Witam.
Mam problem z jedną naklejką. A mianowicie przy zakładaniu alarmu, naklejono mi nalepkę na szybę kierowcy której ni chuchu nie mogę zdjąć .
Paznokcie na tej naklejce mi się łamią, z rozpuszczalnikiem też nie idzie, a sama naklejka sprawia wrażenie jakby wcześniej się "wtopiła" w tą szybę.

Czy ktoś z was miał już podobny problem? Jak to usunąć?

[ Dodano: 06 Lip 2012 16:07 ]

Zamieszczam zdjęcie naklejki (chodzi o to pod owiewką)

żyletką próbowałeś?
Są różne specyfiki do tego typu rzeczy,priorytetem przy odklejaniu jest rozpuszczenie farby,spróbuj na słońcu.
Jutro będe w pracy to podam ci nazwy specyfików których używają u nas do etykiet
pzdr

Autor postu otrzymał pochwałę

suszarka do włosów i podgrzej naklejke, później karta kredytowa, żyletka.
Na koniec benzyna ekstrakcyjna żeby klej zmyć...

Autor postu otrzymał pochwałę

Jest jeszcze dobra opalarka. Jak to nie przynosi skutku i naklejka jest twarda i krucha to można jeszcze zaryzykować rozpuszczalnik i spróbować ją rozpuścić. Na niektóre tworzywa sztuczne bardzo szybko rozpuszczalnik działa.

A czy przy takich zabawach z temperaturą szyba nie pęknie?

Możesz podgrzać suszarką do włosów, o której pisał Kolega wyżej. Obecnie mamy spore upały, więc można wykorzystać też słoneczko. Przyda się żyletka.

Słoneczko niestety za słabo dzisiaj grzało bo nie pomagało
Odklejałem żyletką i powoli idzie jednak bez co najmniej godziny czasu wolnego nie mam co się brać. Dzisiaj bawiłem się z taką naklejką na tylnej szybie i zeszło ale była mniejsza. Ehh... ale dobrze będzie.
Lubie przy punciaku grzebać, niezależnie czy to mechanika, blacharka, czy po prostu naklejki

suszarka nie wali od razu temperaturą 600*C...
z opalarką radzę uważać

Podczas usuwania naklejek, oprócz podgrzewania, wspomagałem się jeszcze płynem do czyszczenia szyb samochodowych i później delikatnie praca żyletką. Dasz radę. Uważaj również na rozpuszczalniki ( gdybyś chciał je zastosować) zwłaszcza w okolicach uszczelek i tworzyw sztucznych.

Aceton 100% i żadna, żadna naklejeczka Ci nie podskoczy.

To najlepszy i najbezpieczniejszy sposób (sam też tak usuwałem naklejki, jeszcze jedna mi została do usunięcia "z tymi motorami" - ale na tylnej klapie - lakierze).

Dzięki wszystkim za rady. Już mam sposób którym usunąłem jedną z naklejek. (Ten najbezpieczniejszy ;P)
I ten sposób zastosuję do drugiej naklejki.

Każda naklejka schodzi topornie, zwłaszcza jeśi jest to naklejka z numerem rejestracyjnym. Panowie polecam jeden srodek i sposób.

W miarę możliwości zdrapujesz naklejkę, pozostałą część smarujesz sansolem (chyba dobrze napisałem) najlepiej pędzlem, czekasz chwilę, wycierasz szmatką i tak do skutku (mi wystarczyło 3 razy). Przykryj tylko tapicerkę i deską jakąś szmatą, brzydkie plamy zostaną jeśli pochlapiesz.

Pozdro

Kiedyś usuwałam naklejkę z tylnej klapy - oczywiście na lakierze. Zastosowałam metodę "na suszarkę", a klej usunęłam benzyną ekstrakcyjną.
Po naklejce nie zostało śladu, a i lakier nie ucierpiał

Też w ten sposób będę ją usuwał

Ja usuwam zawsze naklejki scansol-em. Oczywiści mowa tutaj o naklejkach na szybie.