Jak RWD to wg mnie tylko maluch lub BMW, nie wiem co tak się uparłeś na tył
Na pewno nie chcesz czegoś na przód?

Na 1000000000000000000000000000000%
Tak jak mówię, jeździłem trochę RWD na sprawnościówkach i to jest po prostu przepaść, zakładając oczywiście, że się ogarnia auto.


Które bmw masz na myśli?

Ok więc kup zaporożca, jednorożca czy co tam chcesz. Z niecierpliwością czekam na Twoje poczynania w kjs.
Dostałeś porady ale widzę, że jesteś ślepo zapatrzony w stare, ledwo jeżdżące rumple. Zrozumiałbym wybór klasyka jakbyś miał co najmniej 10x większy budżet.


z Twoim budzętem mija się to z celem



Więc twierdzisz, że stare 50-70konne łady, zaporożce, fiaty czy skody będą szybsze? Z e30 można sporo kg wyrzucić i zejść w okolice 950kg

Tu się zgadzam, do E30 jest nawet sporo laminatów do karoserii. Mimo braku sympatii do tej marki

E30 waży te 1050-1100kg. Ok, zejdę do 950kg.
Tyle tylko że tamte pozostałe auta są średnio o 100-150kg lżejsze w serii, a z każdego przynajmniej te 50kg da się bez problemu wyrzucić.
W serii wiadomo, że szybsze nie będą (chociaż E30 z 1.6 też jakieś super szybkie nie jest, bo już polonez 1.4 ma podobne osiągi) ale też na serii na pewno się nie skończy.


Bo dostałem radę o którą nie prosiłem, bo zaznaczyłem na początku, że E30 nie jest autem dla mnie.
Jak już to wolałbym poszukać E21, co będzie trudne, ale osiągalne.


Ano jestem niestety

BTW
https://www.youtube.com/watch?v=apLwW17 ... re=related

[ Dodano: 28 Sie 2012 09:58 ]

Swoją drogą - jakby E30 było takim ideałem, to by same E30 jeździły w kajtkach, a jakoś ich jak na lekarstwo jest

Bo wszystkie jeżdzą w AB CUP i BMW Challenge.

Wiesz z tym BMW challenge to tak jakby powiedzieć, że kia picanto jest ideałem, bo wszystkie jeżdżą w kia picanto cup

Ale tak na serio to o tym właśnie mówię - z jakiegoś powodu, mimo że E30 jest niby idealne, to jakoś nie jeżdżą w KJS'ach tylko w poważniejszych imprezach z grubszymi budżetami i na pewno nie z silnikami 1.6.

e30, ale skoro nie chcesz to przecież nikt nie będzie Cie zmuszał

trochę malczanów śmiga w KJS, więc może warto spróbować?

Nie mówię nie. Próbowałem i wyniki były dobre, tylko jakoś fun nie do końca taki jakiego oczekiwałem (wiadomo, króciutki maluszek nie będzie zamiatał tyłem itd, tylko co najwyżej bączka zrobi ) ale może się skuszę.

No przecież to Twoja d...

Racja, zaoszczędzisz na aucie a później będziesz dokładał i dokładał. Taki sport to przede wszystkim pieniądze na cały rok startów a nie 3 razy w roku. Z takim budżetem to dobry będzie Zelmer piorący z długą rurką.
Prosta zasada, jak nie mam gotówki porządnej na taki sport to nie kleję się do niego na siłę.


To kup Wołgę i będziesz zamiatał i przodem i tyłem... Mierz siły na zamiary.

CzarnyInside, wcinasz się w dyskusję, a widać że nie masz o niej najmniejszego pojęcia, więc może daj sobie spokój?



