You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 25 Kwi 2024, 04:28

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #734108 Wysłany: 18 Cze 2014, 22:10; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007,
Posty: 978
Pomógł: 3
Pojdzie taki Elf bo niedrogo kupilem - czeka na uzycie. :) Pierwotnie mial isc do Multijeta, ale pojdzie chyba do benzyniaka. :)

Mam nadzieje ze nie pozaluje decyzji, a co do 0W to nie ma co przesadzac. W instrukcji 5W/30 jest wymieniany jako jeden z mozliwych do zastosowania i bede sie tego trzymal, i tak to bedzie spory postep w stosunku do 10W/40.

_________________
Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". ;) Stan zaawansowania: 126.80%
(317000km)

Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" ;) Stan zaawansowania: 228000km

Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km

Góra
 Profil  
 

 
 Post #741624 Wysłany: 27 Sie 2014, 18:46; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: łódzkie [E]
Rejestracja: 06 Sie 2014,
Posty: 10
Witam,
Doradźcie jaki olej silnikowy wybrać do Punto I 55SX silnik 1,1 54KM benz.+LPG z przebiegiem 225tys. km? Nie wiem co lał wcześniejszy właściciel, więc pierwszy raz po zakupie był wlany minerał mobil super 1000 x1 15W40. Silnik nie bierze oleju. Czy można przejść teraz na półsyntetyk 10W40, np. Valvoline MAXLIFE 10W40? Czy tam wchodzi 3,5l oleju razem z filtrem? Filtron OP 545 będzie ok? Jak często w ogóle wymieniać olej? W książce jest napisane że co roku lub co 15 tys. km tylko jak rozumieć słowo "lub"? Jak rocznie jeżdżę tylko 5tys. km to mimo tam małego przebiegu mam wymieniać co roku?
A jeśli pozostałbym przy tym mobil super, to mogę przy wymianie dolać 1l tego co mi jeszcze zostało z poprzedniej wymiany? Data produkcji listopad 2011r, butelka była trzymana zamknięta w piwnicy.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #741663 Wysłany: 27 Sie 2014, 23:21; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
pspm napisał(a):
Jak rocznie jeżdżę tylko 5tys. km to mimo tam małego przebiegu mam wymieniać co roku?
A jeśli pozostałbym przy tym mobil super, to mogę przy wymianie dolać 1l tego co mi jeszcze zostało z poprzedniej wymiany?

Tak (słowo "lub" oznacza - co pierwsze nastąpi).

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #741664 Wysłany: 27 Sie 2014, 23:25; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Forumowicz

Samochód: Abarth Grande Punto
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: lubelskie [L]
Rejestracja: 27 Sie 2014,
Posty: 1
http://www.motochemia.pl/castrol-edge-5 ... p-913.html

Ja tam śmigam na nim i jestem zadowolony :p


Góra
 Profil  
 
 
 Post #744679 Wysłany: 24 Wrz 2014, 23:44; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007,
Posty: 978
Pomógł: 3
No, to do benzyniaka 1.2/8v wplynal dzis Elf Evolution SXR 5W/30. Zobaczymy co bedzie sie dzialo. :) Trzymajcie kciuki zeby Kropek nie poplynal... ;)

Wczesniej, jako ostatni przed ta zmiana wlany byl Total Quartz 7000 10W/40, i przez ostatnie jakies 70000-80000km byl caly czas polsyntetyk.

