Ot właśnie postanowiłem rozpocząć przedstawiać moją kropeczkę od innej strony, a mianowicie tego, co od paru dni spędzalo mój sen z powiek.
Tłumik końcowy... Okazuje się, że wystarczy przez 2 m-ce nie zaglądać pod auto, a zeby ujrzec efekt jaki pokazuje na mojej fotce...



Tak więc dziś wymieniłem nie tylko tłumik końcowy, ale także i całą rurą łącznie z tłumikiem środkowym i plecionką. Najsłabszym punktem są właśnie spawy przy plecionce i szew rury. U mnie nie wyglądalo to ciekawie stąd postanowiłem nie czekać.
Jak to wygląda w Waszych Kropeczkach?
Nadmienię - Kropek 1.2 8V w wersji 5D Active, XII.2004, ok. 46.000 km przebiegu.

O ffffffak
To ładnie Ci poszło
U mnie w wakacje puścił spaw pomiędzy puszką a tą taką rurą, fotki są w moim topicu.. ale z Twoim tlumikiem to nie ma porownania

Tak też właśnie się i u mnie zaczynało - ok. 2 m-ce temu oglądałem wszystko od spodu i właśnie zauważyłem, że spawy nie są już pierwszej nowości, stąd wiedziałem, że przed zimą trzeba będzie tłumik wymienić. Ale po 2 m-cach taki efekt? Chyba nikt się tego nie spodziewał... Zresztą szew który poszedł na tłumiku jest w górnym jego położeniu, więc niemożliwe było zobaczyć jak wygląda nawet na kanale.
No ale nie ma tego złego, 360 PLN i cały wydech nowy

Mi jak podczas jazdy urwał się tłumik w mk1 to wbił się w drogę (gruntową) i za bardzo nie dało się jechać więc o 22.00 w deszczu musiałem dokonać demontażu :-/ ciekawe doświadczenie ale potem ten dźwięk aż miło wspomnieć włączające się alarmy w innych autach i drżących przechodniów...

Ooo czego to ja się dowiaduje Więc widzę, że w razie problemów w przyszłości mogę już liczyć na assistance

Mój po 5latach 69kkm wyglądał o niebo lepiej... tylko rurki na zagięciach i spawach były przegnite, że dziury palcami sie robiło.

Ja miałem identyko przygodę z tłumikiem i kropek chodził praktycznie tak jak z tłumikiem, tylko trochę niższy dźwięk

u mnie 91 tys na liczniku tlumik znaczy sie caly uklad od kata poczynajac po malej regeneracji znaczy sie zostal zdemontowany przejzany ,ubytki w postaci dziurek w rurze i na laczeniu tlumika z rura zostalu pospawane dokladnie do tego calkowicie nowa koncowka zalozona poczynajac od tlumika zaznaczam ze nie jest dokrecona a dospawana z kwasowki stali i wydaje mi sie ze dajej pochodzi jeszcze ten uklad przynajmniej ze 2 lata spokojnie a juz nadmienie ze 10 lat juz ma

u mnie 55kkm i z tlumikiem nic nie robione

http://fiatpunto.com.pl/topic758-75.html
tak to u mnie wyglada

Faktycznie ładnie to wszystko wygląda, no ale co zrobić dużo jeżdżę, często robie ok 900 km w 2 dni, także zimą i naszą "wspaniałą" autostradą do Łodzi a tam wiadomo - cała polska w śniegu a na autostradzie powódź od rozsypanej soli. Właśnie to chyba wykończyło tak szybko tłumik - zimowa aura na A1 + rozgrzany wydech... No ale póki co nie zamierzam się tym problemem martwić

u mnie trasy sa w wiekszosci krotkie co tez wplywa niekorzystnie na uklad wydechowy gdyz zbiera sie w nim woda .....

Niestety, korodujący wydech w Punto - "ten typ tak ma" - swój wymieniałem po 4,5 roku eksploatacji od nowości, przebieg ok 95 kkm - w międzyczasie był spawany po drobnym incydencie z niespodzianką pozostawioną przez drogowców, wtedy ok 100 km do Gdańska na "sportowym" wydechu trzeba było zrobić W tej chwili prognozuję, że jeszcze z rok i znowu trzeba będzie pewnie wymieniać elementy wydechu, ale tym razem nie dam się naciąć na "promocję" w NORAUTO...

U mnie w Białymstoku Nowy Tłumik z Aluminium(no z jakimś procentem aluminium kosztuje 110zł). Wymienię sam. Gdy padnie stary, bo już są małe dziurki, ale zime wytrzyma. Powinien

normalnie szok
mam identyczną kropkę jak Ty - tylko 3D - z tego samego roku XII.2004r. przebieg 43000km i tłumik się ma całkiem dobrze