You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 19 Kwi 2024, 01:11

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #586417 Wysłany: 02 Cze 2012, 21:10; 
 Temat postu: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów
Rejestracja: 08 Maj 2012,
Posty: 371
CZeść. Powoli robię kolejne rzeczy w zakupionym puncie. Naciągłem pasek alternatora bo przedtem piszczał. NIestety nadal ładowanie wynosi na biegu jałowym oraz na 2000-3000 obr/min zaledwie 13,98-13,99V. Co może być zeprosute? Czy winny test alternator czy regulator napięcia?

Łożysko na bolcu głownym (na którym kręci się pasek) alternatora szumi głośno, czy ktoś wie ile takie łożysko kosztuje i czy jest problem aby go wymienić?


Góra
 Profil  
 

 
 Post #586691 Wysłany: 03 Cze 2012, 21:16; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3103
Pomógł: 50
Co do ładowania, to nie jest tak żle. Ja mam 14.05, zmieniłem regulator napięcia i szczotki i dalej jest tak samo. Oczywiście nie kupowałem nowego. Jak jeżdzisz dużo, to nawet zimą nie powinno być problemów. Sprawdż napięcie przy włączonych światłach i dmuchawie. Nie ma czegoś takiego jak bolec główny. to jest ośka wirnika. Są 2 łożyska i nie wiadomo, które hałasuje. Najlepiej sprawdzić na tzw kij. Przyłóż jeden koniec kija do obudowy alternatora [ przy łożysku, są dwa], drugi do ucha i będziesz wiedział które łożysko nawala.
UWAGA : należy zrobić to z rozwagą, aby kij nie porwał pasek i nie uszkodził ucha. Może tak być, że hałasuje łożysko napinacza i błędnie diagnozujesz usterkę. Oczywiście wszystko da się wymienić, ale musisz rozebrać cały alternator. Co do łożyska przy szczotkach, to jest ono nietypowe,specjalne do magneti, ciasno spasowane. Oczywiście do alternatora kupuje się łożyska C3


Góra
 Profil  
 
 
 Post #586728 Wysłany: 03 Cze 2012, 21:50; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów
Rejestracja: 08 Maj 2012,
Posty: 371
Znalazłem metodę na poprawę ładowania alternatora - jak wjadę na kanał to zastosuję to. LInk: http://punto.org.pl/zrobtosam/model176czylimk1/7
Przysłuchałem się i hałasuje łożysko na osi wirniku alternatora, ale zastosuję Twoją metodę na kija, aby potwierdzić że to rzeczywiśćie to.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #586869 Wysłany: 04 Cze 2012, 10:50; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: David
Samochód: Punto Bertone
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków/Oleśnica
Rejestracja: 13 Lut 2012,
Posty: 123
Ja proponuje oddać alternator do zakładu specjalizującego się w naprawach alternatorów i rozruszników. Kiedyś sam chciałem sobie naprawić, bo było tak samo jak u Ciebie. huczało łożysko i nie doładowywał akumulatora. do wymiany miałem łożyska, komutator (był wytarty) i regulator. W zakładzie taka naprawa to 100 - 150 z częściami. Będziesz miał zrobione dobrze i będziesz miał gwarancje jak coś będzie nie tak. Jeśli nie masz ściągacza do łożysk i dobrej kolbowej lutownicy to sam nic nie zrobisz (osobiście się o tym przekonałem) a zakup takich narzędzi, do jednej naprawy przekracza koszty oddania do warsztatu.

Decyzja należy do ciebie, ale nie daj się tez oszukać, jak ci powiedzą że 300. Łożyska cena około 25 zl, komutator 20zł, regulator 40zł no i 50 - 70zł niech będzie robocizna to są normalne ceny. bynajmniej ja tak płaciłem. co do łożysk polecam SKF, nie kupuj Polskich bo szybko siadają.

_________________
Moja zabawka wygląda właśnie tak :
https://www.youtube.com/watch?v=s2q5qpj ... e=youtu.be


Góra
 Profil  
 
 
 Post #586903 Wysłany: 04 Cze 2012, 13:36; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów
Rejestracja: 08 Maj 2012,
Posty: 371
daveOca: czy napięcie ładowania wróciło Ci do normy?
Nowe alternatory w internecie są po 100 PLN z gwarancją (jak się wystawia po 100 sztuk akternatorów na sprzedaż to nie dziwię się że mają takie rabaty i schodzi jak świeże bułeczki). Jak miałbym zapłacić za robociznę jakieś 80 PLN do tego koszty wymiany komutatora, łożysk, szczotek to dziękuję wolę nowy chociażby chiński z roczną czy dwuletnią gwarancją niż starego parcha.

