You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 16 Kwi 2024, 18:09

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #717882 Wysłany: 23 Lut 2014, 23:21; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Po 6 tygodniach jazdy na zapoconym (jak to silnik 126p, on ma to w genach) silniku, który od nowości miał 15W40, a ja wlałem 10W40 stwierdzam, że skok 15W40, a 10W40 nie ma ŻADNEGO wpływu na stopnień wycieków z uszczelnień, nigdzie się nie poci więcej niż przedtem, nic nie kapie.

Czyli wniosek jest prosty - jak ktoś wlewa 15W40 tylko dlatego, bo spali mniej, albo będzie mniej lecieć - robi to na marne :)

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 

 
 Post #717883 Wysłany: 23 Lut 2014, 23:38; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Monkey Mod
Awatar użytkownika

Imię: Tomasz
Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Ustka/Słupsk
Rejestracja: 11 Mar 2007,
Posty: 9760
Pomógł: 34
Angry_Us3r, kiedyś jeździło się na innych (gorszych ) olejach , chociażby Selektol 20W40 i też było ok ;)

_________________
Fiat Punto 1.1 '97 Green Butterfly :) <-- Klik :D
"A passion for perfection"
Punto II FL 1.2 16V Butterfly II :) <-- KLIK :E
Image<-- Punto II FL 1.2 16V
:E Essence Of Shine :E
https://www.facebook.com/EssenceOfShine/


Góra
 Profil  
 
 
 Post #717976 Wysłany: 24 Lut 2014, 12:16; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
Snak5 napisał(a):
Mobil czy Castrol to nic innego jak LOTOS

Nie wiem, czy to prawda, wiem że Lotos produkuje dobre oleje.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #717985 Wysłany: 24 Lut 2014, 13:31; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Castrol to BP, więc jak może być Lotosem :roll:

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #720068 Wysłany: 07 Mar 2014, 00:35; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Artih
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.6 8V 90KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Paź 2008,
Posty: 38
Thomas napisał(a):
Angry_Us3r, kiedyś jeździło się na innych (gorszych ) olejach , chociażby Selektol 20W40 i też było ok ;)

Kiedyś na dach kładło się azbestowe dachowki i też było dobrze ...


BogdanK napisał(a):
Nie wiem, czy to prawda, wiem że Lotos produkuje dobre oleje.

Co najwyżej średnie - po za jednym modelem.

Snak5 napisał(a):
Mobil czy Castrol to nic innego jak LOTOS

Co za bzdury.


I co za różnica kto produkuje dla kogo dany olej skoro skład jest ściśle dyktowany przez firmę zamawiającą określoną partie oleju ?

_________________
# Fiat Punto 90 ELX
# Alfa Romeo 155 Super 2.5 V6
# Alfa Romeo 156 Q-System 2.5 V6 24V
(żony)
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #726346 Wysłany: 23 Kwi 2014, 12:57; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Radek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Londyn
Rejestracja: 10 Sty 2011,
Posty: 278
Witam wszystkich.
Z racji ze bierze mi olej, trudno mi powiedziec dokladnie w jakich ilosciach ostatnio to bylo ale nie sa to ilosci sladowe.
Przed nowym rokiem kupilem cos takiego: Comma EUL5L 5L Eurolite Semi Synthetic 10W40 Motor Oil.
5 litrow to dla mnie dobre bo taniej wychodzi. Ostatnio musialem wlasnie zrobic dolewke.
Wczoraj stwierdzilem ze powinienem sprobowac jakiegos oil-doktora :E
http://www.wynnoil.co.uk/products-wynns-oil-super-charge-oil-treatment.htm
I dzisiaj wlalem tego cale opakowanie do mojego silnika. :twisted:
Silnik nie byl jeszcze mocno rozgrzany a to mi wygladalo na bardzo gesty olej, podobne jak klej
w konsystencji, jak cieplejsze to juz jak olej. Dosc powoli sie wlewalo. Wlaczylem wiec silnik zeby latwiej sciekalo, to robily sie banki powietrza ale jakos wciagalo to do srodka. Zrobilem na tym pozniej 10km wracajac z pracy. Pozniej sprawdzalem do pod korkiem malo juz tego zostalo wiec poszlo do miski.
Musialo mi podwyzszyc poziom oleju ale bylo nieco ponizej polowy na miarce wiec teraz bedzie mniej wiecej max. Mam nadzieje ze troche to pomoze. Dam znac po jakims czasie jak bedzie.
W necie patrzylem to recenzje uzytkownikow sa dobre wiec moze ma to sens. Mysle ze producent jest dobry. Kupilem kiedys ich plyn do czyszczenia wtryskow to bylem bardzo zadowolony bo sybko pomoglo.