Wiesz ile jest KJS'ów w moim województwie w ciągu roku? 5-6 przy czym każdy to max 100zł wpisowego. Dla mnie nie jest to kosmiczny budżet, a ty wciąż pokazujesz, że nie wiesz o czym mowa.
Mam znajomych którzy w kajtkach latają sprzętem za parę groszy z niezłymi sukcesami. To nie są wyścigi górskie czy nawet rallysprint, tylko zwykłe próby sprawnościowe, więc może zejdź na ziemię, bo celujesz chyba jeszcze wyżej niż ja...

[ Dodano: 28 Sie 2012 10:40 ]

Żeby nie być gołosłownym:

http://automobilklub.opole.pl/index.php ... &Itemid=28

Lol.... Pojechal driftem po bandzie Trzeba przyznac, ze jest szczery. Tego nie mozna mu zarzucic, kladzie "kawe na lawe" jak tutaj, kiedy sie zdenerwowal na ludzi - post606238.html#p606238 Tutaj byc moze rowniez, sie lekko zdenerwowal

Z innej beczki - nie ogarniam tego, ale widzę że na wszystkich forach jest to samo - tzn ktoś o coś pyta i dostaje 100 odpowiedzi z czego 90 jest nie na temat, 5 zmierza do obrażenia go, a 5 jest w miarę tym o co chodziło

No to szacun - masz plecy w tym biznesie, daleko zajdziesz. Załatwię Ci sponsora - może ZELMER?


Bo na Ziemi są również inni z innymi poglądami i zasadami niż Ty.

A moze BIS? Zawsze troche mocniejszy ale reszta chyba w miare to samo co zwykly malczan.

CzarnyInside, powiedz mi, ile razy startowałeś w tego typu imprezach? Chciałbym poznać na jakiej podstawie wygłaszasz takie a nie inne poglądy, bo może się mylę i jesteś rajdowym guru, który zjadł zęby na wszelkiej maści rajdach?


Nie wiem co mają zasady do wyboru auta, ale spoko


Remondis

[ Dodano: 28 Sie 2012 11:00 ]


BIS jest boski i na pewno chciałbym go mieć (tata miał kiedyś takiego) ale dziś to już rzadkość. Ale jakby się znalazł to bym pewnie wziął

Jestes z okolic Opola, ladujesz sie na autostrade do Gliwic, i mozesz zobaczyc maluszka BIS, w okolicach Gliwic. Cena 2600 jak na razie, wiec miesci sie w budzecie - II wlasciciel - http://allegro.pl/fiat-126-bis-jak-nowy ... 97623.html

mario1978, oglądałem to ogłoszenie, na razie i tak nie będę kupował tylko gdzieś październik/listopad, ale podejrzewam, że za ponad 3000 ten egzemplarz pójdzie, bo w fajnym stanie jest.

[ Dodano: 28 Sie 2012 11:33 ]

Ciekaw jestem jak coś takiego by się sprawdziło http://moto.allegro.pl/audi-90-2-3-quat ... 58144.html
Tylko wóz ciężkawy i silniki duże...
http://moto.allegro.pl/audi-80-quattro- ... 96733.html tu nadwozie jeszcze fajniejsze, ale nadal trochę za duże silniki... Ale generalnie takie quattro bym chętnie przyjął

Hmmm, z tego co mi wiadomo to jest forum Fiata. Temat jest w dobrym dziale więc spoko. Ale skoro chcesz uzyskać odpowiedź na nurtujące Cie pytania to czemu nie udasz się na fora zajmujące się takimi zagadnieniami??? Później płaczesz, że. Poza tym skoro mówisz, że masz znajomych co się tym zajmują to czemu do nich nie uderzysz? Tylko pytasz amatorów? Wydaje mi się, że szukasz porady u nie tego psychiatry

CzarnyInside, a przeczytałeś pierwszy post? Czy ja pytam o radę?




Bo widzę, że w tym jest caaały problem, że ja nie pytam o radę, tylko o wasze opinie na temat przedstawionych samochodów
Ja sobie kupię to co w danym momencie będzie mi najbardziej odpowiadało i na co fundusze pozwolą, ALE jestem ciekaw waszego zdania na temat tych aut, bo może wypłynie jakiś aspekt o jakim nie pomyślałem
Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko jasne.

