wiec do rzeczy...

jak poznać jaki mam dokładnie alternator w swojej padlinie? (MM? Bosh? yy...)

i drugie pytanie, czy zna ktoś orientacyjne ceny części do regeneracji altka? Słyszałem o jakiś chorych cenach części rzędy SETEK złotych (nie mówię o chińszczyźnie)


W netowych sklepach nie za bardzo mogę znaleźć co potrzeba...

Pomoże ktoś?

ja tu kupiłem cały regenerowany altek jak wyżej 75A z klimą za 290zł http://www.bendiks.rzeszow.pl/

U mnie oryginalny był MM (była na nim naklejka od góry) spalił śię w nim regulator napięcia. Kupiłem na alledrogo za ok 110zł regenerowany i przysłali mi z lekko pękniętą obudową, oczywiście odrazu dzwoniłem do tej firmy, wszystko wyjaśniłem i po dłuższej rozmowie z trzema osobami stwierdzili że wyślą mi następny a tego pękniętego mam nie odsyłać bo im się nie opłaca. A że nie mialem czasu czekać na następny bo auto było potrzebne to założyłem ten pęknięty i działa mi do dziś a nowy leży i czeka moim zdaniem lepiej kupić regenerowany niż samemu się bawić w naprawę

a to ile ten regulator napięcia kosztuje, że kupowałeś drugi altek?

ja do uno kupiłem regulator ze szczotkami (nie rozłączny element) firmy Magnetti Marelli za 45zł...

Muzyk, no na pewno nie tyle co regenerowany altek, ale on już miał swoje lata, teraz wymienisz regulator, za chwile padnie łożysko czy co tam sie jeszcze psuje i znowu wydatek i robota a tak dopłacisz niewiele wiecej i masz wszystko nowe i spokój na długo

Ostatnio mam problemy z akumulatorem. Mianowicie jest on rozładowywany lub niedoładowywany podczas jazdy. Byłem z tym problemem u elektryka i stwierdził, że alternator ma pęknięty koszyk (jakoś od spodu auta) i pracuje na zwarciu. Podczas pracy alternator się nagrzewa (choć nie parzy). Zalecił jego wymianę, a że alternatory z Punto nie słyną z wytrzymałej konstrukcji polecił nabycie alternatora z Uno 1.0. Teraz zastanawiam się z jakiego źródła nabyć ten alternator: czy kupno oryginalnej używki na szrocie, czy kupno czegoś regenerowanego na Alledrogo lub kupno nowego zamiennika. W pierwszej opcji może być ciężko dostać coś w dobrym stanie (jak określić zużycie takiego alternatora?), trzecia z reguły nie jest polecana. Jakie jest najlepsze rozwiązanie tego problemu? Alternator to dość istotna cześć i nie chciałbym kupić bubla

Dzisiaj podładowane aku (było strasznie rozładowane) zamontuję i zobaczę czy coś z instalacji nie pobiera zbyt dużego prądu. Może coś się w tej sprawie wyjaśni... Pomierzę też napięcia ładowania na klemach i wyjściu alternatora.

Jak cos to ja mam Do sprzedania Nowka Alternator do Punto 1 bez klimy i bez wspomagania za 220zl do malej negocjacji jak cos to PW

Nie mam klimy ale mam wspomaganie.

Dodatkowo, gdzieś w sieci wyczytałem (a pisała to osoba zajmująca się Fiatami), że jedną z oznak padających alternatorów jest fakt świecenia się kontrolki ciśnienia oleju przy wyjętym kluczyku ze stacyjki. Podczas normalnej pracy silnika kontrolka działa w prawidłowy sposób, czyli po włączeniu zapłony się zapala, a po uruchomieniu silnika gaśnie. W moim przypadku jest podobnie.

Należy jednak pamiętać, że powodem błędnego działania kontrolki może być również uszkodzona dioda w zespole zegarów lub przeładowany akumulator.

katEK, skoro byłeś u elektryka i stwierdził że alternator masz do wymiany to go wymień a nie kombinuj. Swoją droga dziwne że elektryk nie sprawdził Ci ładowania i poboru prądu Co do samego alternatora to też podałeś 3 opcje z których 2 odrzuciłeś wiec sam sobie odpowiedziałeś. A alternator do silnika ze wspomaganiem od tego bez wspomagania rożni się chyba tylko kołem pasowym które można przełożyć

Nie odrzuciłem tych dwóch opcji tylko napisałem co się z nimi moim zdaniem wiąże. A moje zdanie nie koniecznie musi być zgodne z prawdą
Wymieniam, wymieniam - nie zamierzam wywarzać otwartych drzwi. Tylko, że faktycznie postawię na alternator od Uno.

Co do ładowania to sam pomierzyłem. Po przejechaniu 10 km:
- na wyłączony odbiornikach 14.25 na jałowym
- na wyłączony odbiornikach 14.31 na około 3000 rpm
- na włączonych światłach mijania i nawiewie na max 13.50 na jałowym
- na włączonych światłach mijania i nawiewie na max 13.85 na około 3000 rpm
Wszystko mierzone na zaciskach akumulatora.

Pisałeś o poborze prądu... W jakim momencie? Rozruchu, pracy silnika?

Jak ocenić stan alternatora "na oko"? Pytam w odniesieniu do opcji zakupu na szrocie. Jest to możliwe?

Pobór przy wyłączonym silniku, może radio ssie albo jakieś zwarcie gdzieś robi. Wgl jak stary masz już akumulator, może to on jest winien?
Ja bym Ci jednak polecił kupić regenerowany, tam przynajmniej na oko widać co jest wymienione no i pół roku gwarancji a cena nie powala.
Co do pękniętej obudowy to ona wcale nie musi być problemem. Sam mam altka z pękniętą o czym pisałem w poprzednich postach i wszystko jest ok.

[ Dodano: 02 Lis 2012 16:29 ]

Zmierzyłem pobór prądu - niecały 1A. To zdecydowanie zbyt dużo. Jutro będę szukał przyczyny. Co prawda ostatnio zakładałem alarm jednak większość przewodów wykorzystałem z zainstalowanego wcześniej centralnego zamka. Poza tym wszystkie połączenia izolowałem taśmą lub koszulkami termokurczliwymi. Akumulator został wyprodukowany 06.2011, zakupiłem go niedługo po tym. Czy możliwym jest, że uszkodzony (o ile) alternator może ciągnąć prąd przy wyłączonym silniku?

podłącz miernik jeszcze raz , i po kolei wyjmuj bezpieczniki , aż pobór spadnie , może to być alarm /radio lub głupia żarówka w bagażniku
a pobór na mierniku ma być nie większy jak 0,05A

Wyjmowanie bezpieczników nie zmniejszyło poboru prądu. Jednak odpięcie przewodu biegnącego do alternatora już tak. Pobór prądu spadł do około 30-40 mA. Z tego co się orientuje podłączone do niego jest alternator i rozrusznik, a biorąc pod uwagę to co pisałem wcześniej złodziejem okazuje się ten nieszczęsny alternator.

Powiedzcie mi, jaka jest "normalna" cena profesjonalnie zregenerowanego alternatora - oczywiście oryginalnego. Pomoże mi to w szukaniu sztuki do mojego auta

to może najpierw odepnij sam alternator bo tak to dalej nie wiesz czy rozrusznik czy alternator

Tak zrobię