Teraz jesli to uszczelniacze zaworow sa winne to moim zdaniem powinno nieco pomoc ale okaze sie nie oczekuje cudow tylko poprawy w pewnym stopniu.

[ Dodano: 23 Kwi 2014 11:57 ]

Jezdze juz kilka dni z tym doktorem i dziala mi auto. Widze ze silnik nieco inaczej pracuje. Mam wrazenie ze jest nieco lepiej. Czasami mialem podobne odczucia jak jezdzilem na rezerwie a pozniej wlalem nowe paliwo. To czy bedzie mniel bral oleju to sie wkrotce okaze.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727355 Wysłany: 26 Kwi 2014, 11:05; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Krzysztof
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Rejestracja: 17 Cze 2013,
Posty: 165
Mam takie pytanie bo się nie znam. Za jakis tydzien lub dwa będę robił rozrząd ale we wtorek chcę jechać na zmiane oleju. Nie mam juz na dolewkę, a widzę że przydąłoby dolać. Z uwagi iz co roku zmieniam olej a czas ten mija w czerwcu to postanowiłem zamiast szukac na sztukę dolewki zmienic olej juz teraz. Pytanie tylko takie: czy przy zmianie rorządu będzie trzeba wymieniac olej ? czy konieczne będzie spuszczenie go aby wykonac prace związane z rozrządem ? Sorry za głupie pytanie ale nie znam się a szkoda mi teraz zalewac nowym olejem jesli przy zmianie rozrządu musiaby być znowu zmieniony.
Wybrałem olej:
Motul 8100 X-CESS 5W40 czy spełnia on normy dla naszej kropki ( moja to 8V z 2007/2008 r)
Czy ktos moglby mi powiedzieć czym rozni się motul 8100 x-celan 5w40 od tego x-cess ?
Ile litrów muszę kupić ? zgubilem instrukcję pamiętam że cyba 3 litry wchodza ale gdyby ktos potwierdził byłoby super.
Proszę o odpowiedz gdyz dzis zamawiam olej.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727401 Wysłany: 26 Kwi 2014, 17:33; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Radek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Londyn
Rejestracja: 10 Sty 2011,
Posty: 278
nie nie trzeba, mozesz poczekac do czerwca z olejem i filtrem,
ale przy wymianie paska byc moze trzeba wymienic tez rolke paska, pompe wody lub lape silnika,
chociaz jak auto w miare nowe to pompa i lapa powinny byc ok

http://fiatpunto.com.pl/topic3610.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727476 Wysłany: 26 Kwi 2014, 23:41; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Krzysztof
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Rejestracja: 17 Cze 2013,
Posty: 165
wymieniam komplet pasek pompa i napinacz. Do czerwca niedociagne, oleju mam malo wczoraj sprawdzalem a nie mam na dolewke wiec od razu kupie na zmiane. Ten Motul idealnie spelnia normy czy nie ?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727510 Wysłany: 27 Kwi 2014, 11:10; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
Sagittarius tak, możesz wymieniać.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727695 Wysłany: 28 Kwi 2014, 11:50; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Krzysztof
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Rejestracja: 17 Cze 2013,
Posty: 165
Tylko inny problem znalazlem. Odszukałem gdzies instrukcje od fiata i tam napisane jest: (str. 227 instrukcji)
"Używając materiałów o charakterystykach niższych, odpowiednio ACEA3 moze wystąpic uszkodzenie silnika"
Wynika z tego zdania że norma ACEA3 jest za niska a ten motul ma wlasnie ACEA3. To w końcu jaka norma ACEA jest przez fiata zalecana skoro ACEA3 jest niższa ?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #727794 Wysłany: 28 Kwi 2014, 21:04; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
Sagittarius a nie chodzi o to, żeby nie używać materiałów o normie niższej niż ACE A3? Sprawdź jaka jest jakość "API" tego oleju.

