Witam !

Na początku podejrzewałem świece kable ale chyba to jednak nie to .


Punto 1 S 1995

Nie odpalił. Pominę tok rozumowanie niemniej po lekturze forum odłączyłem na noc klemy od akumulatora . Rano odpalił . Jezdziłem cały dzień gasiłem odpalałem bez problemu na dotyk.
Wieczorem po ok 2 godzinach przerwy w jeździe znowu nie odpalił.

Pomaga odłączenie klem ale na minimum 40 min

O co może chodzić ?

Czasem nieodpalenie poprzedza blokada stacyjki ( w tym sensie, że przekręca sie do pozycji pracy ale nie można przekręcić
na rozrusznik) ale to też nie jest reguła .

Spotkaliście sie z tym może ? Bo głupio za każdym razem klemy odpinać a obecnie (czwarty dzień) zeby mieć pewność że odpale właśnie tak robie.

Sytuacja powtórzyła się trzy razy więc raczej nie ma mowy o jakimś jednorazowym incydencie

A świeci Ci się kontrolka CODE?

Właśnie to kolejna sprawa.

W wiekszosci przypadków działa tak jak powinna czyli zapala sie i za sekunde gaśnie. A mimo to nie odpala.

Czasem nie gaśnie wtedy wyciągam kluczyk i za drugim razem jest ok .
Nie widzę zwiazku problemów z kontrolką z nieodpalaniem