_________________
Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". ;) Stan zaawansowania: 126.80%
(317000km)

Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" ;) Stan zaawansowania: 228000km

Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km

Góra
 Profil  
 
 
 Post #744734 Wysłany: 25 Wrz 2014, 11:11; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
ka-8 napisał(a):
No, to do benzyniaka 1.2/8v wplynal dzis Elf Evolution SXR 5W/30. Zobaczymy co bedzie sie dzialo. :)

Może nic się nie będzie działo (jak chciałeś wlać syntetyk to lepszym wyborem byłby 5W40). Elf SXR 5W30 jest zalecany do aut z filtrem cząstek stałych.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #744767 Wysłany: 25 Wrz 2014, 13:56; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007,
Posty: 978
Pomógł: 3
Mysle ze dla 1.2/8v wielkiej roznicy to nie zrobi, po prostu taki byl to taki wlalem. 5W/40 tez czeka w kolejce (ewentualnie moze byc zastosowany w Multijecie jak u niego bedzie szybciej wymiana oleju, choc to malo prawdopodobne) ale dlatego 5W/30 byl pierwszy, bo ponoc gorzej zachowuje sie w wysokich temperaturach niz 5W/40 wiec akurat "wyjezdzi sie" w sezonie jesienno-zimowym, ewentualnie rowniez zimowo-wiosennym bo mam dwie banieczki (w tej chwili juz jedna bo druga plywa juz w misce olejowej) takiego wlasnie Elfa 5W/30.

Zdaje sobie sprawe ze to troche eksperyment, ale zobaczymy co bedzie. Na razie odpala pieknie, a kontrolka cisnienia oleju gasnie w ulamku sekundy, co nawet w lecie przy 10W/40 nie mialo miejsca - kilka sekund potrafila swiecic. To chyba dobry objaw bo oznacza ze pompa wytwarza cisnienie w instalacji olejowej szybciej.

Ponadto instrukcja jaka mam do mojego P2 1.2/8v przewiduje stosowanie takiego oleju przy niskich temperaturach, w przeciwienstwie do Multijeta gdzie w instrukcji jasno napisane ze ma byc 5W/40 i nie ma zadnej wzmianki o 5W/30. Dodam tylko ze moj Multijet nie jest wyposazony w filtr czastek stalych. Odnosnie stosowania olejow 5W/30 w silnikach przystosowanych do 5W/40, obilo mi sie o uszy ze trzeba z tym uwazac bo moze sie zdarzyc ze jezeli silnik nie jest przystosowany do uzywania 5W/30, moze sie zdarzyc ze pompa oleju bedzie miala problem z wytworzeniem odpowiedniego cisnienia w instalacji. Jako ze w instrukcji stoi jak wol ze ma byc 5W/40, nie ryzykuje wiec, mimo ze uwazam ze Evolution SXR to az za dobry olej zeby go lac do 1.2/8v, wole nie ryzykowac eksperymentowania z Multijetem (naprawy tego silnika podejrzewam ze kosztuja znacznie wiecej niz 1.2/8v) i zuzyje go sobie na spokojnie w benzyniaku.

_________________
Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". ;) Stan zaawansowania: 126.80%
(317000km)

Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" ;) Stan zaawansowania: 228000km

Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km

Góra
 Profil  
 
 
 Post #744834 Wysłany: 25 Wrz 2014, 22:33; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Ryszard
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia
Rejestracja: 10 Maj 2013,
Posty: 281
Pomógł: 4
Przy ostatniej wymianie oleju cos mnie "zamroczylo", wiosna chyba bo zalalem 10W40. Wg instrukcji powinno byc 5W40. Mimo tego musze stwierdzc ze silnik chodzi ciszej, przyjemniej i kontrolka tez gasnie jakby szybciej. Nie mam mozliwosci sprawdzenia jak faktycznie dziala to na panewki i cylindry. Moge jedynie polegac na subiektywnej ocenie wzrokowo-sluchowej, ktorej wynik jest pozytywny. Przez lato bylo ok. Przez 7kkm dolalem jakies 200ml. Zobaczymy jak silnik bedzie pracowal w zimie. Na kolejna zmiane mam juz kupiony Mobil1 2000 10w40 - okazja byla 4l za 62pln.