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #731597 Wysłany: 27 Maj 2014, 15:55; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Olek
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 09 Kwi 2012,
Posty: 30
Pomógł: 1
Koledzy, z gory przepraszam że wyskocze z takim prostym pytaniem jak filip z konopi, ale nurtuje mnie jedna stara jak świat sprawa odnośnie olejów: czy hipotetycznie mogę zmienić olej z 5w40 na 5w30 bez płukania silnika itp bez negatywnych konsekwencji? Po prostu mam kupić na wymianę olej do nie swojego auta, w którym zgubiła się kartka kontrolna po poprzedniej wymianie oleju. Wiem tylko, że teraz siedzi tam pełen syntetyk ale nie mam pewności czy 5w30 czy 5w40. Chciałbym kupić fabryczny dedykowany 5w30 i zastanawiam się czy mogę to zrobić bez obaw nawet jeśli teraz jest zalany np 5w40?

W szukajce nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na takie pytanie, z iluś postów w tematach olejowych wnioskuję, że można tak zrobić chyba w miarę bez obaw. Co poradzicie? Dzięki za odpowiedź!

_________________
http://fiatpunto.com.pl/topic35272.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #731651 Wysłany: 27 Maj 2014, 20:59; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 15 Mar 2012,
Posty: 2114
Pomógł: 51
olekl napisał(a):
Po prostu mam kupić na wymianę olej do nie swojego auta, w którym zgubiła się kartka kontrolna po poprzedniej wymianie oleju. Wiem tylko, że teraz siedzi tam pełen syntetyk ale nie mam pewności czy 5w30 czy 5w40. Chciałbym kupić fabryczny dedykowany 5w30 i zastanawiam się czy mogę to zrobić bez obaw nawet jeśli teraz jest zalany np 5w40?

Co to za auto :?: (jeśli ma filtr cząstek stałych, to kup 5W30, jeśli nie ma filtra - to 5W40).

_________________
Image
Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r.
Jest: Kia Venga 1,6 2018r.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #731653 Wysłany: 27 Maj 2014, 21:14; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Olek
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 09 Kwi 2012,
Posty: 30
Pomógł: 1
Dzięki za odpowiedź! A pacjentka to Astra G 1.7dti, czyli bez filtra cząstek stałych.

_________________
http://fiatpunto.com.pl/topic35272.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732606 Wysłany: 04 Cze 2014, 23:43; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Radek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Londyn
Rejestracja: 10 Sty 2011,
Posty: 278
Rolce napisał(a):
Witam wszystkich.
Z racji ze bierze mi olej, trudno mi powiedziec dokladnie w jakich ilosciach ostatnio to bylo ale nie sa to ilosci sladowe.
Przed nowym rokiem kupilem cos takiego: Comma EUL5L 5L Eurolite Semi Synthetic 10W40 Motor Oil.
5 litrow to dla mnie dobre bo taniej wychodzi. Ostatnio musialem wlasnie zrobic dolewke.
Wczoraj stwierdzilem ze powinienem sprobowac jakiegos oil-doktora :E
http://www.wynnoil.co.uk/products-wynns-oil-super-charge-oil-treatment.htm
I dzisiaj wlalem tego cale opakowanie do mojego silnika. :twisted:
Silnik nie byl jeszcze mocno rozgrzany a to mi wygladalo na bardzo gesty olej, podobne jak klej
w konsystencji, jak cieplejsze to juz jak olej. Dosc powoli sie wlewalo. Wlaczylem wiec silnik zeby latwiej sciekalo, to robily sie banki powietrza ale jakos wciagalo to do srodka. Zrobilem na tym pozniej 10km wracajac z pracy. Pozniej sprawdzalem do pod korkiem malo juz tego zostalo wiec poszlo do miski.
Musialo mi podwyzszyc poziom oleju ale bylo nieco ponizej polowy na miarce wiec teraz bedzie mniej wiecej max. Mam nadzieje ze troche to pomoze. Dam znac po jakims czasie jak bedzie.
W necie patrzylem to recenzje uzytkownikow sa dobre wiec moze ma to sens. Mysle ze producent jest dobry. Kupilem kiedys ich plyn do czyszczenia wtryskow to bylem bardzo zadowolony bo sybko pomoglo.