Wydaję mnóstwo kasy na naprawy a dokładnie na części, założyłem nowy gaz 1500 PLN, gaz i naprawy przekroczyły dawno cenę auta,dlatego jak widzę opis to to robię, tu 100 PLN zyskam na naprawie, tam 50, dzieś indziej 80 PLN i jest git. Sztuką nie jest wydać kasę bo po to jest forum aby samemu robić w miarę możliwośći :).


Góra
 Profil  
 
 
 Post #586954 Wysłany: 04 Cze 2012, 17:11; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów
Rejestracja: 15 Gru 2009,
Posty: 1463
Pomógł: 120
Możesz zmierzyć napięcie ładowania bezpośrednio na alternatorze i porównać z tym na zaciskach akumulatora. Wyczyszczenie połączenia alternator – rozrusznik jest dobrym posunięciem, dodatkowo trzeba rzucić okiem na pozostałe połączenia na alternatorze, jak również przewody „masowe” na skrzyni biegów pod podstawą, na której zamontowany jest akumulator ( wyczyszczenie plus konserwacja).
Co do tanich chińskich alternatorów ( kolega się uparł na taki wynalazek), to proponuję przemyśleć zakup. Miałem problemy z kilkoma sztukami, co prawda nie do Kropka ( Skoda). Wykonanie jest bardzo tanie, jeden po prostu się rozpadł, trzeba było je odsyłać, co też jest dodatkowym kosztem i czekać na inny egzemplarz lub zwrot kasy.

_________________
Punto 1,1 SX z 1998 roku.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #587055 Wysłany: 04 Cze 2012, 20:03; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3103
Pomógł: 50
8850, jak chcesz kupić alternator, to proponuje daleko od tych za 100 zl. W granicach 200-250 można kupić orginalny regenerowany.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #587310 Wysłany: 05 Cze 2012, 10:35; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: David
Samochód: Punto Bertone
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków/Oleśnica
Rejestracja: 13 Lut 2012,
Posty: 123
8850 napisał(a):
daveOca: czy napięcie ładowania wróciło Ci do normy?
Nowe alternatory w internecie są po 100 PLN z gwarancją \

Wydaję mnóstwo kasy na naprawy a dokładnie na części, założyłem nowy gaz 1500 PLN, gaz i naprawy przekroczyły dawno cenę auta,.



tak wszystko wróciło do normy ładowanie na poziomie 14,5v przy włączonych światłach.
Nowy - czytaj regenerowany. Teściu miał to samo co u Ciebie, kupił na allegro 190 za regenerowany z gwarancją i sie okazało że jest uszkodzony (nie wzbudza się). u niego poleciało łożysko i regulator, za naprawę dał 80zł z częściami wiec sam widzisz. Kupisz chiński to po roku się rozleci :(

Ja też wydaję mnóstwo na naprawy :( taki urok tych aut. założyłem LPG za 2600 i się okazało, że mam rok instalacje a gazownicy nadal nie potrafią jej wyregulować (PB95 palił 6.5 w trasie, gazu miał palić tyle samo - najnowsza instalacja na rynku - a się okazało że pali 10L/100km na poziomie najtańszej instalacji za 1500zł) Pomijając to, że 2 razy robiłem mechanizm różnicowy, maglownice i całe zawieszenie i wiele innych p*****l.

Wiem że jest to wkurzające że wiecznie się dokłada do auta, ale wież mi, takie oszczędzanie na jednym w rzeczywistości okazuje się zgubne i płacisz za to samo 2 razy więcej.

Reasumując Jeśli naprawa twojego alternatora mieści się w granicach 150zł to jest to lepsze rozwiązanie niż kupno chińskiego "gówna" za 100 które i tak się sypnie po roku czasu (jak wszystko chińskie - tandeta i jednorazówki) Ja sam myślałem że sobie naprawię (z zawodu jestem mechanikiem) ale okazało się że bez narzędzi tego się nie da zrobić (sam regulator jeszcze jeszcze, ale łożyska zębami nie zdejmiesz :( )

Wiec ja byłbym za oddaniem do zakładu - decyzja należy do Ciebie.

_________________
Moja zabawka wygląda właśnie tak :
https://www.youtube.com/watch?v=s2q5qpj ... e=youtu.be


Góra
 Profil  
 
 
 Post #588798 Wysłany: 10 Cze 2012, 15:49; 
 Temat postu: ...MASAKRA "KOLEGO"...SPAL SIĘ ZE WSTYDU.
DaveOca napisał(a):
Ja sam myślałem że sobie naprawię (z zawodu jestem mechanikiem) ale okazało się że bez narzędzi tego się nie da zrobić (sam regulator jeszcze jeszcze, ale łożyska zębami nie zdejmiesz :( )

To absolutny skandal, upadek cywilizacji. "Mechanik z zawodu" wymięka przy wymianie łożyska w alternatorze?! :lol:
:lol: Porażka chłopie... :roll: Ja bym się nie przyznawał (co do zawodu)...

Widzicie teraz wszyscy, jakich mamy "fachowców" w kraju? To nie jest odosobniony przypadek (raczej standard).
Dlatego warto (co się tylko da - a większość się da, jak się łaskawie zechce) wszystko naprawiać samodzielnie.
Ściągacz do łożysk kosztuje mniej niż alternator, czy jego naprawa, a przyda się też do innych rzeczy. Inwestycja się zwróci.


Góra
  
 
 
 Post #588805 Wysłany: 10 Cze 2012, 15:52; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Imię: Grzesiek
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sole
Województwo: zachodniopomorskie [Z]
Miejscowość: Szczecin
Rejestracja: 29 Lut 2012,
Posty: 59
Ehhh tak to już jest jak ludzie pchają się do zawodu nie z pasji czy hobby tylko po prostu tak o bo mam co robić:}

_________________
post556062.html#p556062

"Punto pojemność jeden jeden rocznik 1997 i siedzę na jednym z 5 siedzeń i w gaz depcze"

1. 2009-2011 Fiat 126p aka "Jastrząb" max. prędkość 124 km/h, max. ilość osób 6 :D
2. 2011-? Fiat Punto "Puncio" :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #588870 Wysłany: 10 Cze 2012, 18:27; 
 Temat postu: Re: ...MASAKRA "KOLEGO"...SPAL SIĘ ZE WSTYDU.
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: David
Samochód: Punto Bertone
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków/Oleśnica
Rejestracja: 13 Lut 2012,
Posty: 123
Skoro tak uważasz, nie będę więcej głosu zabierał.

Uważasz, że ściągacz kosztuje mniej niż alternator ???
Zobaczysz jak Tobie przyjdzie go kupić (nie mówię ty o chińskiej jednorazówce)

Z resztą, dobrze, że Ty się znasz i wszystko sam sobie naprawiasz.


A zawód to moje hobby, i nie poszedłem do szkoły o takim profilu bo musiałem, tylko chciałem.