_________________
Mocy przybywaj bo 8V to nie V8!
CzarySmaryGarage: http://www.youtube.com/channel/UC2eCgnRn_vap605t7oTFzKA


Góra
 Profil  
 
 
 Post #745165 Wysłany: 29 Wrz 2014, 01:17; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Artih
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Paź 2008,
Posty: 38
oko21 napisał(a):
Bo według moich informacji oleje mają następujące klasyfikacje:

Olej mineralny 15W-40, 15W-50
Olej półsyntetyczny 10W-40
Olej syntetyczny 0W-30, 0W-40, 5W-30, 5W-40, 5W-50, 10W-60


Że też w dobie internetu (Google?) takie bzdury się na forach jeszcze wypisuje ...

_________________
# Fiat Punto 90 ELX
# Alfa Romeo 155 Super 2.5 V6
# Alfa Romeo 156 Q-System 2.5 V6 24V
(żony)
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746133 Wysłany: 06 Paź 2014, 20:15; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Arek
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 16 Maj 2013,
Posty: 111
Gigavat napisał(a):
też w dobie internetu (Google?) takie bzdury się na forach jeszcze wypisuje ...


Ja dzisaj wymieniałem olej w kropku jakies 13 kkm temu zalałem go lotosem 10W40 i jak dzisiaj kupowałem olej postanowiłem zakupic tez tego lotosa 10W40 jestem zadowolony sinik pracuje cicho i jest dobrze :) a kropek ma przejechane 131kkm

_________________
post732903.html#p732903


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746153 Wysłany: 06 Paź 2014, 22:03; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
ManiacArro napisał(a):
postanowiłem zakupic tez tego lotosa 10W40 jestem zadowolony sinik pracuje cicho i jest dobrze :)

To bardzo dobry olej.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746159 Wysłany: 06 Paź 2014, 22:36; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 16 Wrz 2014,
Posty: 5
Nauczony wieloletnim doświadczeniem z Fatem Coupe postanowiłem zmienić w moim HGT, MOBIL-a 10W40 na ValVolne VR1 10W60 (oba semi-syntetc) :>
Ten olej zachowuje swoje parametry w naprawdę ciężkich warunkach (temperatura i ciśnienie), nie brudzi się tak szybko, a jego cena nie odbiega od popularnych, zakupywanych przez większość ludzi :>
Oczywiście do tego potrzebny jest dobry filtr oleju np. MANN, Bosch, Knecht :wink:
Polecam 8)
BogdanK napisał(a):
ManiacArro napisał(a):
postanowiłem zakupic tez tego lotosa 10W40 jestem zadowolony sinik pracuje cicho i jest dobrze :)

To bardzo dobry olej.

Ps. Niestety wg. moich doświadczeń LOTOS wypada bardzo słabo :roll:

_________________
Każdy jest kowalem swojego samochodu


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746180 Wysłany: 07 Paź 2014, 07:09; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Cytuj:
nie brudzi się tak szybko


Myślisz, że to dobrze? :E

Ma mniej środków czyszczących i więcej syfu zostaje na elementach silnika.

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746189 Wysłany: 07 Paź 2014, 09:56; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 16 Wrz 2014,
Posty: 5
Angry_Us3r napisał(a):
Ma mniej środków czyszczących i więcej syfu zostaje na elementach silnika.


Hmmm... Ciekawa teoria, ale ja mam inną, olej który nie jest szybko zabrudzony, dłużej zachowuje swoje właściwości. :> Co za tym idzie, trzyma odpowiednie ciśnienie i temperaturę i znacząco obniża ryzyko zatarcia silnika i jego zużycia.
Zakładając, że olej, który ma dużo środków czyszczących, po 1000 - 2000 km jest czarny jak smoła i wodnisty jak kałuża, powinno się go natychmiast wymienić, zęby zapobiegać nadmiernemu zużyciu silnika :roll:

