Witam
Dzis przy wymianie akumulatora zauwazylem ze caly lewy przod w komorze silnika jest zachlapany olejem. Poza tym bagnet byl troche wysuniety. Z tego co sie doczytalem moze to byc odma.Ostatnio wyczulem tez swiat spalonego oleju podczas jady. Zapalal mi sie tez alarm - za male cisnienei oleju - wylacz silnik. I tu pierwsze pytanie- gdzie ona dokladnie jest? Jakies foto mozna prosic? Drugie pytanie - czy moge z taka usterka jezdzic kilka dni? w weekend wybieram sie na 2 dni do szkoly (ok 100 km od domu), beda mrozy - czy moge przejezdzic (oczywiscie jak to bylaby odma) kilka dni i dac auto do warsztatu?
Ile kosztuje wymiana takiej odmy , czy mozna zrobic to samemu. Musze wymienic olej wiec raczej chyba oddam do warsztatu.
Prosze o szybka odpowiedz i dzieki za porady

przede wszystkim sprawdź poziom oleju i dolej awaryjnie bo wykończysz silnik ! odmę znajdziesz i ocenisz jak zdejmiesz obudowę filtra powietrza.

sprawdzalem - mylo ponizej minimum- dolalem to co dzis mialem (jeszcze jest lekko ponizej min - jutro kupie i doleje). Z tego co patrzylem (jesli rzeczywiscie to jest odma) to jest w dobrym stanei. Czy trzeba zdjac obudowe filtru powietrza zeby to ocenic? Trudna te obudowe sie zdejmuje?

Najprawdopodobniej zamarzła Ci odma, a dokładnie ten majonez który się w niej zrobił. Nie było odpowietrzenia i ciśnienie jakie się zakumulowało zrobiło swoje. Obudowę filtra powietrza ściąga się naprawdę łatwo. Gdyby była taka sytuacja, że odma oryginalna się rozpadła to kup sobie kawałek węża olejoodpornego i zamontuj zamiast oryginału. Ja tak zrobiłem i 3 lata jak nie mam problemu z pękającą odmą. Jak będziesz miał ściągniętą obudowę to wyczyść sobie przy okazji wlot do przepustnicy.

Dzieki za odpowiedz
A jakies srednicy musi byc ten waz? I jakie obejmy? Czy samemu dam rade wymienic?
Czy jeszcze moge troche pojezdzic na "starej" odmie?

[ Dodano: 24 Sty 2013 15:00 ]

da mi ktos jakams wskzowke??

obejmy jak masz szczypce założysz te same . średnica węża to 16 mm. czy zdjaleś obudowe ,obejrzales odme ,przeczysciłes bo może jest odma cała tak jak w moim przypadku jest w nienagannym stanie i jest w orginale a odma mego kolegi była popękana .zdjecie puszki filtra to robota na gora 5 min

Witam!
Podłączę się do tematu. Mianowicie, dzisiaj przypadkowo zauważyłem, że mam wybity bagnet oleju i trochę zasyfioną lewą stronę, sprawdzam poziom - olej w normie. Domyślam się, że to odma, nie wiem jak długo już jeździłem z tym wywalonym bagnetem, teraz kojarzę, że ostatnio miałem z rana problem z zapaleniem silnika, może to powiązane. Ale nie o tym chciałem, czy jak teraz włożyłem bagnet mogę jutro zrobić z 20 km i dopiero po pracy podskoczyć do ASO, auto ma niecałe 2 lata, czy po drodze znów może mi wywalić bagnet i trzeba będzie jeszcze wzywać lawetę. Pamiętam, że jak kiedyś w Seicento mi bagnet wybiło, to cały olej wyleciał, a dymiło się spod maski, jakby pożar był. Sorki za głupie pytania...

Problem niestety powrocil. Kupilem wezyk olejoodporny i mechanik zalozyl mi go zamiast starej odmy (ktora rzeczywiscie byla zasyfiona). bylo to jakis miesiac temu. Niestety dzis otworzylem maske i lewa strona znow byla zasyfiona olejem a bagnet wysuniety. Od kilkunastu dni tez byl komunikat - niskie ciśnienie oleju i wyczuwalem swad spalonego oleju w aucie. Zauwazylem ze odma (a wlasciwie zamiennik wezyk ) ma przy zalamaniu (tzn wezyk idzie prosto , pozniej jest skrecoany/skierowany w prawo) ma raczej maly przepust (jest zgiety -mam nadzieje ze wytłumaczylem normalnie). Czy to moze byc przyczyna tego, czy powinien tez wezyk byc inaczej usytuowany?

Czy moze jest inna przyczyna? Jestem juz troche tym zalamany ...