Witam, Szukałem, znalazłem ale nie to co w moim przypadku. Otóż Kupiłem niedawno Punto II 2002 r. 1.2 16v 123tys km przebiegu z lpg. W drodze do domu coś zaczęło klekotać w silniku. Klekotanie/stukanie słychać na wolnych obrotach i wzrasta wraz z obrotami. Czasem na zimnym silniku tego nie słychać, ale po 500m już tak. Byłem u mechanika na wymianie oleju, (po wymianie lekko przycichło, ale nie znikneło) powiedział że mogę z tym jezdzić jakąś chwilę (czyt. do wypłaty). Dziś przy odpalaniu zaświeciła się do kompletu pomarańczowa lampka wtrysku paliwa i świeci cały czas. Dodam, że samochód pracuje równo, ładnie przyspiesza itp. Jedynie jest nieprzyjemny dźwięk, plus kontrolka. Czy te 2 rzeczy mogą być z tej samej przyczyny? Czy poprostu klekot klekotem, a lampka świeci z powodu jakiegoś paprocha w benzynie (ostatnio zdechł, bo zabrakło benzyny, może to przez to)

Nie znikające stukanie nie jest niczym dobrym. Czy kontrolka ma z tym coś wspólnego dowiesz się tylko i wyłącznie podpinając pod kompa. Można wróżyć, ale w dobie XXI wieku nie o to chodzi.