_________________
Każdy jest kowalem swojego samochodu


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746195 Wysłany: 07 Paź 2014, 11:53; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Ryszard
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia
Rejestracja: 10 Maj 2013,
Posty: 281
Pomógł: 4
Wlew oleju warto używać nie tylko do wlewania oleju. Ten kawałeczek wnętrza silnika, który tam widać daje również informacje o ilości osadów. Jeżeli widać części metalowe pokryte zlocistym/bursztynowy osadem - jest ok. Czasem jednak widać tylko czarna maź - to źle. Co w takim przypadku robić? Mozna myc preparatami dolewanymi do oleju, można rozebrać silnik i wyczyścić ręcznie, można nic nie robić. Decyzja należny do użytkownika.
Nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić czy dany olej jest dobry czy zły. Czy zły olej spowoduje wybuch silnika po pierwszym uruchomieniu? Nie! Na każdym oleju (silnikowym oczywiście) auto pojedzie. Oczywiście jakieś różnice miedzy olejami są. W wyborze oleju zwykle decyduje przekonanie lub jego brak oraz cena. Bardzo mało użytkowników stosuje ten sam olej przez cały okres posiadania auta. Lejąc raz "taki" później "śmaki" olej nie można stwierdzić, który z nich zaszkodził silnikowi. Zużycie silnika to proces długotrwały.
Z cala pewnością olej to ważna rzecz i warto do zmieniać częściej niż rzadziej :)

_________________
Mocy przybywaj bo 8V to nie V8!
CzarySmaryGarage: http://www.youtube.com/channel/UC2eCgnRn_vap605t7oTFzKA


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746385 Wysłany: 08 Paź 2014, 21:14; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Arek
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 16 Maj 2013,
Posty: 111
Witan odnosnie mojego lotosa wrzucam link do dzisiejszego filmiku który ukazuje jak szybko gasnie kontrolka oleju lotos 10 w 40 półsyntetyk http://youtu.be/DF0L3d5T7UQ

_________________
post732903.html#p732903


Góra
 Profil  
 
 
 Post #746388 Wysłany: 08 Paź 2014, 21:56; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Ryszard
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia
Rejestracja: 10 Maj 2013,
Posty: 281
Pomógł: 4
A to akurat mizerny wyznacznik jakości oleju. Gaśniecie kontrolki mówi tyle ze wlaciwe ciśnienie w głównym kanale olejowym juz jest. I co? Niewiele, ponieważ nie wiadomo nic o tym co dzieje sie dalej. Zbyt gesty olej da szybko ciśnienie ale dłużej będzie docierał do wszystkich zakamarków panewek itd. Gęstość oleju musi być dopasowana do stopnia spasowania elementów jakie on smaruje. Dlatego jak silnik ma już przejechane ileś set kkm to leje sie gęściejszy. Jest to uzasadnione zużyciem i większymi "luzami".

_________________
Mocy przybywaj bo 8V to nie V8!
CzarySmaryGarage: http://www.youtube.com/channel/UC2eCgnRn_vap605t7oTFzKA


Góra
 Profil  
 
 
 Post #755955 Wysłany: 25 Gru 2014, 17:18; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 28 Kwi 2010,
Posty: 28
Jak to jest, z jednej strony godnie z instrukcją należy używać oleju całkowicie syntetycznego Selenia K.P.E., ale jak się zerknie w kartę charakterystyki tego "syntetycznego" oleju na stronie producenta http://www.flpoland.pl/component/option ... Itemid,56/ to widzimy, że ten olej zawiera do 92% destylatów ropy naftowej czyli jest tak naprawdę zrobiony na bazie mineralnej.

Czy znacie jakiś naprawdę całkowicie syntetyczny olej 5w40?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #755976 Wysłany: 26 Gru 2014, 00:09; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
krimar napisał(a):
Czy znacie jakiś naprawdę całkowicie syntetyczny olej 5w40?

