co do ciśnienia to na tej drugiej dyszy oryginalnej( przed pasazerem) jest minimalnie mniejsze ale i tak jest ok-powtarzam -MINIMALNIE,plyn doprowadziełem wlaśnie z tej drugiej dyszy,w sumie jest ok-niezle pryska .niedługo zacznie sie jesień i ciągłe opady i błoto,nie chciałem już patrzeć jak wycieraczka szoruje po suchej szybie.

Miałeś dobry pomysł Chicane z tą trzecią dyszą. Wygląd nie jest najważniejszy jeśli tylko dysza spełnia swoje zadanie. Prosiliście mnie jakiś czas temu o zdjęcie moich spryskiwaczy "w akcji" więc zamieszczam:

Jak widać jest to fotka zrobiona w czasie postoju ale jadąc nawet szybko wygląda to prawie tak samo (nie udokumentowane ale musicie mi uwierzyć na słowo - nie miałem kierowcy żeby zrobić zdjęcia w czasie jazdy).

Wydaje mi się, że rozwiązałem problem nisko psikających spryskiwaczy, jedynie, co trzeba zrobić to
lekko pchnąć wąskim śrubokrętem dysze i pojawi się szparka między podstawą spryskiwacza a listwą podszybia, w którą należy wsunąć kawałek wąskiej czarnej gumy, co zmieni kąt dyszy i płyn zacznie psikać wyżej aż pod sam dach z taką siłą, że podczas postoju na światłach można spryskać szyby z tylu stojącego samochodu.
Proste i 100% skuteczne.

Do tematu (dawno jak widzę zapomnianego ) W instrukcji GP jest informacja o tym, ze za pomoca malego śrubokręta można regulować dysze spryskiwaczy. Więc jak to jest - mozna czy nie można? W ASO oczywiście w ogóle NIE WIEDZĄ o takich problemach Obecnie psikają czymś w rodzaju zraszacza (nie widać osobnych strumieni wody) na ok. 1/3 wysokości szyby.

Dave nie mozna regulować bo spryskiwacze w GP nie mają dysz regulowanych tylko na stałe zamocowane po jednej dyszy na spryskiwacz.a tak na marginesie- co to za regulacja poprzez podkładanie czegokolwiek pod dysze??

Z moich obserwacji wynika właśnie to co napisałeś No ale cytuję instrukcję: "Spryskiwacze szyby przedniej reguluje się poprzez pochylenie dysz". Czyli taka zmyłka Jest też fragment o sprawdzaniu drożności za pomocą szpileczki. A może po prostu tak ma być. Mam tu na myśli "rozdrobnioną" wodę, która dostaje się na szybę. Może to nie muszą być strugi wody. Przecież każda dysza kształtuje to inaczej. Przy zatrzymanym samochodzie pryska może drobno ale za połową szyby.

Ja w Doblo miałem fajne sikajki. Dawały konkretnie, ale były za daleko od szyby, bo na masce. Trzy strużki. A nie można by sobie założyć na podszybie innych niż oryginalne?? Niekoniecznie z Linei?? To chyba najgorsze, co w Grande może być, te sikawki W służbowym mnie tylny spryskiwacz denerwuje, bo płyn nie zdąży dolecieć do dolnej części szyby i hic! już go wycieraczka drapnęła. A ktoś pisał, że dużo płynu idzie. Napisałbym, że baaaaaaaardzo dużo...

cholera u mnie to samo ze spryskiwaczami, powyżej 80km/h już psikaja prawie pod wycieraczke

Wiec jak to w końcu rozwiązali (lub też nie)? Warto jechać do ASO i wymienić listwę czy pozostaje tylko zdać się na ich podkładki, wałeczki czy też wyginanie dyszy na siłę lub męczyć się we własnym zakresie? (co jak dla mnie jest wręcz okrutnie zabawne przy nowym samochodzie)

Czy jest oficjalny i jedynie słuszny oraz skuteczny sposób podniesienia spryskiwaczy w GP?

Pozdrawiam

Dave ale czy podniesenie coś daje skoro i tak spryskiwacze na środek szyby tam gdzie sie kończy ta długa wycieraczka nie podają płynu??? czemu nie zamontowali trzech spryskiwaczy>? szyba jest dość duża i powinny być 3 a nie 2 spryskiwacze,bo inaczej długa wycieraczka szoruje po suchym ,nie zauwazyliscie tego? ,ja już zapomniałem o kłopocie ze spryskiwaczami

Podniesienie daje chyba tylko (a może aż) tyle, że płyn dostaje się na wyższą część szyby i jest trochę szerzej rozpryskiwany (później styka się z szybą) ale... faktem jest, że trzeci spryskiwacz byłby bardzo na miejscu! Tym bardziej, że z tego co widzę na listwie jest trzeci wytłok do środkowej dyszy, tylko... pozostał pusty! Co to za patent, nie mam pojecia

Czyli z tego co zrozumiałem nadal nie ma oficjalnego i skutecznego sposobu poprawienia sytuacji? Mozna wymieniac listwe w ASO i to albo cos minimalnie poprawi albo pogorszy (taka loteria)... Czy tak?

Pozdrawiam
Dave

W sumie jak kupowałem Grande to zdawałem sobiue sprawę, że coś jest nie tak ze spryskiwaczami... Ten po stronie kierowcy leje mi pod wycieraczkę przy 50km /h i więcej... To wiadome, jednak chcąc nie chcąc od czasu do czasu przetrzeć szybkę, trzymam spryskiwacz długo , jak już pióro jest w pozycji górnej to płyn leci na szybę.
Jakież jednak było moje zdziwienie gdy "mój patent" na czyste szyby okupiłem brakiem płynu po tygodniu od wlania 2l
No nic teraz już z umiarem i połową szyby zapaćkaną

kolego spryskiwacz to na parkingu albo na światłach jak stoisz i starczy tyle, aż zaczną pracować wycieraczki...

A jak ochlapie ciężarówka, albo błoto wali spod kół... ???

ja raz miałem 2L na 3 dni ale syf na drogach był nieziemski

no ja prawie 2l wylałem na szyby jadąc na spot w minioną niedziele świeża sól na drogach była, w połączeniu z syfem

Jak był syf na drogach (ostatnie 3 dni tak jest), to i do 2 l w jedną stronę doszedłem. Rekordem osobistym jest 4,5 litra w ciągu jednego dnia.

To nie trzymajcie się tak na tyłku innym samochodom to będziecie zużywać mniej płynu

sadoo mądrala

sadoo dokładnie tak jak kolega powiedział... a poza tym... mi osobiście brudna szyba jakoś bardzo nie przeszkadza... tak i tak jak użyje spryskiwacza podczas jazdy to wycieraczki tak rozpylą płyn, że więcej to go będę miał na bocznych szybach niż na przedniej... 1 dawka raczej zawsze wystarcza... do umycia szyby w grande 2 to już max... przez brudną też widać... mnie bardziej denerwuje jak jest brudna od wew... i tu jeszcze nie mam technologi opracowanej mycia przedniej szyby od wewnątrz... poradzi coś ktoś...

dobry płyn i ręcznik papierowy

mufc7-polecam dobry płyn spryskany na ściereczkę z mikrofibii.Efekt kapitalny po przetarciu.

Niezłe sa też takie gotowe ściereczki nasączane do szyb.

bbanditoss
Wicher
Grzegorz1976

dzięki za rady...

mufc7-a się polecamy na przyszłość