Witam,

Jak wygląda sprawa przeglądów i wymiany oleju w Punto IIFL 1.3Multijet? Coś wyczytałem że przeglądy sa co 30000km, ale czy olej ma być wymieniany też co 30000km? Cosik sporo mi sie to wydaje...

Chodzi mi o przebiegi międzyprzeglądowe i między wymianami oleju przewidzianymi przez producenta, bo to że 30000km na jednej porcji oleju to wiem że delikatnie rzecz ujmując sporo...

Noo... troszku wiecej robie, jakies 40-45tys. km rocznie. Planuje dojechac do jakichs 250000-350000km, ciekawe na ile to bedzie realne, ale czas pokaze.

to wymieniaj wg uznania, ja z pewnością do 30 tys bym nie czekał, myśle że 20 tys to bedzie optimum

A wiesz moze jaki olej mozna lac w miejsce Selenii WR do Multijeta? Jakby przyszlo dokupywac oleju w trasie, to przeciez takiej Selenii nie dostaniesz na zadnej stacji, tylko w serwisie. Po gwarancji trzeba bedzie zmienic na cos innego, tylko na co, bo silnika nie mam ochoty wykonczyc...

Nawet bardzo drogim... Do benzynowego Grande płaciłem ostatnio 56 ziko za litr!!!

chyba se jaja robisz, w CS FAP Selenia K kosztuje 46 zł/l !!

Ja mam wlany Castrol 5W30

Ostatnio za butelke kupiona "na wszelki słuczaj" zapłaciłem w serwisie bodajże 49PLNów.

Natomiast tego że Selenia jest dobra to nie kwestionuję, ale po gwarancji wolałbym mieć wlanego coś bardziej dostępnego, chociażby ze względu na to że nie będę musiał przymusowo zmieniać oleju w ASO (bo gdzie indziej go nie kupię), a firmy specjalizujące się w olejach i oferujące je w rozsądnych cenach raczej Selenii WR z beczki nie mają w ofercie.

Przy okazji jak juz szykuje się spot w Częstochowie, to jak ktoś ma potrzebę wymiany oleju, jest tam firma gdzie oferują bardzo przystępne ceny na oleje:
http://www.tar-mag.pl/

tykko w CS FAP w BB wiem, ze nie mają żadnego innego oleju poza selenią dostępnego, inne ASO mają wybór olejów, może nie duży, ale mają, ja jeszcze na gwarancji zalałem Mobila, teraz niedawno wlałem Valvoline.
Oleju z beczki to ja bym w ogóle nie tknął, tylko i wyłącznie butelkowane.

Oj, nie przesadzaj od parunastu lat rozne auta bylo mi dane zalewac olejem z beczki, przejechalem na nim ponad pol miliona kilometrow i nie stwierdzilem jakichs odchylow od normy.

mimo wszystko, niemam zaufania Z resztą, olej zawsze sam sobie przywoziłem, z wyj. 1 wymiany po roku. Teraz to już nawet filtry sobie przyworzę

Oto przykład!

Skoro tak napisałem, to znaczy że tak jest! Zadzwoń do Resmy w Olsztynie i się spytaj! Nie wiem, czy to K czy inne ścierwo, ale Selenia...

to co nazywasz ścierwem, jest bardzo dobrym olejem, pomimo ceny

Powiedzmy, że Ci wierze... Nie jestem olejowym inżynierem, toteż jak miałbym to zbadać? Generalnie, przy wyboże oleju ludzie kierują się opinią fachowców... Tutaj fachowcy już wybrali, zatem mam podstawe, aby Ci wierzyć. :]

Z tymi fachowcami to roznie bywa...jakby mi taki Mobil zafundował 3/4 wyposażenia warsztatu,to tez bym go polecał

A co do Selenii - nie od dziś wiadomo,ze to najlepszy olej do Fiata,szczegolnie do silników mających wyższe wymagania olejowe,np.z hydraulicznymi kasatorami luzu zaworowego...

jesli nie wierzysz, to sprawdź sobie wymagania i klasy jakościowe, porównaj sobie obila, Valvoline, i Selenie. Mobil dopiero d niedawna ma wyższą klasę API od seleni, Valvoline, jeszcze w katalogach nie zmienił, ale teraz ma taką jaką selenia, czyli SL (mowa o benzynach i konkretnie o seleni 20k). Ból tego oleju jest taki, że jak na pół syntetyka jest drogi, choć i tak staniał, 20 K teraz kosztuje ok 36 zł/l, 2 lata temu płaciłem 43, i nie wiem czy nie wróce do niej

To rzeczywiście 20K staniała...kurcze,ja jeszcze jak teraz kupowalem K,to popatrzylem tez na cenę 20K - 42 PLN/l... a K 47 PLN/l - no i API SM,bo to olej pachnący jeszcze laboratorium

Więc pewnie dlatego taki zalecają...

Trochę obok tematu, ale: możesz napisac jak Ci się ten silnik sprawuje i ile masz przebiegu? I jaki olej wybrałeś?