Teraz jesli to uszczelniacze zaworow sa winne to moim zdaniem powinno nieco pomoc ale okaze sie nie oczekuje cudow tylko poprawy w pewnym stopniu.

[ Dodano: 23 Kwi 2014 11:57 ]

Jezdze juz kilka dni z tym doktorem i dziala mi auto. Widze ze silnik nieco inaczej pracuje. Mam wrazenie ze jest nieco lepiej. Czasami mialem podobne odczucia jak jezdzilem na rezerwie a pozniej wlalem nowe paliwo. To czy bedzie mniel bral oleju to sie wkrotce okaze.


Moje wrazenia odnosnie doktora. Olej bierze i tak. Przy dodaniu gazu na postoju dymi tez.
Jedynie co do czego jestem pewien ze raz na mesiac jak przejade okolo 650 km to wtedy musze zrobic
mala dolewke oleju (mysle ze jest okolo 400 ml albo pol litra ale nie mierzylem).
Wiec mysle ze warto. Silnika to nie naprawi ale jak bierze olej to mozna to ograniczyc i uniknac
niespodzianek w postaci suchego bagnetu.

[ Dodano: 04 Cze 2014 22:42 ]

Siema znalazlem sobie taki olej:
Castrol EDGE 5W-40.
I teraz pytanie czy do Punto II warto i o ile to lepsze od zwyklego 10W40. Oczywiscie do mogego grata nie bede tego wlewal.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732641 Wysłany: 05 Cze 2014, 07:36; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Przyjaciel
Awatar użytkownika

Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice
Rejestracja: 16 Wrz 2008,
Posty: 5496
Pomógł: 26
Rolce napisał(a):
Siema znalazlem sobie taki olej:
Castrol EDGE 5W-40.
I teraz pytanie czy do Punto II warto i o ile to lepsze od zwyklego 10W40.
5W40 to syntetyk, a 10W40 to półsyntetyk.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732656 Wysłany: 05 Cze 2014, 10:06; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 08 Wrz 2008,
Posty: 94
Pomógł: 4
Nie jest to prawda i jest to zbyt duże uogólnienie, na pewno ten Castrol nie jest olejem syntetycznym.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732661 Wysłany: 05 Cze 2014, 11:30; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24031
Pomógł: 128
GrimlocK napisał(a):
na pewno ten Castrol nie jest olejem syntetycznym.

Na opakowaniu piszą "fully synthethic"
http://castroledge.pl/products/oil-range

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732671 Wysłany: 05 Cze 2014, 13:03; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Przyjaciel
Awatar użytkownika

Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice
Rejestracja: 16 Wrz 2008,
Posty: 5496
Pomógł: 26
GrimlocK napisał(a):
Nie jest to prawda i jest to zbyt duże uogólnienie, na pewno ten Castrol nie jest olejem syntetycznym.
Rozumiem, że masz labolatorium i przeprowadziłeś tajemnicze badania żeby to stwierdzić? Bo według moich informacji oleje mają następujące klasyfikacje:

Olej mineralny 15W-40, 15W-50
Olej półsyntetyczny 10W-40
Olej syntetyczny 0W-30, 0W-40, 5W-30, 5W-40, 5W-50, 10W-60

Tak jak Stax wyżej napisał, Castrol też tak podaje, więc tego się trzymajmy.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732680 Wysłany: 05 Cze 2014, 14:37; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 08 Wrz 2008,
Posty: 94
Pomógł: 4
Nie potrzeba laboratorium żeby sobie sprawdzić co jest olejem syntetycznym i co się kryje pod tym "mądrym" pojęciem, a co nim nie jest. Podział ze względu na LEPKOŚĆ, a bazę na której został stworzony olej to zupełnie dwie różne rzeczy i nie można tego tak skracać. Napisy na etykietach to jest osoba rzecz i w Europie można sobie napisać na etykecie Fully synthetic, 100% synthetic i inne tego typu pierdoły pomimo tego, że olej jest na bazie mineralnej. Sprawdzcie sobie karty charakterystyki i troche poczytajcie, bo nie macie racji :)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732693 Wysłany: 05 Cze 2014, 17:12; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Marcin
Samochód: Bravo
Silnik: 1.4 16V 185KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: warmińsko-mazurskie [N]
Miejscowość: Olsztyn
Rejestracja: 01 Mar 2011,
Posty: 3413
Pomógł: 17
Ostatnio był u mnie wujek siedzący jako kierownik ASO, i wdaliśmy sie w dłuższą dyskusje na temat olei. Niewiele pamiętam szczegółów, bo cholera słońce waliło i piwo mocniej brało, ale mówił to samo co GrimlocK, że oznaczenia oznaczeniami, ale pełna syntetyczna baza wcale nie jest równa 0w, czy tam 5w. A że szkoleń troche zaliczył, i nie dał sie zagiąć w żaden sposób, to wole wierzyć mu, niż marketingowi i obiegowym opiniom.

_________________
"Kiedyś wyrwe się z tego 1.2 padołu, i was wszystkich objade..." Paul Coelho
No i na chwile sie wyrwałem :
1.2 8vT 2000r 5d S+ [*]
a brat jego: Punto Evo Mylife 2011 1.2 69km
A teraz ewolucja pod tyłkiem:
Bravo 1.4 T-jet Sport TDP 230+KM 295+Nm


Góra
 Profil  
 
 
 Post #732704 Wysłany: 05 Cze 2014, 18:51; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Było już. Bardzo mało już pełnych syntetyków jest dostępnych w UE, bo można sobie pisać Full Synthetic i lać półsyntetyka :E

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #733954 Wysłany: 17 Cze 2014, 14:38; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 02 Lut 2007,
Posty: 978
Pomógł: 3
A ja zamierzam zaryzykowac i po paru wymianach na polsyntetyku, do benzynowego 1.2/8v zalac Elf Evolution SXR 5W/30 przy kolejnej wymianie. :E

Niby strasza ze moga sie simeringi rozciec ale chyba sprobuje. Rozruch bez zgadywania odpali - nie odpali w zimie przy mrozie jest dosc kuszaca perspektywa.

_________________
Dlugodystansowy test Fiat Punto IIFL 1.3 Multijet '06 wersja specjalna "Miś". ;) Stan zaawansowania: 126.80%
(317000km)

Czasonieokreslony test Fiat Punto II 1.2/60KM '01 "Grzechotnik" ;) Stan zaawansowania: 228000km

Fiat Punto I 75SX: tournee po Polsce 1997-2001: 112000km

Góra
 Profil  
 
 
 Post #733960 Wysłany: 17 Cze 2014, 15:56; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Robert
Samochód: Punto Evo 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Estiva Blue&Me
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 05 Gru 2010,
Posty: 641
Pomógł: 3
ka-8 napisał(a):
Rozruch bez zgadywania odpali - nie odpali w zimie przy mrozie jest dosc kuszaca perspektywa.

Bardziej bym się w tym wypadku do 0W.. skłaniał :wink:

_________________
Punto Evo 1,4 77KM B&Me, 5d
Czarno-czerwony Progressive
Mój czarnuch


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO