Witam.
Może pytanie nie bardzo do tego działu ... ale zastanawia mnie ten kropas -> http://allegro.pl/punto1-i2412617620.html
Nie wygląda najgorzej, no lekko powgniatany ale nie ma tragedii wg. mnie, UPG uwalona ale cena ... 600zł to jakby trochę mało mi się wydaje.
Przecież UPG do zrobienia za 200zł i ktoś by z samym tylko UPG sprzedawał za 600

Może ktoś po prostu chce się go pozbyć.
W sumie to jest bieda wersja, poobijana itd, takie po ok 1500-2000zł stoją na allegro. A UPG + rozrzad to jakieś 400zł raczej.
IMHO podstępu tam wielkiego nie ma, pewnie jakby go kupić i na części sprzedać, to jeszcze by się na tym zarobiło, tylko co potem z wrakiem zrobić?

Hmm no właśnie się nad nim zastanawiam, w sumie za 600zł
Same felgi z 300zł warte na pewno, tylko ... hmm zrobić go i sprzedać zostawić i jeździć też ważne czy ma ubezpieczenie i przegląd aktualny a potem hmm na złom by więcej wziął za niego niż 500zł tylko jak kwestia wygląda z wyrejestrowaniem jakby miał przegląd i ubezp. to tylko bodajże 2% podatku to by było niewiele ...
No nie wiem w sumie mam teraz czas i możliwości mógłbym coś z nim porobić tylko, czy warto

Zawsze z niego małą rajdówkę za parę groszy można zrobić

No w sumie
A jak wygląda kwestia wyrejestrowania jakie dokumenty potrzeba, jakie opłaty
Czy chcąc wyrejestrować trzeba zezłomować, czy powiedzmy wyrejestrowuje a car stoi mi na podwórku tyle że jezdzić po drogach zgodnie z prawem nie mogę.

Żeby wyrejestrować potrzebujesz potwierdzenie ze złomowiska. Jak się na złomowisku dogadasz to już inna sprawa Ale generalnie za niekompletne auto (jeśli by je złomować faktycznie) trzeba dopłacić ileś tam groszy za każdy kilogram.

Hmm a to na każdym złomowisku mogę czy tylko niektóre dają te kwity

No i jeszcze jedna ważna sprawa, z uwalonym UPG przejadę 60KM

To już musisz ocenić na miejscu.
Ja z przepaloną upg przejechałem kilkaset kilometrów, ale to zależy gdzie dokładnie jest przedmuch, bo u mnie były tylko lekkie problemy z mocą, a tu może być tragedia.

Mój dad już drugi raz jeździ z uwalonym UPG w 106, i choć wg. mnie z 50KM zostało mu z 30 to on mówi że jest mocny jak nigdy to co najwyżej on pojedzie bo ma wprawę.
Inna sprawa że wywaliło ją na zewnątrz przy kanaliku olejowym i za każdym razem jak stanie gdzieś to po chwili plamka oleju zostaje, poza tym leje na pasek ale dad się śmieje że paskowi kąpiel olejowa wychodzi na dobre

Olej niszczy gumę

Sorry za OT, ale skoro tak piszesz, to mam dowód dla mamy, że jej samochód to faktycznie upierdliwy typ.

Angry_Us3r, nom 106 to szkoda gadać co on potrafi wyprawiać czasem.

Co do tego puntolota, to silnik swoją drogą ale blacharka trochę ma tych wgnieceń, nie wiem czy ktoś nim orał pola czy co najbardziej nie podoba mi się to przy drzwiach po prawej stronie, co o tym sądzicie

Sądzę, że na części byś spokojnie pogonił i wyjął 1500 zł jak nic.

Ale tak jak pisał wczesniej STax, co zrobić z wrakiem

Pociąć i na złom Piszę serio. U mnie to norma na wsi.
A papiery o "utylizacji" załatwiasz z Panami na odpowiednim szrocie za odpowiednią flaszkę Tylko zapytaj się najpierw, czy tak da radę, a dopiero rób swoje

[ Dodano: 12 Cze 2012 17:33 ]

Kolega właśnie tak też skupuje punciaka za dokładnie te same pieniądze, policzył, że za koła, kata i parę innych chodliwych części zwraca się mu koszt zakupu.

Hehe no na wsi to za flaszkę można prawie wszystko załatwić
A to każdy skup złomu może takie wystawić czy tylko konkretne

No i poradzi ktoś może coś odnośnie tej blacharki tak na wszelki wypadek

Klepniesz młotkiem od środka i tyle, co więcej byś tam chciał robić?

Właśnie, póki nie zżarte to idzie sprzedać
Sam się zastanawiam żeby sobie takie HSD upolować, wyjąć klimę, wspomaganie i reszta "wpierjod"

Pytałem sie sprzedającego czy tam sprzedającej bo trudno rozstrzygnąć i przegląd ma ważny jeszcze 11 msc a ubezp sie kończy 21 czerwca
Ponadto ponoć wszystko miał "robione" i jest Ok poza oczywiście UPG a te wgniotki to ponoć parkingowe.

No to teraz poradzi ktoś co robić
1. Kupić, zrobić UPG, naprostować wgniotki ile się da wypucować, zrobić ogólnie co się da niskim kosztem i puścić w sprzedaż.
2. Kupić, nic nie robić, załatwić gdzieś "kwitek" i puścić w części.
3. Nie kupić

4. kupić i zrobić do weekendowej jazdy np w KJS. Biorąc pod uwagę podatność tego silnika na mody ( ) i możliwość wyrzucenia wszystkiego z wnętrza ja bym brał tą opcję

A jesli 4 nie byłaby zbytnio mozliwa to którą z tych 3

1. imho nie ma sensu, ciężko będzie na nim zarobić
2. może być ok, ale najpierw się upewnij, że da się załatwić kwitek

co jak co ale ja bym brał odpowiedz nr 4

Też chętnie bym wziął nr. 4 ale aktualnie to niemożliwe może kiedyś ...

A mam jeszcze jedno pytanie, czy zaraz po kupnie mogę go "zezłomować" Chodzi mi o to czy muszę go przerejestrowywać na siebie.
No i ew. z kwitkiem gdzie wiem, że do wydziału komunikacji, ale ... do przypisanego do mojego miejsca zamieszkania czy tego co sprzedaje
Ja mam powiat krakowski, tam to z tego co widzę jest powiat suski ( Sucha Beskidzka ).

Nie musisz.