Witam.
Mam problem tj. trzymają przednie hamulce felgi się grzeją, najgorzej czuć przy skręcie w prawo a i na wprost jak samochód się zatrzyma czuć ze przód go trzyma. wymieniłem dziś klocki, zeby cofnąć tloczek musiałem odkręcić odpowietrznik bo przy zakręconym nawet używając dużej żabki nie cofnął się nawet milimetr.
Klocki wymienione a felgi nadal gorące i żeby pchnąć samemu samochód trzeba sie posilować....
dodam ze jak go probowalem staje tylko tylne prawe koło....
proszę o jakieś sugestie...

Kolego miałem identycznie. Gumowe elastyczne przewody hamulcowe w moim przypadku były do wymiany.

czyli co zapchane byly?? i które przewody tył czy przód....

Skoro przód trzyma to przewody z przodu ale polecam wymienić wszystkie (sam to robiłem miesiąc temu) bo to dużo nie kosztuje a jak zobaczysz swoje stare przewody jak je rozciagniesz to się przestraszysz

Hehe nie nie były zapchane Ta guma (warstwy) się rozwarstwiły w środku (w każdym bądź razie objaw był taki, że płyn nie wracał). Tak te przednie. Wymieniłem od razu po obu stronach.

Pytanie, ile za całe instalacje przewodów hamulcowych trzeba wydać? żebym wiedzial ile pieniędzy na to szykować.

Same gumowe (4szt) to około 100zł plus sztywne np miedziane z allegro za 150zl, czyli z płynem hamulcowym to wyjdzie gdzieś ok 270zł za całość.

ok jade po przewody wymienię i dam znać czy pomogło...
pozdr.

[ Dodano: 13 Lis 2012 20:17 ]

przewody wymienione nic juz maszyny nie trzyma
dzięki za podpowiedź pozdr.

Dosyć powszechna usterka z tego co widzę
Pozdrawiam.

kto by pomyślał że przez wężyk takie rzeczy sie działy....
ps jeden weżk 20zł.
pozdr.

U mnie tłoczek był zerdzewiały i wyczyszczenie papierem pomogło

no a u mnie trzymalo serwo.. nie wiem co z nim bylo, ale kupilem uzywke z silnika 1.2 z pompa i tez pomoglo

Witam, nie bd zakladać nowego tematu, a więc nie wiem czy w każdym samochodzie jest coś takiego. Ale u mnie jest tak jeżeli skręcisz w prawo czy w lewo cały skręt to tak jakby hamulec trzymał a jak wcisniesz pedał hamulca to czuć jakby hamulec był. Czy to idzie jakoś naprawić?

czyli trzyma tylko jak masz pelny skret? moze masz luzne gumowe wezyki i jak skrecasz to sie gdzies blokuja?

No wlasnie niew iem co jest grane z tymi hamulcami...

posadz kogos w aucie, karz mu skrecic kolami i wejdz pod auto, popatrz na te wezyki.

Cześć...odnośnie tych gumowych wężyków.Jaka powinna być ich długość? Sprawdziłem moje i mają około 48cm-49cm a patrząc po stronach internetowych są inne.Ta długości wachają się między 37cm a 42cm. Zastanawia się czy ktoś przedemną wymienił na dłuższe czy może ja coś zle patrzę.
Jeszcze jedno...zamierzam wymienić przy okazji płyn hamulcowy i zastanawia się jak.O ile wiem jak odpowietrzyć hamulce to nie wiem jak wymienić te przewody.Chodzi mi czy jest jakaś zasada co do kolejności wykonywanych czynności. Jak to zrobić aby nie zapowietrzyć układu.

po kolei, przewody gumowe nie sa jakos szczegolnie istotne jaka maja dlugosc. mozesz miec nawet dluzsze a wtedy mozesz cofnac miedziany i wejdzie.
jak wymienisz przewody to i tak musisz odpowietrzyc uklad. ja zrobilem tak:
wymienilem wezyki i wymienilem plyn, ja mialem taki sposob:
z tylu prawej (najdalej od pompy) kolega popuszczal odpowietrzniki -ciekl plyn. najlepiej do sloika, zeby widziec kolor. Zrobilismy taka sekwencje: ja w srodku pompowalem pedalem i trzymalem az sie robil twardy. jak juz sie zrobil to trzymalem a on odkrecal odpowietrznik z tylu, na tak dlugo dopuki nie przestalo leciec. normalne ze mi wtedy pedal wpadal do poglogi. trzymasz w podlodze az kolega na zewnatrz nie zakreci odpowietrznika. jak da Ci znac ze ma zakrecone pompujesz znowu. co drugie pompowanie musisz dolac swiezy plyn do zbiorniczka pod maska. sekwencje powtarzasz az zobaczysz ze leci do sloika czysty plyn. nastepnie prawe tylne kolo i taka sama sekwencja jaak w poprzednim. potem prawe przednie, dokladnie to samo. na koncu lewy przod. jak juz to zrbisz to upewnij sie ze sa zakrecone odpowietrzniki. i w sumie tyle. sposob szybki i w miare wygodny. pamietaj ze musisz miec dwa litry(przynajmniej) plynu DOT 4. producent w sumie nie istotny, tylko musi byc DOT 4. i jak bedziesz gdzies czytal jeszcze i znajdziesz termin "plukanie ukladu hamulcowego" nie pomysl zeby to robic woda.. bo bedzie kaplica. milej pracy, jak cos to pytaj.

Najlepiej podłączyć jakąś rurkę przezroczystą do odpowietrznika i dopiero ją wsadzić do słoika, ale nie po to, żeby widzieć kolor, tylko żeby widzieć bąbelki powietrza.


Nie ma sensu tak co chwilę latać, wystarczy co jakiś czas zerknąć i dolać, żeby nie spadło poniżej minimum

Co do kolejności to układ jest krzyżowy, dlatego książka zaleca prawy tył, lewy przód, lewy tył, prawy przód.

dzięki za wskazówki.....płyn już mam a z przewodami wolałem się upewnić przed zakupem.Dodam że będę wymieniał przewody bo hamulce wciąż piszczą pomimo wymiany dysków i klocków.Tłoczki wyglądają i pracują ok.

Piszczą cały czas czy tylko przy hamowaniu? Bo jak tylko przy hamowaniu to mogą to być po prostu takie klocki.

piszczą gdy samochód nabiera prędkości (tak powyżej 40 km) ale nie zawsze.Przy wolnej jazdzie cisza.Gdy piszczy to nie stale ale z przerwami proporcjonalnie do zwiększania prędkości lub zwalniania.Hamowanie nie powoduje różnicy.Podniosłem przód i dałe po gazie ale cisza więc może jak wymienię przewody i płyn hamulcowy to może pomoże.

Może warto sprawdzić czy to nie piszczy coś innego, np łożyska kół, bo jak na podniesionym przodzie nie ma pisku to to raczej nie są hamulce.

a jakaś rada jak sprawdzić lożyska? Łożysk nie podejrzewałem gdyż słyszałem że one raczej "wyją"

No tak, łożyska bardziej szumią albo huczą, ale piszczeć też mogą. Ciężko się pisze o dźwiękach, których się nie słyszało na żywo