Rok temu kupilem zonie Punto II rocznik 99, 1,2 8V, by mogla dojezdzac do pracy - okolo 30km w korkach. Samochod poczatkowo nie sprawial zadnych problemow, potem zauwazalem ubytki plynu chlodzacego; przy sprzedazy powiedziano mi , ze pompa wody bylo wlasnie wymieniana, co wskazywalo na wczesniejsze problemy. Potem raz czy dwa wzywala mnie z trasy w sytuacji gdy zapalala sie czerwona lampka przegrzewania silnika. Wymienilem pompe wody (przeciekala i stad ubytki) i wstawilem termostat (nie bylo go wogole). problemy zniknely na dlugo, az do momentu gdy ja stalem sie okazjonalnym uzytkownikiem tego samochodu, jezdzac pare dni autostrada do i z pracy. Pewnie ciezsza noga ujawnila problemy ze znikaniem plynu i przegrzewaniem sie. W sytuacji gdy dodaje plynu (obecnie juz samej wody) to: najpierw uzupelniam wode do korka, czekam az silnik/termostat sie nagrzeje, wtedy otwierajaca sie instalacja uzupelnia sie z w wode - poziom opada; gazuje i uciskam rury wyrzucajac nadmiar powietrza przez odpowietrzniki.
Jesli poczekam troche to niestety zaczynam obserwowac gwaltowny wzrost poziomu plynu, co podczas eksploatacji samochodu skutkuje wyrzuceniem plynu przez zaworek w korku, (jest to widoczne wewnatrz karoserii)
Pytanie to was, koledzy - czy opisane objawy swiadcza o uszkodzeniu uszczelki, o czym juz mowiono w paru slowach na tym forum?
Wymyslam - a moze uklad nie jest drozny w ktoryms miejscu; ale: termostat sprawdzalem we wrzatku, przy okazji jego wymiany rozpialem weze przy chlodnicy i przemywalem i silnik i chlodnice - nie zauwazajac blokady przeplywu.
Prosze o pomoc i wskazowki . Piotr

peter77, objawy, które opisujesz ewidentnie wskazują na uszczelkę pod głowicą... miałem identycznie, tzn ilekroć nie dolewałbym płynu/wody, zawsze poziom spadał w dość szybkim tempie do tego stopnia, że najpierw był brak ogrzewania a chwilę później potrafiła się zapalić kontrolka od temp silnika. U mnie skończyło się to na wymianie pompy wodnej i uszczelki pod głowicą za "jednym zamachem" (pompa też ciekła).
Auto masz z 99r, moje jest z 2000, więc jeślo do tej pory uszczelka nie była wymieniana, to generalnie może być, że "nadszedł jej czas" (ja wymieniałem w czerwcu tego roku)

dzieki! W takim razie przygotowuje sie do batalii, za tydzien czy dwa. Czesc. Piotr - Sopot