić lancera VII z lat 2003-2008 bodajże. U nas sprzedawali tylko 2 silniki - 1.6 98KM i 2.0 135KM, ale na allegro można jeszcze znaleźć 2.4 162KM.
Moi rodzicie od 6 lat mają ten 1.6 i nie psuje się absolutnie nic, na 80tys km, wymienione zostało tylko łożysko amortyzatora z przodu i tyle, więc mogę polecić, bo autko spore, ale nie aż tak duże jak accord, we wnętrzu przestronne i dość dynamiczne (ten 1.6 zbiera się całkiem żwawo, a 2.0 jest już naprawdę przyjemny).

buladag, nie good joke tylko taka prawda. mi 1.9 TDI przy ponad 300kkm, trzymał seryjne parametry (hamownia itp) i oleju nie brał nic.

Ale temat zamknięty z dieslem, będę brał benzynowca - najprawdopodobniej 1.8tfsi, ale z racji tego ze jest mlodszy i sporo droży chwilę przesunie się to w czasie.

[ Dodano: 13 Kwi 2012 14:33 ]

STax z Lancerów to wizualnie tylko EVO mi podchodzi ale to za wysokie progi , a co do psucia się to naprawdę nie ma reguły przy takich przebiegach co ma się zresztą psuć

No cóż, gusta są różne
Dla jasności, ja mówiłem o takim:

(wnętrze identyczne jak w EVO 8, poza kierą )

Wiadomo o gustach sie nie dyskutuje::) tak, domyslilem sie ze o tego Ci chodzi.

No OK, tylko to nie czasy 125p żeby remont silnika co 100000 robić, współczesne samochody, niekoniecznie słynne 1.9, robią naprawdę duże przebiegi, tylko większość użytkowników o tym nie wie z oczywistych względów i później są historie typu "kupiłem od dziadka, 90tys km przebiegu, silnik do wymiany", więc reasumując, nie ma się zabardzo czym "podniecać", silnik jak silnik, spora pojemność, niezbyt dużo mocy więc się nie sypie.

Sama prawda
To już tak z zasady teoretycznie samochody, które mają 150k przebiegu praktycznie miały tyle ale 300k temu
Chyba nikt nie kupi ropnioka żeby 10k rocznie robic

Są i tacy, np. mój ojciec robi z 12tys/rok. Ale kupił kolejne nowe auto, po to, żeby pojeździć nim znów z 10lat jak poprzednim.

Nowe to jest nowe, a stare to jest stare.
Jakbym miał na nowe auto też bym kupił żeby jeździć 10lat bezawaryjnie
Mój ojciec robi tak samo:) Tyle, że 10k rocznie robi.
I oczywiście czysta benzynka

Sam mam ropniaka i nie kupiłem go po to żeby 10 tys rocznie robic tylko mamy kwiecień i od lipca ponad 20 stuknąłem.

Anyway.. odpuszczam tego z pierwszego linka chociażby na moje wcześniejsze posty - od nowego roku mniej dużo będę jeździć i diesla nie potrzebuje.

A po dzisiejszym motor show w poznaniu poważnie zastanawiam się nad nowym modelem A3 który około września ma wejść.- wg. mnie obłęd. pomiędzy starym a nowym (modelem) to przepaść w koncu tamten od 2003 produkowany. To akurat przy zamowieniu w grudniu by sie coś wpłaciło - ze 2-3 mc sie pewnie bedzie czekac to reszte się ogarnie. i wtedy jakiś 1.4 TSI bym brał co by z kwota nie przesadzić.. nowy to jednak nowy.

Nie myślałeś o A4

Myslalem o a4. Tylko gabarytowo w zupelnisci mi wystarczy a3 - najlepiej sportback. Tak sibie ponyslalem ze kupie Uzywke a3 okolo 2005, gp zostanie i bedzie git- ja gp, sylwia a3 Tyle ze w sumie bede mial kolejny kilku juz letni samochod. To chyba najlepiej bedzie GP sprzedac i kupic a3 w benzynie bez wodotryskow tyle ze nowe ktore zagisci na dluzej w familii. A wracajac do a4 jakos ciezkobyloby mi wydac 70 tys na 4 letnie auto ktore diabli wiedza jaka historie ma- widzac ilosc uszkodzonych egz. Na alledrogo. Parcia nie mam narazie tskze pomalu sie ogladam:)

dobry wybór , może też nie długo będę stał przed tym dylematem , nove bravo ma za słabe silniki w benie , klekot w dużym mieście mnie już nie interesuje , tras będę robił mało , także a3 z 1.8tfsi wydaję się ciekawe , sofcik na 200ps i można śmigać

Jechałem Yeti z tym silnikiem, ładnie się zbiera.

osobiście mając jakąś większą gotówkę i nie mając swojego Bravo wybierając auto używane kierował bym się właśnie w kierunku A3 ( ale tylko 3D) lub A4 B7
kolega właśnie ma A3 2.0 TDI DSG po większym programie ( po korekcie 205KM) i właśnie przez niego napaliłem się na jakąś dwusprzęgłową skrzynię
a fabryczne BOSE - baja

Kazaa-> z softem to by wogole wymiatalo, a i bez tego daje popalic:)
Gasiu-> bose daje rade:), co do dsg to tylko jakbym nowe auto bra bo tak to trche strach. Hehe .czesto jezdze vw 5 gti z dsg z lopatkami i tym wg mnie nie da sie normalnie(jezdzic). Przy 265ps
Buladag-> takze jezdzilem z tym silnikiem ale VW golf 6- do normalnej jazdy wystarczy, na trasie daje rade a i parametrow zlych takze nie ma.

Podsumowujac moje stanowskio w sprawie audi a3:

Jako ze parcia nie ma jak trafi sie cos konkretnego to kolo wrzesnia biore uzywke a3 1.8tfsi rocznikowo 2008-2009. Sportback lub zwykly.

Jesli poszukiwania nie przyniosa efektu, to na poczatku przyszlego roku zdecyduje sie na zamowienie nowego modelu ale ze wzg finansowych raczej 1.4 TSI. O cenach jak wstepnie rozmaiwaliem (oficjalne cenniki za okolo 2 mc dla 3dzrzwi) estymuja na podobne wartosci co obecny model, takze ok.

Z mojej strony to tyle:)