Sprawuje się doskonale, po to akurat trzecie Punto za którego kierownicą jest mi dane zasiadać, i zarazem pierwszy doładowany diesel jakim jeżdżę dłużej niż parę godzin (wcześniej trochę jeździłem wolnossącym Citroenem). Jak na mój gust pracuje cichutko (jak na diesla), jest wystarczajaco dynamiczny do sprawnego wyprzedzania ciężarówek. Jazda tym autem to czysta przyjemność, właściwie złego słowa nie mogę powiedzieć. Jedyny minus jaki mogę podać to trochę kulawo zaprojektowany wlew oleju do silnika - jest za nisko i za ciasno wokoło żeby celować z butelki, a lejek nie zawsze jest pod ręką. Rozwiązanie: jednorazowe kubki do napojów dostępne w każdym markecie, i używanie tego jako narzędzia do wlewania oleju. Przy okazji wie się ile się leje do środka.

Na razie miałem okazję być raz na serwisie - zapaliła się kontrolka wody w filtrze paliwa. Okazało się na szczęście że to nie woda tylko coś sie pokiełbasiło z filtrem i że mają na to jakiś biuletyn więc wymienili wadliwą część na gwarancji. Poza tym auto sprawuje się perfekt.

Na liczniku na razie niecałe 12000km. Olej na razie jeszcze taki jaki fabryka zalała - Selenia WR 5W/40.

Fajnie poczytać, że jesteś zadowolony z autka Te silniczki naprawdę się udały makaronom. Ostatnio jak podjechałem zatankować na Orlen przy dość ruchliwej drodze, to gostek podszedł i zapytał czy to diesel. Tak na serio zapytał Z wlewem to poradziłem sobie robiąc lejek po odciętej szyjce i kawałku butelki po napoju 1,5 litrowym Ten wlew to zresztą chyba nic w porownaniu z wlewem płynu do spryskiwaczy. Tam cokolwiek dolać to jest bez porozlewania wkoło niemożliwe. Z olejem też mam dylemat: przy 14 tyś. km. wymieniłem na selenię WR ale się zastanawiam czy nie zalać czegoś innego po gwarancji i tym już zalewać cały czas później. Z tego filtra wody to się tą wodę chyba usuwa. On jest wielokrotnego użytku. Wymienia się go dopiero po 60 tyś. km - przy 2 przeglądzie, przynajmniej u mnie. Całkiem sporo za niego proszą zresztą. Robiłeś jakieś dolewki oleju?

No, mozna i w ten sposób, ale nie chce mi sie wozic uwalonej olejem szyjki od butelki w bagazniku.



No, to mam juz dobrze przetrenowane... jakies 300000km za kierownica Punto wszelakich podgatunkow robi swoje. Jak jest silny wiatr to jest troche problem, ale mogliby z tym cos zrobic, albo przynajmniej zatyczke od tego wlewu zrobic tak zeby sie sama nie zamykala.



Ja prawdopodobnie zaleje po gwarancji innym, głównie dlatego że nie chcę poszukiwać serwisu tylko po to żeby kupić olej, bo jak nie znasz konkretnego sklepu gdzie go maja, to poza serwisem jest wlasciwie nieosiagalny. Wleje jakis Total, Elf, Mobil, czy innego Shella i bede to mial na wiekszosci stacji paliw dostepne, plus do tego mozliwosc dokupienia z beczki. Jak mnie natchnie to sprobuje moze jakiegos eksperymentu z np. Fuchsem albo Sunoco, ale to jak juz auto odsluzy swoje. Mam za malo doswiadczenia z dieslami zeby dac ciala na jakims olejowym eksperymencie wiec raczej to bedzie jakas sprawdzona marka (chociaz Fuchs chyba akurat jest niezly).



A, owszem ponoc zlewa sie wode, ale jak pisalem filtr (czy tez jego obudowa z jakastam elektronika ktora ma za zadanie wywachac H2O w paliwie) byl uszkodzony i to wlasnie dlatego byl wyminiony. Tak od razu do wymiany bym sie nie palil. Notabene to cholerstwo w serwisie kosztuje pare stow!

Na przestrzeni tych 12000km dolalem jakies 0.8-0.9L oleju, i albo mi sie wydaje albo tlko po troche szybszej jezdzie na dluzszym odcinku go troche ubywa, bo przy spokojniutkiej jezdzie z tendencja do trzymania silnika w zakresie 1800-3000 obr./min. to zuzycie oleju jest niezauwazalne.

A tak przy okazji to jezeli mam sie czegos jeszcze doczepic to to ze te bodajze 3.7L/100km ktore jest w folderze raczej nie jest osiagalne. Przy naprawde delikatnej jezdzie udalo mi sie zejsc do 4.06L/100km, ale to i tak chyba niezly wynik. I jeszcze jedno, w Grande ten silnik ma chyba 80 albo 90KM, w Punto IIFL ma tylko 70KM.

Grande ma 75 albo 90 kucyków ale jest cięższe. Więc osiągi mogą być podobne z Twoimi, Nm mamy podobne. Ze spalaniem w trasie jak się uprę to mogę zejść do 4 literków. Ale tak się nie da na dłuższą metę jeździć Teraz jak się ciepło zrobiło pali mi przeważnie w trasie 4,2-4,5 i jestem zadowolony. Nawet gdyby mi 5kę spalił. Ostatnio benzynka u mnie kosztuje już prawie 4,30 zł - diesel ciągle ok. 3,75 zł.
Z tym olejem to trzeba będzie coś wydumać.
Ja wstępnie obstawiam shell'a helix'a ultra diesel
Trochę jeździsz: "jakieś 300 tyś km" punciakami robi wrażenie