_________________
Moja zabawka wygląda właśnie tak :
https://www.youtube.com/watch?v=s2q5qpj ... e=youtu.be


Góra
 Profil  
 
 
 Post #588987 Wysłany: 10 Cze 2012, 22:07; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Chrzanów
Rejestracja: 08 Maj 2012,
Posty: 371
Rozkręciłem częsciowo alternator i jest problem ponieważ nie mogę rozszczepić drutów od stojana. Jest wymagana bardzo mocna lutownica typu 1000 Watt. Zwykłą kolbową nie daje rady. Rozmawiałem też z 2 mechanikami których chciałem namówić na wyciągnięcie łożysk, obaj odmówili powodując się na pękającą obudową alternatora przy wyciąganiu łóżysk, więc ich olałem. Natomiast jeden elektryk samochodowy mógłby się podjąć tylko rozlutowania i ściągnięcie łożysk za 50 PLN. Szukam rozwiązania.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #589192 Wysłany: 11 Cze 2012, 20:27; 
 Temat postu: Re: Stuka łożysko w alternatorze. Zły prąd ładowania. HELP
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3103
Pomógł: 50
Muszę tu dopowiedzieć, że jak łożysko będzie zapieczone, to faktycznie może pęknąć obudowa. Jest przy tym trochę gimnastyki, musisz mieć specjalny ściągacz.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #596520 Wysłany: 15 Lip 2012, 23:03; 
 Temat postu: TRUDNY PRZYPADEK = ŚWIETNA OKAZJA DO ROZWOJU.
8)
No i bardzo dobrze. Właśnie takie trudniejsze przypadki oddzielają chłopców od mężczyzn (jak pierwszy śnieg każdej zimy oddziela kierowców od posiadaczy prawa jazdy), odsiewają prawdziwych mechaników z powołania od "wymieniaczy" części (a raczej całych podzespołów i modułów) - cyrkowych małp, co potrafią tylko odkręcić i przykręcić kilka śrubek i już są "autorytetem" dla całej wsi.
Na wszystko są warsztatowe sposoby, sztuczki i procedury postępowania, czasem trzeba sobie samodzielnie tworzyć "narzędzia specjalne", jakieś uchwyty, osłony, podpory, ściągacze, korzystać ze zjawisk fizycznych typu rozszerzalność temperaturowa (przy czym wiedzieć gdzie i jak zaaplikować wkład ciepła - np. palnikiem, czy spawarką), itp, itd (jak ktoś nie ma bladego pojęcia co ja tu piszę, to mechanikiem nie będzie, mimo formalnego wykształcenia).
Jeśli ktoś jest mechanikiem-pasjonatem techniki, to trudne, nietypowe przypadki będą motorem jego rozwoju (rozumie to i nie boi się wyzwań). Natomiast leszcz wymięknie i będzie się tłumaczył dlaczego to nie dał rady (przy tym będzie zniechęcał innych do samodzielnych prób rozwiązania problemu - "mi się nie udało, więc jest to niemożliwe", powszechna postawa).

[ Dodano: 15 Lip 2012 23:43 ]

8850 napisał(a):
Naciągnąłem pasek alternatora bo przedtem piszczał. Niestety nadal ładowanie wynosi na biegu jałowym oraz na 2000-3000 obr/min zaledwie 13,98-13,99V. Co może być zepsute? Czy winny test alternator czy regulator napięcia?

Regulator napięcia jest częścią składową alternatora... :wink:
W powszechnym mniemaniu, alternator ma generować jakieś napięcie (teoretycznie wzorcowe jest "14,4 V", co nie jest prawdą absolutną).
Na troszkę wyższym poziomie wtajemniczenia ludzie wiedzą, że to tak na prawdę jest zakres (powiedzmy 13,8-14,5 V).
Ale tak całkiem na prawdę, to większość (jeśli nie wszystkie) urządzeń elektrycznych, mechanicznych, hydraulicznych (i ich kombinacje) posiada charakterystyki (czasem jedną, a w skomplikowanych maszynach kilka). Napięcie generowane przez alternator zmienia się pod wpływem obciążenia elektrycznego (potocznie "prąd" - natężenie), ale przy tym ważne są obroty (prędkość obrotowa) i temperatura alternatora. Przykład takiej charakterystyki jest poniżej.
Image
Setne części wolta można sobie darować, więc masz napięcie 14,0 V, co jest prawidłowe w przypadku ciepłego Bosch-a (oraz gorącego Magneti-Marelli).
Nie zmienia to faktu, że połączenia (plus i "masa") mogą być skorodowane i po ich oczyszczeniu i konserwacji smarem, czy wazeliną bezkwasową, napięcie nieco wzrośnie (celem smarowania jest zamknięcie dostępu powietrza i wilgoci, kontaktu to nie pogarsza - niektórzy się o to obawiają).
Naturalnie, hałasujące łożyska należy wymienić (da się samodzielnie w domu), a regulator ze szczotkami obejrzeć i zweryfikować stan (jak daje te 14V pod umiarkowanym obciążeniem np. z włączonymi światłami, to ja bym go zostawił w spokoju).

Co do typu łożysk, to powszechne są nieporozumienia dotyczące rozmiaru większego łożyska (od strony koła pasowego), informacje na różnych forach raz podają numer 6203, a okazuje się później, że w alternatorze masz 6303 lub odwrotnie (z mniejszym łożyskiem już są mniejsze problemy, do alternatorów stosowanych w Punto powinno to być 6003, do Uno 6201). Poza tym w alternatorach do samochodów osobowych innych marek, można spotkać jeszcze numery 6004, 6202, 6204.


Góra
  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO