Aktualnie w obecnym aucie: Butla LPG, koło zapasowe, ~1l oleju, apteczka, kamizelka, trójkąt, zestaw bezpieczników i komplet żarówek, wrzucone smarowidło do uszczelek, szczotka, jakas ścierka, siatki na zakupy, lampa warsztatowa, podnosnik, wkręcany hak do holowania, śrubokręt samochodowy, drugi dłuzszy, rękawiczki robocze, taśma izolacyjna, scyzoryk, opaski zaciskowe i to chyba tyle. W aucie jest jeszcze gaśnica, ale to już w środku. W środku jest też skrobaczka (x2), gąbka do szyb, kolejny zestaw rękawiczek roboczych (czyste do skrobania szyby, żeby ręce nie grabiały), pielucha (taka szmaciana - też dobrze się nia wyciera szyby) i mokre husteczki (takie dziecięce - super nimi wszystko schodzi, np. plamy z tapicerki).

Chyba tyle.

Ja wożę to co widać

http://audiocar.pl/forum/viewtopic.php? ... 7496#59283

koło zapasowe, oczko, klucz do kół, podnośnik, kamizelka odblaskowa, linka holownicza, śrubokręty, klucze, 1l płynu chłodniczego, żarówki, rękawiczki,
opaski(obejmy), pompka, trójkąt, gaśnica

Butlę z gazem Nagłosnienie poprzedniego właściciela,rynsztunek roboczy,trójkątnego,klucze,rezerwę,paczkę paluszków i czteropak Przydają się też opaski samozaciskowe (tzw. plemniki) oraz taśma izolacyjna

Zależy od auta...
W Mercu mam komplet narzędzi (klucze, śrubokręty, młotek, itp.), podnośnik hydrauliczni, linkę holowniczą, komplet żarówek, trójkąt i jeszcze sporo tego.
W Abarcie i tak nie jestem w stanie nic zrobić jakby się coś zepsuło ( ) więc mam tylko fabryczny zestaw naprawczy dla opon i dodatkowo klucz do kół, że by ewentualnie dokręcić śruby.
Aha, zawsze w bagażniku wożę sztormiak - po wymianie koła w ulewie, myśli się o takich szczegółach

Skrzynia basowa + wzmocnienie

Jak było zimno, to woziłem zwłoki niedoszłej teściowej, ale jak znów wróciły cieplejsze dni, to menda jedna zaczęła się rozpływać (widać nawet po śmierci jest niesamowicie cwana)





A na poważnie:
Gaśnica, koło zapasowe, podnośnik wraz z rączką do niego, klucz do kół, śrubokręt, nasadka do odkręcania tylnych lamp, manometr, zestaw zapasowych żarówek, 2 scotch'e, kilka scyzoryków, bezpieczniki, latarka, parasol, zestaw kluczy, rękawice, linka holownicza, trójkąt ostrzegawczy, zmiotka, apteczka, sub. W zimie dochodzą łańcuchy i łopata. Uprzedzając pytanie dot. środków do zamków, szyb itp. - są w drzwiach, pod ręką

W bagażniku :
Koło , lewarki klucze itd pdst rzeczy w kole , wycieraczka do bagaja , gaśnica + masa rzeczy do roboty

świetny temat
poza damskimi fatałaszkami oczywiście nic co bym mógł użyć w razie awarii...
jestem przesądny i wiem że jak wezmę narzędzia to będę musiał nimi dłubać... staram się tak serwisować auto by zawsze było w stanie pojechać wszędzie a jeżdzę średnio 100kkm rocznie i raczej nie pozwalam się zaskakiwać...
w końcu to kto tu jest dla kogo??

http://en.wikipedia.org/wiki/Scotch_whisky ?



Zapomniałem, też mam.

wyposażenie bagażnika mojego Bravo:))

koło dojazdowe plus podnośnik,
trójkąt ostrzegawczy,
gaśnica,
apteczka,
linka holownicza,
kable do pomocy przy odpalaniu innych Fiacików w zimę (już włożyłem)
rękawice,
kamizelka odblaskowa
mały zestaw narzędzi,
0,5 l oleju
1 l łynu chłodzniczego
5 l płynu do spryskiwaczy
ręcznik papierowy
latarka

krokiety

no i w tym koszyku trochę rzeczy w razie czego

torba na rzepy (z tesco ) a w niej:
-podnosnik,
-trojkat
-jakies klucze
-tasma klejaca
-rekawiczki
-wosk
-sciereczki
-wd40
-skrobaczka
-sciagaczka do wody
-zmiotka
-koszulka odblaskowa
apteczka
kolo zapasowe
i ostatnio dwie futbolowki

greg505 trzymają ci te rzepy? bo mi już niebardzo ..

jeszcze trzymaja, ale obawiam ze sie w zimie jak pociagne bokiem to wszystko poleci
chyba dokupie dodatkowe rzepy, zeby trzymalo sie w kilku dodatkowych miejscach

Ja wożę 2 kolumny Philipsa + klucz do świec

u mnie doszła szczotka ze skrobaczką

a ja prawie cały warsztat

imadło też ?

no tego jeszcze nie posiadam, a że mieszkam w bloku bez piwnicy to klops

gaśnica, podnośnik, trójkąt, linka holownicza, litr oleju, litr petrygo, lampka do gniazda zapalniczki, miotełka, 2 skrobaczki, plak, stary koc gdyby trzeba było się gdzieś pod punciakiem położyć, łopatko-kilof na wypadek zakopania , kilka żarówek, kable rozruchowe, pompka nożna, koszulka odblaskowa, klucz do świec i jedna w zapasie, rękawiczki, jakieś tam szmatki wszystko w pięknym kuferku kuferku.

-Apteczka
-Trójkąt
-Komplet kluczy
-Komplet zarówek
-Koło zapasowe
-Kamizelka
-Kilka szmat
-Ściągaczka do wody
-Skrobaczka
-Rekawiczki
-Podnośnik
-Pseudo-gasnica 1kg
-Kable rozruchowe
-WD40
-Płyn do mycia szyb
-Teściowa

Tez mam torbę na rzepy i jak przestały się przyczepiać to kopiłem metr rzepa i wszyłem tam gdzie trzeba Ciężko odpiąć teraz.

- apteczkę
- żarówki
- kamizelkę odblaskową
- kable rozruchowe - używałam zanim wymieniłam akumulator, ale i tak zostały w bagażniku
- płyn do szyb, ręczniki
- płyn do spryskiwaczy
- coś tam pewnie jeszcze się znajdzie:)

- 1 trup w całości
- dwóch pociętych
- koc i poduszkę
- dwa klucze do kół
- kij baseballowy
- zapas kompletny z kluczami i podnośnikiem
- dwie duże reklamówki "Cyfrowy Polsat średnica jakieś 50-60 cm
- zestaw małego harcerza, czyli piła, łopata, nóż
- olej Valvoline MaxLife, oryginalny holenderski
- włosy łonowe

Pozdro

Ja nie wożę w bagażniku nic .
gaśnica , lewarek , parę kluczy i apteczka zmieściły się we wnękę w koło zapasowe.
A kocyk na letnie bara-bara wożę pod fotelem wewnątrz auta