Mądrego nie przegadasz... prosisz o opinie aut a informujesz, że to do KJS. Sama rozmowa w tym temacie przerodziła się w rady i porady. Powodzenia w planach. Ja osobiście bym nie brał się za sport samochodowy reanimując rumple. Bez urazy!

Opinie pod kątem nadawania się do kjs


Tylko że KJS to nie jest taki prawdziwy sport. To raczej zabawa z elementami rywalizacji, sporo osób bierze w tym udział nie po to, żeby wygrywać, tylko żeby się wyszaleć i mniej więcej taki sam zamiar mam i ja.

A że stare rumple? No co ja poradzę, że kocham klasyki i RWD?

Każdy większy samochód bedzie dla Ciebie nie dosc ze za duzy to za ciężki i zrzut wagi niewiele da jak piszesz dlatego wszyscy proponują malucha albo bmw, niestety tu nie na za dużego wyboru w samochodach tak by nie wsadzić w niego tylu pieniędzy za ile sie go kupiło... To nie cuda albo konkretny silnik w sprawdzonej budzie albo pol środki. Ja bym wybrał bmw i tym bardziej jeśli to na byc wóz do KJS to ciezko bedzie o utrzymanie go w super stanie mnie sie wydaje ze budżet jest za niski na posiadanie wyjątkowego samochodu do sportowej jazdy, a późniejsze cięcie kosztów moze sie odbić negatywnie na całym projekcie, wtedy nawet wspomniany sponsor ZELMER czy nawet FRANIA albo inne nie pomogą. Zakładasz jakies treningi, próby sprawnościowe organizowane we własnym zakresie? Bez tego ciezko bedzie poznać samochód i jedziec nim na odpowiednim poziomie. Kiedys tez o tym myslalem by zrobic sobie samochód do takiej jazdy ale jak sobie policzyłem wszystko okazalo sie ze nie stać mnie na taki fun bo wiecej bym grzebał przy aucie i zbierał na paliwo czy moze opony niz jeździł zakładając oczywiscie tanie i łatwe dojście do części i materiałów. Tak wiec przemyśl bo mozesz wtopic i wtedy zostanie Ci tylko szara kropa i debet na koncie...

Przy czym BMW jest właśnie spore i ciężkie


Budżet jest taki na sam zakup auta. Zabawa w KJS ma ten plus, że pieniądze wydawać można, ale nie trzeba Na pewno potem kosztów ciąć nie zamierzam.


Oczywiście. Teraz też co jakiś czas jeżdżę, tylko szkoda seryjnego (w większości) punciaka tłuc po dziurach.



Przemyślałem, dlatego teraz kwestia nie jest "czy jeździć" tylko "czym jeździć" Tak jak mówię, nie muszę wygrywać, fura ma po prostu dawać fun z jazdy bokiem i dawać szanse na powalczenie o to, żeby nie być ostatnim A jak coś się zepsuje to trudno, wszystko się ogarnie, jak nie będzie kasy to się poczeka miesiąc czy dwa, ale raczej nie przewiduję takich przestojów.
Inna sprawa, ze tak jak wrzucałem - w moim województwie to jest dosłownie 5 startów w roku, czyli mniej niż raz na 2 miesiące

[ Dodano: 28 Sie 2012 12:43 ]

5ROCKY5, tak czy siak, dzięki za dobre i KONKRETNE słowo

Nie wiem jakie klasy są w KJS'ach ale maluch z 1.1 punciakowskim już chyba dawałby radę, szczególnie po Twoich modach.

Spotyka się też boby z 1.2 8V 73km, pewnie przyjemnie lata, tylko zbyt wąski maluch na takie moce. Trzeba by raczej poszerzać.