Oleje w pełni syntetyczne są oznaczone:
- „Fully Synthetic”
- „100% Synthetic”
np.: Castrol EDGE 5W-40 4L FULLY SYNTHETIC
:arrow: http://www.wojdas.24x7.pl/download/oleje.pdf

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #755979 Wysłany: 26 Gru 2014, 01:38; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Rick
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 20 Gru 2014,
Posty: 36
Przyszłą pora na wymianę oleju - z tego co widzę poprzedni właściciel zalewał liqui moly 10W40
Samochodzik - 118km - więc pomyślałem o valvoline maxlife 10w40..

Co sądzicie? Zostać przy Moly czy lać Valvoline?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #755989 Wysłany: 26 Gru 2014, 10:47; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Paweł
Samochód: Fiat Tipo II
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Lounge
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kalwaria Z.
Rejestracja: 19 Cze 2014,
Posty: 1298
Pomógł: 44
Silnik Ci brał coś tego oleju LM? Ja bym został przy LM, tez ostatnio czytam opinie na ten temat i tez chce nie długo postawic na LM.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #756016 Wysłany: 26 Gru 2014, 13:32; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Imię: Rick
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 20 Gru 2014,
Posty: 36
Nie mam pojęcia bo to nowy nabytek :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #756033 Wysłany: 26 Gru 2014, 16:54; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 11 Sie 2012,
Posty: 155
Pomógł: 10
BogdanK napisał(a):
krimar napisał(a):
Czy znacie jakiś naprawdę całkowicie syntetyczny olej 5w40?

Oleje w pełni syntetyczne są oznaczone:
- „Fully Synthetic”
- „100% Synthetic”
np.: Castrol EDGE 5W-40 4L FULLY SYNTHETIC
:arrow: http://www.wojdas.24x7.pl/download/oleje.pdf

Tylko dlaczego w Niemczech ten olej to HC-SYNTHESE a w Polsce FULLY SYNTHETIC ?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #756091 Wysłany: 27 Gru 2014, 02:23; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Rejestracja: 28 Kwi 2010,
Posty: 28
Bo w Niemczech (i w Japonii) oleju z hydrokrakowaną bazą mineralną nie można nazywać w pełni syntetycznym bo zakazuje tego tamtejsze prawo.
Odkąd w 1999 roku lobby olejowe wymogło na API uznanie olejów klasy III (czyli HC) za produkt syntetyczny klienci w innych krajach niż Niemcy i Japonia są delikatnie mówiąc wprowadzani w błąd co do olejów Fully Synthetic i 100% Synthetic. Od mniej więcej 15 lat oleje Fully Synthetic to w większości produkty o bazie mineralnej.
Co tam naprawdę siedzi można niekiedy stwierdzić po sekcji 3 (skład) i 13 (kod odpadu) karty bezpieczeństwa produktu (MSDS-u) lub porównując napisy na butelkach w De i reszcie EU. (np każdy Mobil1 jest w De SHC, a w reszcie EU Fully Synthetic)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #757559 Wysłany: 06 Sty 2015, 18:03; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Zbliża się czas, abym zmienił olej, dotychczas Kaszel latał u mnie na Orlen Platinum 10W40, silnik go nie spala.

Jednak jest to jednostka chłodzona powietrzem i temp. pracy to około 130 stopni, zamiast 90 w waszych Kropkach. Miałem zamiar przejść na 5W40, ale myślę teraz o 5W50 albo 10W50, pytanie takie, czy poprawi to smarowanie w temp. roboczej, czy zostać na 40?

Tylko bez tekstów, że to pojedzie na wszystkim. Fire też pojedzie na wszystkim, tylko w jakiej kondycji i ile Kkm. Tam się mieści 2L z groszem, nie muszę oszczędzać na oliwie, tym bardziej, że w tym roku auto będzie sporadycznie jeździć :E Fabrycznie zalecano olej 20W50, więc myślę, że 50tka byłaby najbliżej prawdy. Oczywiście nie 20W :E

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO